Tetraplegik • tetraplegik i ciąża - Strona 2
Strona 2 z 2

Re: tetraplegik i ciąża

: 26 lis 2012, 16:08
autor: tetra
muppet pisze:Można czy nie można? Nikt nie jest wróżką i tzw drogą elektroniczną, telefoniczną czy listowną tego nie stwierdzi. Wzwód nie ma nic wspólnego z możliwością pozyskania nasienia. Są na to mechaniczne sposoby o ile jest taka potrzeba. Jak ze wszystkim należy zachować środki ostrożności. Nie dajcie się namówić koledze na używanie wibratorów lub leków. Takie zabiegi lub leki potrafią doprowadzić do znacznego podniesienia ciśnienia. Wizyta u lekarza i pod jego okiem przeprowadzić zabieg. Pamiętajcie, że dysrefleksja autonomiczna może doprowadzić do zgonu !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zgłoście się do pobliskiej kliniki leczenia niepłodności i na początek zbadajcie jakość nasienia. Tylko w taki sposób uzyskacie odpowiedź na zadane pytanie. Nie ma się co czepiać za nieopaczne zadane pytanie. Każdy ma prawo się pomylić. Pozdrawiam.

http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/9087
Pytanie nie brzmi "Czy Kowalski może zostać ojcem?" to oczywiście jest indywidualna sprawa i tak jak zauważyłeś tylko badanie nasienia może to stwierdzić. Proszę podaj adres kliniki w Polsce, w której pobierają ejakulat inną metodą niż biopsja jąder.
Napisałem, że lek na potencję może pomóc w uzyskaniu ejakulacji, nie jednokrotnie na forum było już pisane, że lek ten należy nabyć w aptece po uprzedniej wizycie u lekarza, który stwierdzi czy bezpieczne jest takowy lek zażyć. Absolutnie nikogo nie zachęcam do samodzielnego zażywania jakichkolwiek leków.

Re: tetraplegik i ciąża

: 27 lis 2012, 07:22
autor: muppet
Z klinikami jest tak, że obecnie biopsja daje najlepsze rezultaty. Tutaj trzeba zadzwonić, zapytać nie wierzę, że całkowicie odeszli od mniej inwazyjnych metod. W sieci jest masa klinik leczenia niepłodności. Nie rezygnuj po jednym telefonie. przedstaw sytuacje. Kriobank w Białymstoku jest ok. Nie mam pretensji o podanie możliwości wspomagania farmakologicznego tylko moim zdaniem nawet gdy temat o wpływie leków itp. już był naście razy za każdym razem powinno się zaznaczać jakie niesie ze sobą zagrożenia. Na wszelki wypadek. Na tym punkcie jestem lekko "skrzywiony" nie bierzcie tego do siebie personalnie. Znam przypadki stosowania wspomagaczy "bo kolega powiedział", że są świetne. Pozdrawiam

Re: tetraplegik i ciąża

: 30 sty 2013, 13:14
autor: pedro
miki pisze:WITAM MAM PYTANIE JESTEM Z CHŁOPAKIEM TETRAPLEGIK I CHCEMY MIEC DZIECKO ALE SŁYSZYMY RÓZNE OPCJE JEDNI MÓWIĄ ŻE MOŻE MIEC DZIECI A INNI ŻE NIE CZY MOŻECIE MI POWIEDZIEĆ JAK TO JEST . DZIĘKUJE ZA ODP I POZDRAWIAM
Witam, choć post stary, to po długim czasie nie bywania tu odp. Jestem tetra od ponad 20 lat, a od ponad 4 lat dumnym tatą. Jestem ojcem dzięki biopsji i invitro, a przede wszystkim przykładem, że i tetraplegik nawet z długim stażem ma szansę, choć nie łatwo, być ojcem. Pozdrawiam i powodzenia starającym się

Re: tetraplegik i ciąża

: 31 sty 2013, 13:11
autor: goscinnie
Pedro! Cieszę się bardzo i gratuluję, ja i mój tetra też się już staramy - lekarz na podstawie wyników badań też stwierdził że tylko INVITRo z tym, że mój M sam odda nasienie wcześniej przed zabiegiem. Wam u dało się za pierwszy razem? Z jakiego jesteś miasta, w jakiej klinice była biopsja i sam zabieg? Pozdrawiam

