Tetraplegik

Może ktoś będzie umiał mi doradzić na co zwrócić uwagę kupując wózek inwalidzki. Ma on być dla szczupłego, starszego, leżącego mężczyzny. Chciałbym żeby można było go od czasu do czasu posadzić na wózek i trochę powozić. Oglądałem już różne modele i jest dość spora rozbieżność cenowa. Czym się sugerować przy wyborze? Warto aby wózek był lekki i ew. miał zdejmowane koła do transportu np. samochodem.

Ten mezczyzna caly czas lezy? Jak siada, to nie ma zawrotow glowy? Jak z pozycja gdy siedzi? Nie leci czy siedzi stabilnie? Rece ma na tyle sprawne/silne, ze sam da rade jezdzic?

powitać

Nie nie wlasnie staramy sie go sadzac jak nawiecej, nie ma zawrotów głowy w pozycji siedzacej jak na swoj wiek no i chorobe siedzie dość stabilnie, jedna reke ma mocniejsza ale nie az tak bardzo , z tego co mozna zauwazyc pare metrow pewnie bylby w stanie przejechac , jakby wozek byl naprawde lekkiej konstrukcji i lekko sie toczyl

Wiekszosc aktywnych wozkow powinna lekko sie toczyc. Jesli ten ktos ma sam jezdzic, to wozek z waskimi oponami. Stawiaja mniejszy opor i latwiej jedzie.
Musicie go posadzic na jakis wozek i zmiezyc szerokosc jaka potrzebuje. Zasada jest taka, ze jak sie siedzi na wozku, to miedzy boki powinna wejsc dlon i w ten sposob mierzysz jaka szerokosc wozka potrzeba. Tenn luz potrzebny jest na zimowe pory.
Wysokosc oparcia zalezy od stabilnosci gdy sie siedzi. Ciezko mi doradzic, bo nie widzialem tej osoby.
Ze strony, ktora podales ten wydaje mi sie odpowiedni http://www.rehaform.pl/wozek_inwalidzki ... dical.html Nie jest az taki ciezki, krzyzakowy co ulatwia jego przechowywanie i transport, ma sporo ustawien i dla opiekuna tez bedzie wygodny. Jak stanie sie bardziej samodzielny i nabierze wprawy, to wtedy zmienic na inny.

tetrus

Niby wszystko Ok , dziadek nie jest az tak ciezki mozna powiedziec ze waga normalna jak na jego wiek, tylko nie wiem co sadzic o tym krzyzaku bo rozne opinie o tym slyszalem . No i rowniez jak jest w tym modelu z hamulcami , a tak to wyglada na calkiem ciakawa propozycje musze poszukac moze jakis filmik znajde w internecie a moze jakas forma prezentacje bedzie robila chyba ze znasz taka co przyjezdza

Na podanej przez Ciebie stronie zakladka Kontakt i tam wybierasz swoj rejon. Dzwonisz do przedstawiciela i mowisz, ze chcialbys zamowic prezentacje wozka.

W szpitalach, po mescie widze, ze ludzie jezdza na ortopediach z krzyzem i daja rade. Sadze, ze przy normalnym urzytkowaniu wozek wytrzyma. Normalne urzytkowanie, mam na mysli nie rowne chodniki, zjazd z kraweznika, czasem schody, itd. Do ekstremalnych sportow na pewno sie nie nadaje

Tu jest jakis krotki film
http://www.youtube.com/watch?v=g3bhvyf06iQ

spróbuj do FAR-u w twoim regionie -oni mają wózki aktywne -pożyczają na rok- pozatym będziesz widział jak siedzi jak się porusza -powinni ci także doradzic

Juz kiedys bylem w FAR-u w moim regionie i wiem ze mają wózki aktywne i ze pożyczają na rozny okres ale jakos za mna nie przemawia pozyczony wozek , moze jestem przewrazliwiony ale zawsze to uzywany i nigdy nie wiadomo kto co na nim robil , wiem moze smieszne ale jakis dyskonfort, narazie dzwonilem do przedstawiciela i zamowilem prezentacje wozka Quickie Life, po swietach ma przyjechac zobaczymy jak nie bedzie pasowal obejrzy sie inny az trafi sie na odpowiedni

