Strona 1 z 1
Złamany kręgosłup, a wypis do domu...
: 24 maja 2013, 16:45
autor: nellady
Może ktoś będzie potrafił mi pomóc, bo jestem zrozpaczona. Otóż mój tata miał bardzo poważny wypadek- znalazł się pomiędzy dwoma ciężarówkami, w ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarze twierdzili, że nie ma mowy o chodzeniu i że w każdej chwili może umrzeć. Po dwóch dniach okazało się, że rusza nogami i ręcami. Po następnych dwóch mówią mi, że wypisują go do domu Ma złamany kręgosłup i uszkodzony rdzeń, majaczy, nie wie nawet, że nie może chodzić, a oni w takim stanie chcą go do domu wypisać. Mamy sobie załatwiać szpital na rehabilitację, czekamy na decyzję...wypis w środe albo czwartek, a my nie wiemy co robić
Próbowaliśmy rozmawiać z ordynatorem, a on twierdzi, że wie co robią i zrobili już swoje...a my mamy szukać szpitala na rehabilitację, w swoim województwie...
Może wyolbrzymiam może go przyjmą od razu po takim wypadku, ale lekarze nie są zbyt pomocni w tym szpitalu...może miał ktoś podobną sytuację?
Re: Złamany kręgosłup, a wypis do domu...
: 24 maja 2013, 16:57
autor: radiol
nellady pisze:Może ktoś będzie potrafił mi pomóc, bo jestem zrozpaczona. Otóż mój tata miał bardzo poważny wypadek- znalazł się pomiędzy dwoma ciężarówkami, w ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarze twierdzili, że nie ma mowy o chodzeniu i że w każdej chwili może umrzeć. Po dwóch dniach okazało się, że rusza nogami i ręcami. Po następnych dwóch mówią mi, że wypisują go do domu Ma złamany kręgosłup i uszkodzony rdzeń, majaczy, nie wie nawet, że nie może chodzić, a oni w takim stanie chcą go do domu wypisać. Mamy sobie załatwiać szpital na rehabilitację, czekamy na decyzję...wypis w środe albo czwartek, a my nie wiemy co robić
Próbowaliśmy rozmawiać z ordynatorem, a on twierdzi, że wie co robią i zrobili już swoje...a my mamy szukać szpitala na rehabilitację, w swoim województwie...
Może wyolbrzymiam może go przyjmą od razu po takim wypadku, ale lekarze nie są zbyt pomocni w tym szpitalu...może miał ktoś podobną sytuację?
Może nie podpowiem Ci dobrze ale z tego co wiem szpital powinien załatwić ośrodek rehabilitacji ale w takim stanie to chyba bardziej jak narazie potrzebna mu pomoc lekarska, szpitalna wiec lekka chamskosc, bezduszność ze chcą go do domu wypisać. Krótko z nimi bo raczej jego stan nie do domu teraz żeby go wypisać.
Re: Złamany kręgosłup, a wypis do domu...
: 24 maja 2013, 17:03
autor: nellady
My o tym wiemy...rozmawialiśmy z ordynatorem, ale on twierdzi, że wie co robi;/;/;/;/
Re: Złamany kręgosłup, a wypis do domu...
: 24 maja 2013, 17:13
autor: nellady
Nie mam pojęcia gdzie iść, gdzie się zgłosić po pomoc...mamy czas do środy praktycznie;(((
Re: Złamany kręgosłup, a wypis do domu...
: 24 maja 2013, 17:39
autor: radiol
Ja bym uderzył tu:
Ogólnopolska bezpłatna infolinia
Rzecznika Praw Pacjenta:
800 - 190 - 590
Re: Złamany kręgosłup, a wypis do domu...
: 24 maja 2013, 17:43
autor: nellady
W poniedziałek pójdę do tego szpitala co chcielismy tate wysłać na rehabilitację, zobaczymy co powiedzą, jeśli nie przyjmą go od razu dzwonię tam, dziękuję za numer;)
Re: Złamany kręgosłup, a wypis do domu...
: 24 maja 2013, 19:22
autor: max
Waliłbym tez do dyrektora szpitala ,może to coś by pomogło .kto wie ,może poskutkowałoby ....