Tetraplegik

Dzień dobry,
Czy można określić wysokość siedziska z przodu bez poduszki, na podstawie długości podudzia (38 cm) oraz wzrostu danej osoby (157 cm wzrostu)?.
Jeśli tak-jaka w takim przypadku, była by optymalna wysokość siedziska z przodu?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Najprościej jest zmierzyć i porównać wymiary swojego starego wózka jesli był dobrze dopasowany.
Ważne też jest jaki chcesz kąt siedziska róznica w wyskości - przodu i tyłu.

Z drugiej strony wysokośc wózka z przodu podlega pewnej regulacji poprzez to jak zamontujesz przednie kółka w którym otworze montażowym na widelcu. A co do długości poduszi to zawsze można dopasować wózek poprzez regulacje wysunięcia podnóżka. Kiedyś przeczytałam , że osoba siedząca prosto na prawidłowo dobranym wózku, opuszczając ręce na boki powinna sięgać środka osi kół napędowych.

Wzrost ma znaczenia dla długości ramy wózka dla osób niskich rama będzie krótsza dla wysokich dłuższa , tutaj mierzy się długośc odcinka od kolana do końca pupy jak siedzisz.

A tak wogóle to jeśli kupujesz nowy wózek to firma która go sprzedaje powinna Cie wymierzyć i zaproponować jakieś ustawienie parametrów wózka pod Ciebie, często przedstawicielami takich firm są osoby który same jeżdzą na wózkach więc są najbardziej zorientowane jak taki pomiar i dobór powinien wyglądać

Dziękuję bardzo za odpowiedź.

Niestety to mój pierwszy wózek, więc nie mam porównania.
Podczas pomiarów przedstawiciel handlowy pomylił się i wysokość siedziska z przodu jest podana razem z poduszką Podczas pomiarów na poduszce nie siedzialam.
Jestem osobą niską, wiec po otrzymaniu wózka w ogóle nie mogłam na niego usiąść.Dostałam nową poduszkę, która jest niższa, ale bardzo miękka. Po kwadransie siedzenia na wózku boli mnie kręgosłup i tyłek . Podnozek został podwyższony maksymalnie, a mimo to, było by swietnie gdyby był podwyższony jeszcze o 1 cm lub dwa. Rama wózka jest niska. Oczywiście zgłaszałam. sprawę , ale pozostaje bez satysfakcjonującego mnie rozwiązania od 1,5 roku.
W związku z tym zastanawiam się, czy oficjalna, ponowna, reklamacja miała by jakkolwiek sens?. Na moje nieszczęście, w kwestii pomiarów ,doboru wózka jestem kompletnie "zielona".
Czy kupując wózek jego użytkownik ma prawo do profesjonalnego przeglądu wózka przez producenta co, na przykład, kilkanaście miesięcy ?

Witaj

Co do przeglądu wózka to raczej nie ma czegoś takiego, oczywiście możesz odpłatnie dac wózek na taki przegląd, ale nie wiem czy jest to niezbędne. Moja koleżanka co pół roku jeżdi ze swoją Pantherą na takie przeglądy, wymieniają jej łozyska w kółkach itp trochę to kosztuje. Ja ze swoim kolejnym już wózkiem nie jeżdze na takie przeglądy serwisowe, wystarczy mi jak wymienie opony, dętki czy raz na 4 lata w ramach remontu wymienie to co potrzeba np przednie kółka

Teraz dofinansowanie na nowy wózek przysługuje raz na 4 lata (NFZ) w międzyczasie możesz skorzystać z dofinansowania z NFZ na remont wózka teraz jest to cos ok 500zł może wykorzystać te pieniadze na dostosowanie Twojego obecnego wózka tak abyś mogła w miare komfortowo na nim siedzieć

Jeśli podniesienie podnózka o ok 1,5cm coś by Ci pomogło, a on teraz nie może juz być dalej wsunięty , można pomyśleć o skróceniu rurek podnózka tak aby wsuwały się więcej, lub skrócenie rurki w którą się wsuwa podnóżek. Nie powinno to w żaden sposób osłabić konstrukcji wózka.

Z własnego doświadczenia wiem , że przesiadka na nowy wózek często jest okupiona bólami pleców, minimalnie inne ustawienie oparcia i kręgosłup to odczuwa, trzeba się od nowa przyzwyczajać.
Sprawdz czy zmienienie kąta nachylenia oparcia nie złagodzi bólu pleców.

Pomiar bez poduszki na pewno był powaznym błedem wykonującego pomiar i firma powinna coś w tej sprawie zrobić.

Raz na rok przysługuje Ci dopłąta z NFZ do poduszki przeciwodleżynowej, popatrz co jest na rynku może wybierzesz niską poduszkę dzięki której pozbędziesz się bólu pupy podczas siedenia na wózku.

Ja polceam poduszki pneumatyczne siedze na 4 komorowej 5cm i sobie ją chwalę, wazne jest odpowiednie jej napompowanie nie za mocne ale i nie za małe. Problemem tylko jest to , że podczas przesiadania może się zaginąć , ale na to jest sposób , ale że to już nie na temat ramy wózka nie będe tym o tym pisać

Dziękuję Ci jeszcze raz za rady.
Pozdrawiam serdecznie.

Przeniesiony post użytkownika yark, który z powodu prac trwających na forum został usunięty.
Przepraszam za utrudnienia.

Post autor: yark » 02 gru 2017, 17:57
Po czterech latach zajrzałem tu na forum wózkowe, by zobaczyć jak kształtują się nowe wątki.
Co prawda może poniewczasie, ale wyhaczyłem jeden nowy temat dotyczący wysokości siedziska.
Do autora nowego tematu (Mango2288): była mowa już dawniej o tym, ale temat 'odpłyną w siną dal'.
Wysokości siedziska wózka nie bierze się pod uwagę z pominięciem poduszki.
Może zgaduję, ale w większości wózków wysokość siedziska z przodu (w miejscu bliższym kolanom) mieści się w granicach 45 cm. Zatem obojętnie z poduszką czy bez poduszki, osoba z trzydziestoma ośmioma centymetrami długości podudzi i tak nie będzie stopami dotykała podłoża. Do wzrostu 157 cm należy dobierać wózek z małą ramą (w dzisiejszych czasach, gdy wszystko jest w wymiarze 'S', 'M', 'L' powinno się szukać wózka z ramą 'S').
Natomiast, gdy weźmie się pod uwagę długość podudzi (38 cm - bardzo fajnie, że chociaż to zostało zmierzone) należy zwrócić uwagę, aby szukany wózek miał duży zakres regulacji podnóżków (w sensie :w rurkę; z rurki). Pomijam wysunięcie stóp na podnóżku przód-tył (względem siedziska), ale góra-dół, to w sytuacji, gdy wózkowicz siedzi na siedzisku z wybraną przez siebie poduszką, podnóżek powinien mieć taką pozycję, aby uda od spodu, przy kolanach nie wywierały nacisku na poduszkę. W zasadzie dobrze jest, gdy mamy możliwość (z lekkim oporem, ale...) wsunięcia między udo, a poduszkę palców dłoni. Chodzi o co? - aby zapewnić swobodny przepływ krwi przez naczynia w udach/nogach.
(Polecam - w zakresie auto reklamy - temat dotyczący geometrii wózka aktywnego - tu na Forum - http://tetraplegik.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=12727)