job13 pisze:Juz kiedys bylem w FAR-u w moim regionie i wiem ze mają wózki aktywne i ze pożyczają na rozny okres ale jakos za mna nie przemawia pozyczony wozek , moze jestem przewrazliwiony ale zawsze to uzywany i nigdy nie wiadomo kto co na nim robil , wiem moze smieszne ale jakis dyskonfort, narazie dzwonilem do przedstawiciela i zamowilem prezentacje wozka Quickie Life, po swietach ma przyjechac zobaczymy jak nie bedzie pasowal obejrzy sie inny az trafi sie na odpowiedni

wiesz co, na pewno masz rację, że używany wózek ma swoją "historię".. i nie wiadomo "kto co na nim robił". Ja też mam czasem opory do korzystania z różnych używanych przedmiotów -
są też jednak i inne strony: wózki służace do prezentacji też są "używane" i też nie do końca wiadmo kto na nich siedział i co się na nich przypadkiem mogło zdarzyć;)

Dla osoby słabej i o słabszym chwycie wózek aktywny na sztywnej ramie może być łatwiejszy do toczenia, moze pozwoli więc na większą samodzielność. Przy aktywnych jest jednak tez wieksze ewentualne ryzyko upadku do tyłu, jeśli w sposób niekontrolowany wózek zostanienie wprowadzony w balans. Ale też balans można ustawić tak, by było bardzo ciężko go osiągnąć.
Z kolei na wózku ortopedycznym (ja do nich zaliczam krzyżakowe, ale to moja prywtna opinia) - z wysokim oparciem i miejscem dla wsparcia rąk - dłuższe siedzenie może być stabilniejsze i wygodniejsze , ale z kolei samodzielna jazda po dywanie, czy pokonanie progu może być trudne .

Ja chwile na szpitalnym wózku ortopedycznym wspminam źle - nie byłam w stanie go samodzielnie toczyc, a i osoby mi pomagające z trudnością pchały go pod górę czy pokonywały progi (między korytarzami, w windzie, czy na ulicy/chodniku). Poza tym był za duży i z tego powodu nie czułam się w nim stabilnie i dodatkowo utrudniało mi to samodzielne prowadzenie wózka.
Z kolei rączki w oparciu, służące do prowadzenia wózka przez pomocnika są tutaj jednak wyżej i z tego powodu proWAdzący wózek nie musza się tak pochylać ..
Jeśli wózek ma ułatwic spacery, warto też na to zwrócić uwagę, albo w aktywnym wybrać opcję z wysokimi rączkami.

Wszystko więc ( jak zawsze;) ) zależy od tego, do czego wózek bedzie wykorzystywany
dobrych wyborow życzę:)

Hej ja obecnie poruszam się na wózku aktywnym ( GTM1) i bardzo sobie go chwale. Co do rączek do pchania to zawsze można sobie wybrać takie z regulowaną wysokością i dzięki temu ktoś kto pomaga mi się gdzieś przemieścić może podnieść rączki na taką wysokość aby się nie garbić. Jeśli chodzi o wywrotność wózka aktywnego to są przecież wąsy anty wywrotne które minimalizują możliwość wywrotki do tyłu. Ja sama do osób jakoś bardzo silnych nie należę ale nie wyobrażam sobie powrotu do wózków krzyżakowych które są mało zwrotne, bardzo ciężkie i ograniczałyby moją samodzielność.

Monikai pisze:

job13 pisze:Juz kiedys bylem w FAR-u w moim regionie i wiem ze mają wózki aktywne i ze pożyczają na rozny okres ale jakos za mna nie przemawia pozyczony wozek , moze jestem przewrazliwiony ale zawsze to uzywany i nigdy nie wiadomo kto co na nim robil , wiem moze smieszne ale jakis dyskonfort, narazie dzwonilem do przedstawiciela i zamowilem prezentacje wozka Quickie Life, po swietach ma przyjechac zobaczymy jak nie bedzie pasowal obejrzy sie inny az trafi sie na odpowiedni

wiesz co, na pewno masz rację, że używany wózek ma swoją "historię".. i nie wiadomo "kto co na nim robił". Ja też mam czasem opory do korzystania z różnych używanych przedmiotów -
są też jednak i inne strony: wózki służace do prezentacji też są "używane" i też nie do końca wiadmo kto na nich siedział i co się na nich przypadkiem mogło zdarzyć;)

Dla osoby słabej i o słabszym chwycie wózek aktywny na sztywnej ramie może być łatwiejszy do toczenia, moze pozwoli więc na większą samodzielność. Przy aktywnych jest jednak tez wieksze ewentualne ryzyko upadku do tyłu, jeśli w sposób niekontrolowany wózek zostanienie wprowadzony w balans. Ale też balans można ustawić tak, by było bardzo ciężko go osiągnąć.
Z kolei na wózku ortopedycznym (ja do nich zaliczam krzyżakowe, ale to moja prywtna opinia) - z wysokim oparciem i miejscem dla wsparcia rąk - dłuższe siedzenie może być stabilniejsze i wygodniejsze , ale z kolei samodzielna jazda po dywanie, czy pokonanie progu może być trudne .