Re: tetraplegik i ciąża

: 31 sty 2013, 16:30
autor: pedro
goscinnie pisze:Wam u dało się za pierwszy razem? Z jakiego jesteś miasta, w jakiej klinice była biopsja i sam zabieg? Pozdrawiam
Niestety nie udało się. U nas jedyną możliwością aby uzyskać nasienie (a może najszybszą i najpewniejszą) była biopsja, która została przeprowadzona w klinice NOVUM w Warszawie - tu także było invitro. Nasienie w rezultacie (nie najlepszej jakości) udało się pobrać z nadjądrzy, od razu zbadano i zamrożono. Pierwsze invitro niestety się nie udało i skończyło się niedługo po zapłodnieniu poronieniem. Stosunkowo szybko zdecydowaliśmy się na kolejne zakończone sukcesem w postaci naszej córki. Z perspektywy mogę napisać, że byliśmy/jesteśmy szczęściarzami, że tak szybko udało nam się. Na pocieszenie dodam tylko tyle, lekarze dawali nam niewiele szans, szczególnie w związku z moją jakością nasienia, na rodzicielstwo. Nawet dostaliśmy opcję skorzystania z banku nasienia, jednak zdecydowaliśmy, że próbujemy dokąd starczy nam sił i pieniędzy ... udało się. Czeka Was długa i ciężka droga, a szczególnie Ciebie, bo to kobieta przy invitro musi znieść największy wysiłek fizyczny i psychiczny całej procedury. Pozdrawiam

Re: tetraplegik i ciąża

: 31 sty 2013, 17:38
autor: Paras89
Ile kosztuje takie zapłodnienie invitro?

Re: tetraplegik i ciąża

: 31 sty 2013, 17:56
autor: pedro
Paras89 pisze:Ile kosztuje takie zapłodnienie invitro?
Ciężko określić konkretną sumę, mogę podać w "widełkach" bowiem w zależności od przypadku wchodzą w to różne badania, procedury, częstotliwość kontrolnych badań, leki i samo invitro, więc trzeba liczyć się z kwotą od ok. 10.000 zł do hmm.... 16.000, choć pewnie jest to uzależnione od danej kliniki. No i jeszcze nie ma gwarancji, że się uda za 1, 2 ... nastym, lub czy wogóle.

Re: tetraplegik i ciąża

: 18 mar 2013, 08:20
autor: serious
Witam wszystkich,
Bardzo mało informacji widzę na temat klinik zajmujących się zapłodnieniem in vitro w Polsce. Jakiś czas temu odwiedziliśmy z mężem Kriobank w Białymstoku i szczerze przyznam, że mamy nieprzyjemne wspomnienia tej wizyty.
Klinika, która oficjalnie reklamuje się jako wyspecjalizowana od lat w pomocy osobom po URK jest zupełnie nieprzygotowana na ich przyjęcie.
"Rozwiązania architektoniczne budynku gwarantują łatwe poruszanie się osób jeżdżących na wózkach inwalidzkich."
- To tylko zwyczajny chwyt marketingowy. W rzeczywistości po przyjeździe do kliniki okazało się, że parking przed budynkiem przeznaczony jest tylko dla personelu, a na ulicy nie ma nawet koperty ani żadnego innego dogodnego miejsca do pozostawienia samochodu, zwłaszcza zimą jest to ogromny problem. Po przebyciu długiej batalii dot. parkingu okazało się, że wszystkie pomieszczenia (socjalne oraz sale dla pacjentów, którzy w trakcie terapii muszą spędzić jakiś czas w klinice z powodu badań) są na piętrze, w budynku nie ma żadnej windy, ani nawet schodołazu, za to lekarz stwierdza, że wynajęcie czegoś na mieście nie jest drogie (porównując cenę wynajmu z kosztem leczenia, faktycznie ma rację, natomiast sumując koszty, nie każdy jest gotowy na dodatkowe wydatki). W samym gabinecie też zostaliśmy zaskoczeni. Żadnego wywiadu, lekarz nawet nie spojrzał na dokumentację medyczną z przebytych pobytów w szpitalach, nie zapytał kompletnie o nic, co wydaje się istotne zwłaszcza planując taką terapię. Po tym, jak dowiedział się o braku możliwości uzyskania ejakulatu, zaproponował abyśmy POŻYCZYLI OD KOGOŚ WIBRATOR MEDYCZNY (FERTI CARE) :shock: . To nas kompletnie zamurowało.
Pierwsza wizyta kosztowała nas ponad 800zł, dowiedzieliśmy się tylko tego, co już wcześniej wiedzieliśmy, a niemiłe i czasami nawet chamskie zachowania lekarza, który nas przyjął totalnie nas odepchnęły od korzystania z usług tej kliniki.
Słyszeliśmy o klinice w Poznaniu, szukamy opinii na jej temat, może ktoś był i mógłby się wypowiedzieć..?

