Tetraplegik • pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic
Strona 1 z 1

pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 12 kwie 2015, 21:20
autor: matwod
Witam jestem po krwiaku od c3 do c6. Prosze o pomoc jak droga do sprawnosci wygladala. Mam sporo pytan. Nogi sie ruszaja ale nie tak jak trzeba.

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 12 kwie 2015, 22:39
autor: baro91
To sie ciesz cwicz codziennie rehabilituj sie i będzie dobrze nie jak kiedys ale dobrzezazdroszcze takim jak ty ale wiem ze nie wolno niema czego, ale powiem tak. Chciałbym chodzic i byc sprawnym jak kazdy z nas byum chciał....

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 08:32
autor: matwod
Mialem duzo szczescia w nieszczesciu ze pomimo wysokiego uszkodzenia rece sa ok oprocz 3 palcow troche sztywne. Cwicze codziennie ale kazdy lapie doly i szuka pomocy

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 10:26
autor: baro91
To pomyśl ze dostałeś szanse i nie spier... tego wielu z nas chciało by dostać taką szanse i miec takie możliwosci, ja mam niższe uszkodzenie ejstem paraplegikiem troche słabym i jak widze innych sprawniejszych paraplegików to jestem zazdrosny.... A jeszcze jak ktoś troche chodzi lub rusza nogą :P

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 12:54
autor: MalaMi92
matwod pisze:Witam jestem po krwiaku od c3 do c6. Prosze o pomoc jak droga do sprawnosci wygladala. Mam sporo pytan. Nogi sie ruszaja ale nie tak jak trzeba.
Witaj,
W lipcu 2013 miałam wypadek samochodowy. Miałam złamany kręgosłup (Th12 L1-L2), potrzaskany prawy staw skokowy i otwarte złamanie goleni, na początku przez ok miesiąc w ogóle nie ruszałam nogami, jednak po bardzo długiej rehabilitacji udało mi się stanąć na nogi. Na początku było bardzo ciężko, każdy krok był dla mnie ogromnym wysiłkiem. Minęło już sporo czasu, jednak moje nogi nadal są takie wiotkie, nie mam czucia w niektórych miejscach. Ogólnie to dużo by opowiadać, zależy co konkretnie chcesz wiedzieć ;)

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 13:28
autor: matwod
Znalzelm na forum pare osob ktorym sie udalo a nawet do pracy wrocili lecz to sa stare posty. Ciesze sie ze jakos chodze ale apetyt rosnie w miare jedzenia. Wielu tu jest co marza o tym aby chodzic po domie przy chodziku ale zaloze sie ze by chcieli wiecej i wiecej. Malami a ty chodzisz bez wspomagaczy i czy wrocilas do normalnego zycia?

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 13:39
autor: MalaMi92
Tak chodzę sama, chociaż jeszcze w grudniu chodziłam o jednej kuli bo wyciągali mi śruby i pręt z nogi. Jednak nie mam pełnej stabilności - stojąc w miejscu, że tak powiem "przeskakuję z nogi na nogę". Chodzę też powoli, nie dam rady biegać ani skakać, na palce też nie stanę.
Lekarze na początku nie dawali mi żadnych szans na to, że będę chodzić, jednak cuda się zdarzają. Cieszę się z tego co mam, bo tak na prawdę to jest i tak bardzo dużo. I wierzę że każdy chciałby chociaż do takiej sprawności wrócić.

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 14:10
autor: matwod
Gratulacje:) myslisz ze uzyskalas maximum sprawnosci? Napisze o sobie pare zdan.Mam 25 lat i jestem po krwiaku srodrdzeniowym. W szpitalu spedzilem 1.5 msc. potem zaczelem rehabilitacje na turnusie. Po 20 dniach pierwsze kroki w poreczach. Wyjezdzajac w grudniu bylem na tyle sprawny ze chodze przy chodziku do tej pory. Miesnie rosna lecz posladki wolniej:( jak stoje to na mocno prostych kolanach ciezko nawet je plynnie ugiac uczucie jak by to byly protezy. Od tygodnia czuje brak sil i checi:( moze to przetrenowanie?. Ruchy moich nog nie sa bardzo precyzyjne np. stojac podnoszac noge i ja odkladajac stopa szuka miejsca gdzie postawic tak samo jak ide wysuwajac bardziej noge nie plynnie opada. Wrazenie jak by posladek ciagnal ja za sznurki. Troche haosu w moim poscie. Przepraszam:) jakie robilas cwiczenia?

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 14:35
autor: MalaMi92
Czy uzyskałam maksimum sprawności? Może powiem tak, nie jest tak jakbym tego chciała hehe ale nie jest najgorzej :) nie klęknę tez na kolana, ponieważ do tej pory boli mnie prawe kolano, ani też nie dam radę się do końca zgiąć. I przy nakładaniu niektórych obuwi potrzebuję pomocy. Pozostały mi także spore problemy fizjologiczne, ale już po takim czasie potrafię sobie z tym radzić, chociaż nie zaprzeczę, że nie chciałabym żeby to wszystko się jakoś unormowało ;)
Jeżeli chodzi ogólnie o mnie to mam 23 lata, wypadek miałam 4 lipca 2013 roku i spędziłam w szpitalu 4 miesiące. I tak dzięki szybkiej pionizacji i w miarę stabilności udało mi się wyjść miesiąc wcześniej, niż było to planowane ;)
Na chwilę obecną, kiedy chodzę lewa noga tak dziwnie mi opada i że tak powiem trochę nią zarzucam, i nie mam nad tym kontroli. Cały czas jestem pod kontrolą specjalistów i uczęszczam na rehabilitację.

A Ty ile jesteś po tym krwiaku?

Pozdrawiam ;)

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 14:45
autor: matwod
15 sierpnia 2014 dostalem krwiaka. Ja na siedzaco potrafie zalozyc kazdy but. Fizjologia to powiem ze z tylu zaczynam czuc kiedy chce a z przodu to nietrzymanie dlugo moczu. Na fb mam filmiki moje jak bys chciala zobaczyc

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 14:50
autor: MalaMi92
A ja nie czuje stolca, a siku też nie zawsze i niestety muszę się cewnikować.
O jakich filmikach mówisz?

Re: pytanie do osob ktorym sie udalo chodzic

: 13 kwie 2015, 14:56
autor: matwod
Moje postepy w rehabilitacji. Gdy chce isc samodzielnie nie mam sil nogi podniesc i caly sie bujam. Tulow niestabilny i obrecz biodrowa.