Ja chwile na szpitalnym wózku ortopedycznym wspminam źle - nie byłam w stanie go samodzielnie toczyc, a i osoby mi pomagające z trudnością pchały go pod górę czy pokonywały progi (między korytarzami, w windzie, czy na ulicy/chodniku). Poza tym był za duży i z tego powodu nie czułam się w nim stabilnie i dodatkowo utrudniało mi to samodzielne prowadzenie wózka.
Z kolei rączki w oparciu, służące do prowadzenia wózka przez pomocnika są tutaj jednak wyżej i z tego powodu proWAdzący wózek nie musza się tak pochylać ..
Jeśli wózek ma ułatwic spacery, warto też na to zwrócić uwagę, albo w aktywnym wybrać opcję z wysokimi rączkami.

Wszystko więc ( jak zawsze;) ) zależy od tego, do czego wózek bedzie wykorzystywany
dobrych wyborow życzę:)

Co niby na tym wózku można robić?Być może ktoś się zesrał kilka razy, zeszczał i co?Wózek taki trzeba wyprać i po sprawie.Jak kupujesz używane szmaty w lumpeksie czy na allegro, to wszystko dobrze?

Co niby na tym wózku można robić?Być może ktoś się zesrał kilka razy, zeszczał i co?Wózek taki trzeba wyprać i po sprawie.Jak kupujesz używane szmaty w lumpeksie czy na allegro, to wszystko dobrze?

Nie chce sie wdawac w klotnie kto co gdzie kupuje ja napewno nie kupuje uzywanej odziezy ani w lumpeksie ani na allegro wole juz cos tanszego ale nowego i wybacz ale moge miec awersje na takie cos. Moze i jestem przeaadnie przewrazliwiony ale mam do tego prawo, sam unikam szpitali czy innych podobnycgh miejsc bo jak sobie pomysle ze lezal tu ktos kto np sorry ale np "zszedl " glupio sie czuje i takie odczucia ma tez do wozka . Tak wiec zeby nie odbiegac od tematu wole cos zwyklego ale nowego i wazne by wozek byl lekki i ew. miał zdejmowane koła.

Każdy ma prawo do wyrażenia własnej opini lecz twój przykład ze szpitalem mocno odbiega od realiów polskich [co ty będziesz miał do powiedzenia będąc w gorszym czy lepszym stanie na jakim łóżku Cię kładą ?? ]
pozdrawiam
equinox
ps. a co do zakupów płacąc swoimi pieniędzmi masz prawo ubierać się gdzie masz ochotę

equinox pisze:Każdy ma prawo do wyrażenia własnej opini lecz twój przykład ze szpitalem mocno odbiega od realiów polskich [co ty będziesz miał do powiedzenia będąc w gorszym czy lepszym stanie na jakim łóżku Cię kładą ?? ]
pozdrawiam
equinox
ps. a co do zakupów płacąc swoimi pieniędzmi masz prawo ubierać się gdzie masz ochotę

No moze i tak, szukam wozka dla dziadka jak napisalem w pierwszym poscie, moze moj blad ze nie napisalem ze nowy ma byc , odrzucilem wersje uzywanego piszac ze mam do takich lekki dyskonfort, no ale mi ktos pisze "Być może ktoś się zesrał kilka razy, zeszczał i co? " to troche mnie rusza moze dla niektorych to normalne
Na szczescie ja jestem jeszcze zdrowy szukamm pomocy w sprawie chorego z rodziny, no place swoimi .

Wiem ze w takiej sytuacji ze szpitalem nie bede mial nic do powiedzenia ale dopuki moge miec staram sie unikac .
Pozdrawiam

Jeśli stać Cię na wózek pokazany przez tetrusa lub tego typu na zwykłym krzyżaku tu nie ma co kombinować z tego co piszesz to aktywny wózek nie ma sensu
pozdrawiam
equinox