Tetraplegik

Witam przede mna pierwsza zima na wozku; i tak sie zastanawiam jakie gumy na fure narzucic, chodzi o to zeby sie nie slizgaly, choc wiadomo jak duzy snieg spadnie to i tak dupa nic nie zrobisz, ale jakie beda sie spisywac na oblodzenej powierzchni?

Ja tam śmigałem cały rok na tych samych. Jak było odśnieżone to jeździło się normalnie, natomiast kiedy spadło sporo śniegu (a jak wiadomo poprzednia zima była straszna) to i tak nic mi nie pomogło, bo "mieliłem" kołami w miejscu :p Jedyny sposób na taki śnieg to jazda w balansie, ale ja może podziękuje za to

ub.roku odebrałem swojego GTM-ka z calowymi kołami.mam koło bloku trochę podjazdów i raczej się nie ślizgałem,teraz załozone mam
opony 1 i 3/8 " i chyba będzie dobrze bo bieżnik prawie nowy
balans to jest pewne rozwiązanie ,ale nie każdy posiadł tą umiejetność
jak śniegu nawieje to nawet balans nie zaradzi.
logistyczne rozsupłanie,saperke w plecaku miej...

http://www.gofreewheel.blogspot.com/

Zmien w samochodzie, w wozku wybieranie opon na zime nie ma sensu - jak jest duzy snieg to (jesli mozna) najlepiej zostac w domu! Opony wozkowe raczej nie maja znaczenia bo i tak zasnieza sie szprychy, ciagi i wszystko wokol i nie da sie jechac (mowie o recznym, nie elektrycznym bo na takich sie nie znam). A na takim 1-2 cm sniezku wszystko bedzie ok. na kazdych (napompowanych) oponach.

Ja czekam na swoja 25 "wozkowa" zime