Re: tetraplegik i ciąża

: 22 kwie 2013, 10:24
autor: Selena
serious pisze:Witam wszystkich,
Bardzo mało informacji widzę na temat klinik zajmujących się zapłodnieniem in vitro w Polsce. Jakiś czas temu odwiedziliśmy z mężem Kriobank w Białymstoku i szczerze przyznam, że mamy nieprzyjemne wspomnienia tej wizyty.
Klinika, która oficjalnie reklamuje się jako wyspecjalizowana od lat w pomocy osobom po URK jest zupełnie nieprzygotowana na ich przyjęcie.
"Rozwiązania architektoniczne budynku gwarantują łatwe poruszanie się osób jeżdżących na wózkach inwalidzkich."
- To tylko zwyczajny chwyt marketingowy. W rzeczywistości po przyjeździe do kliniki okazało się, że parking przed budynkiem przeznaczony jest tylko dla personelu, a na ulicy nie ma nawet koperty ani żadnego innego dogodnego miejsca do pozostawienia samochodu, zwłaszcza zimą jest to ogromny problem. Po przebyciu długiej batalii dot. parkingu okazało się, że wszystkie pomieszczenia (socjalne oraz sale dla pacjentów, którzy w trakcie terapii muszą spędzić jakiś czas w klinice z powodu badań) są na piętrze, w budynku nie ma żadnej windy, ani nawet schodołazu, za to lekarz stwierdza, że wynajęcie czegoś na mieście nie jest drogie (porównując cenę wynajmu z kosztem leczenia, faktycznie ma rację, natomiast sumując koszty, nie każdy jest gotowy na dodatkowe wydatki). W samym gabinecie też zostaliśmy zaskoczeni. Żadnego wywiadu, lekarz nawet nie spojrzał na dokumentację medyczną z przebytych pobytów w szpitalach, nie zapytał kompletnie o nic, co wydaje się istotne zwłaszcza planując taką terapię. Po tym, jak dowiedział się o braku możliwości uzyskania ejakulatu, zaproponował abyśmy POŻYCZYLI OD KOGOŚ WIBRATOR MEDYCZNY (FERTI CARE) :shock: . To nas kompletnie zamurowało.
Pierwsza wizyta kosztowała nas ponad 800zł, dowiedzieliśmy się tylko tego, co już wcześniej wiedzieliśmy, a niemiłe i czasami nawet chamskie zachowania lekarza, który nas przyjął totalnie nas odepchnęły od korzystania z usług tej kliniki.
Słyszeliśmy o klinice w Poznaniu, szukamy opinii na jej temat, może ktoś był i mógłby się wypowiedzieć..?

o tej klinice w Poznaniu nie słyszałam..my z m planujemy wizyte w klinice w Kielcach:)

Re: tetraplegik i ciąża

: 22 kwie 2013, 11:21
autor: jozek
Witam fajnie piszecie jeden tak drugi tak i dyskusja płynie tak .
A mój przyjaciel choć ledwo się rusza jest tetrusek , żona za niego to porusza .
I jak się wzięła do rzeczy zrobili, Martynke ma 6 lat i Kornel 4 roczek idzie.
I nie dyskutujcie tyle, tylko do rzeczy się bierzcie i dzieci tetruski róbcie.

Re: tetraplegik i ciąża

: 07 gru 2014, 22:45
autor: 111Kasia
Czy ktoś z Was pisał może do Ministerstwa Zdrowia wniosek o możliwość przystąpienia do programu dofinansowania do In Vitro?

Re: tetraplegik i ciąża

: 08 gru 2014, 10:28
autor: gosiulka
jozek pisze:Witam fajnie piszecie jeden tak drugi tak i dyskusja płynie tak .
A mój przyjaciel choć ledwo się rusza jest tetrusek , żona za niego to porusza .
I jak się wzięła do rzeczy zrobili, Martynke ma 6 lat i Kornel 4 roczek idzie.
I nie dyskutujcie tyle, tylko do rzeczy się bierzcie i dzieci tetruski róbcie.
Ot ku...wa znalazł się Józek dobra rada. Nie zrozumiałeś z postów, że ci ludzie mają poważny problem z zapłodnieniem w naturalny sposób? To że twój przyjaciel jest taki zdolny nie oznacza, że inna osoba po URK też ma takie możliwości. Zdajesz sobie sprawę ile ludzi sprawnych fizycznie musi korzystać z in vitro, bo też też mają problem?

Re: tetraplegik i ciąża

: 25 cze 2015, 14:49
autor: emsi20
Czy ktoś może podać info o dobrej/sprawdzonej klinice, w której można wykonać badanie nasienia i zabieg inseminacji? In vitro nie wchodzi w grę.