Tetraplegik

Cześć

Jakiś czas temu kupiłem wózek. Jest ok ale okazało sie ze szerokość nie leży. Jest 42cm. a powinno byc chyba 45 cm. poniewaz wchodzi mi miedzy boczek a biodro tylko jedna dłoń. Myślicie ze tak mozna jezdzić?
Myślicie ze jedna dloń pomiędzy boczkiem a biodrem mieści się w tolerancji?

niby tak powinno byc ale musisz pilnowac teraz zeby nie przytyc

No właśnie nie. U mnie mieści się jedna dłoń i to ledwo - powinny być dwie z tego co wiem, i te dwie dłonie powinny się mieścić lużno, u mnie ta jedna się mieści ledwo ledwo. W sumie to z tego co wiem to i tak nie mam wyjścia - chyba że sie myle- ale boję sie żeby jakoś nie złamac biodra nie otrzeć albo coś w tym stylu. Myślłem zeby wyciągac boczki bo wtedy jest akurat ale to chyba zły pomysł:(

A ta jedna dłoń to już np w grubych ciuchach typu kurtka itp. czy tylko jak w domu w normalnych domowych? Bo jak w ciuchach na dwór to moim zdaniem ok. Możesz spróbować wziąć napisać do NFZtu pismo że z przyczyn np chorobowych przytyłeś i zmieniły się warunki użytkowania czy jakoś tak. Wiem że tak robią rodzice malych dzieci gdzie często muszą wymienić wcześniej wózek niż przez 3 lata (dzieciom przysługuje częściej niż dorosłym jak my czyli raz na 5).

Spróbować warto tylko musiałbyś mieć jakąś "podkładkę" od lekarza czy coś.

Jedna dłoń w dresie i pampersie. W sumie jest jak napisałem - bez boczków jest rewelacja z boczkami jest akurat ale bez luzu żadnego - tą jedną ręke muze wpychać no ale sie mieści. Nowego wózka nie mam zamiaru kupowac , bo ten mam dokłądnie 2 tygodnie więc to byłaby przesada.

To może dogadać się z firmą by wymienili jako gwarancja. W sumie źle wymierzyli skoro tak mało miejsca? To chyba leży w ich dobrym imieniu.

Nie chcą niestety wymienić (

Zapytaj rzecznika praw konsumenta czy nie powinni bo mnie się wydaje że wcisnęli ci co mieli na magazynie a rzetelnie nie wymierzyli.

Lech pisze:Nie chcą niestety wymienić (

To napisz tu co to za firma i jaki wózek. I mają z głowy

Jak będziesz siedział na wózku z założonymi boczkami to przesuń się maksymalnie w jedną stronę,jak z drugiej strony zostanie na tyle miejsca że dasz radę wsadzić dłoń to jest OK. Wózek nie może być też za szeroki.

Nie chcę napisać nazwy firmy z tego powodu, że oni nie mogą się bronić, więc byłoby to moim zdaniem nieuczciwe.
A ręke z jednej strony wkładam ale tylko z jednej a nie z dwóch i to problem - nie twierdze, że duzy i w sumie nie odczuwam dyskomfortu ale wszystkie poradniki zalecają "możliwość" zmieszczenia dwóch dłoni. Jeśli mają się mieścić 2 dłonie to albo tak jest i jeśli tak nie będzie to np. po całodziennym siedzeniu będe miał otarte boki albo "poradniki" są niekompetentne. W sumie przestrzegać tych norm?
Pozdrawiam

Sluchaj, ja siedze na wozku bardzo dopasowanym. Luzu to mam w milimetrach. Tak lubie i tak chcialem miec biorac wozek. Lepiej mi sie siedzi na dopasowanym wozku. Pomaga mi to przy mojej slabej stabilizacji. Nie mam tez problemu ze siedze krzywo.

wszystkie poradniki zalecają "możliwość" zmieszczenia dwóch dłoni.

poradniki poradnikami a i tak życie samo wszystko weryfikuje , wózek masz już trzy tygodnie i jeżeli nie masz do tej pory obtarć spowodowanych szerokością wózka to nie masz co się przejmować no chyba , że masz tendencje to tycia to wtedy co innego ,

w sumie nie odczuwam dyskomfortu

i tak powinno być a to czy jedna czy dwie to też zależy jakie kto ma dłonie

Jeśli piszecie, że wszystko jest OK to fajnie. Ja nie odczuwam, jak napisałem już dyskomfortu ale myślałem, że skoro sa jakieś instrukcje to trzeba sie dostosować. Jestem teraz spokojny.