Tetraplegik

Witam, poszukuje wózka elektrycznego, który zastąpi mi ten który posiadam w chwili obecnej czyli ręczny. Jestem niepełnosprawna od urodzenia, do tej pory korzystałam ze zwyklych wózkow i pomocy ze strony najbliższych, ale nie mam aż tak dużej siły w rękach a moi rodzice są osobami starszymi i chciałabym ich troszeczkę odciążyć chociaż w kwestii pchania wózka. Zależy mi na wózku, ktory poradzi sobie z róznymi niedogodnościami ulicy, jak wiadomo, chodniki, nierówności, który będzie zwrotny, lekkki i zmieści się też w mieszkaniu w bloku:) Jaki wózek możecie mi polecić? dziękuje za odpowiedz

Izabella pisze:Witam, poszukuje wózka elektrycznego, który zastąpi mi ten który posiadam w chwili obecnej czyli ręczny. Jestem niepełnosprawna od urodzenia, do tej pory korzystałam ze zwyklych wózkow i pomocy ze strony najbliższych, ale nie mam aż tak dużej siły w rękach a moi rodzice są osobami starszymi i chciałabym ich troszeczkę odciążyć chociaż w kwestii pchania wózka. Zależy mi na wózku, ktory poradzi sobie z róznymi niedogodnościami ulicy, jak wiadomo, chodniki, nierówności, który będzie zwrotny, lekkki i zmieści się też w mieszkaniu w bloku:) Jaki wózek możecie mi polecić? dziękuje za odpowiedz

to wszystko zależy jakie pieniądze chcesz przeznaczyć bo bardzo dużo jest wózków . Jeśli ma to być wozek zwrotny do domu to na pewno przedni napęd albo środkowy.

Będę starała się o pomoc ze strony fundacji, kwota pewnie do ok 20-25tys

Izabella pisze:Będę starała się o pomoc ze strony fundacji, kwota pewnie do ok 20-25tys

W takim przedziale to już możesz sobie wybierać i zapewne będzie w czym, to nie mizerna podstawa z pcpr na jakiegoś chińczyka.
Przeglądając linki z poprzednich wpisów ja bym obstawiał na tego Jive Sunrise-Medical widać na filmie jak i po czym jeździ. Widać film testowy od producenta, ale dokładnie pokazane jak wszystko tam pracuje podczas zjazdu z krawężnika i innych przeszkód. Bajery typu podnoszone hydraulicznie podnóżki to dziś żaden rarytas każdy wózek to ma lub może mieć w opcji dodatkowej, raczej w dodatkach za dopłatą. Wózek musi być moim zdaniem mocny w terenie i sprytny w mieszkaniu, bo to ma być wózek a nie skuter terenowy. Wózek elektryczny to dziś maszyna, która da sobie rade też i w terenie a w Jive masz do wybory napęd na koła przednie, środkowe lub koła tylne, bo chyba życia w domu nie przeżyjesz. Reasumując moim zdaniem Jive to najlepszy wybór. Ja niestety muszę jeszcze dosiadać stary wózek bo wg pfron (twierdzi tak za pośrednictwem pcpr) nie minęło jeszcze pięć lat od 2008r, ale to nic nie zawiodłem się na nim prawie nigdy.

Wózek inwalidzki elektryczny bedzie refundowany przez NFZ tak wynika z kilku publikacji jakie dziś czytałem na temat dofinansowań NFZ np. dotyczących limitów finansowania wyrobów medycznych NFZ. Widać, że w 2014 roku fundusz zdrowia będzie refundował wózki inwalidzkie elektryczne czego dotychczas nie robił.
Dokładny spis limitów i kodów widziałem na http://www.ortcare.pl/pages/aktualnosci2.html Co prawda NFZ nie nazywa wprost wózka elektrycznego jako wózek inwalidzki elektryczny tylko "Wózek inwalidzki specjalny (z wyłączeniem wózka inwalidzkiego toaletowego) - dla dorosłych - dla dzieci".
Pod tą nazwą kryje się wózek inwalidzki stabilizujący plecy i głowę, wózek inwalidzki z funkcją pionizacji oraz wózek inwalidzki elektryczny. Wynika z tego, że z NFZ możemy dostać 3 tys i udać się do PCPR po dofinansowanie do 150% czyli 4,5 tys. I jak widzicie wózki elektryczne z półki rzędu 7,5tys.?

tomasso pisze: I jak widzicie wózki elektryczne z półki rzędu 7,5tys.?

Wózek elektryczny za 7,5 tys.? Śmiech na sali

No właśnie można powiedzieć że to śmiech na sali , bo to nie chodzi by pokrywali wszystko chociaż miłoby było. Moja znajoma tez w tym roku nie dostała dofinansowania podobno brak juz funduszy na ten rok. A ze wzgledu na lokalizacje, stan zdrowia warunki mieszkalne i wiele innych rzeczy chciała sobie sprawić http://www.ortcare.pl/pages/elektryczne ... ive-f.html byłby dla niej idealnym rozwiazaniem, ale z tego co piszą o tych dofinansowaniach to w obecnej chwili chyba może sobie przysłowiowo pomazyć. Jakąś część pewnie by była w stanie dołożyc przym pomocy znajomych ale nie aż tyle to jest nierealne. Chyba stawiaja na nas kreske mozna powiedziec.

robak pisze:jeżdżę od 5lat elektrykiem mam dwa wozki INVACARE STORM 3 bdb wózek http://www.youtube.com/watch?v=LljbBsOT-4U i INVACARE TYPHOON bdb wózek http://www.youtube.com/watch?v=LljbBsOT-4U jeden minus cena ale można to ogarnąć kupić używane tak zrobiłem z typhoon wymienilem tylko akumulatory i jeżdżę 3lata bez problemu .
storm 3 dobry na spacery i do domu ale do dużego jak masz cienki korytarz i do tego wąskie drzwi to będzie problem jeśli jestes cienkim kierowcą i tu wygrywa invacare typhoon obraca się wokół osi zmieścisz się wszędzie na zakupach w sklepie śmigasz między regałami jak supermen , odpowiednikiem może być tu wózek SALSA http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... rvCo#at=12 na pewno tańszy a czy dobry tego nie wiem . Minusem wózków które mają ta małe kółka jest nieprzyjemne dudnienie jak jedziesz po kostce czy płytach chyba że sa pompowane a nie plastikowe .Jeśli chcesz mieć wózek na spacer i do domu powinien mieć koła pompowane [nie telepie na kostce] jeśli będą cztery koła to na pewno przednie duże [przedni napęd ] styłu małe pompowane np; permobile c300 http://www.youtube.com/watch?v=uUytx_ZubMY na tych wózkach powinnaś się wzorować . Nie wiem na ile jestes sprawna ale jeśli masz problemy z utrzymaniem w fotelu pamiętaj fotel kubełkowy ja mam taki i jeżdżę bez pasa wiedz o tym winda do góry , noga do góry ,oparcie na duł to są opcje dodatkowe za które trzeba dopłacić ale jak ważne. Jedziesz do sklepu nie możesz sięgnąć -winda do góry , chcesz małą drzemkę zaliczyć - nogi do góry oparcie na duł i śpimy .

co do wózka SALSA to przed zakupem sprawdźcie w punkcie gdzie kupujecie jak oni zapatrują się na serwi ja ze sklepem z Torunia walczyłem 2,5 miesiąca by łaskawie zajęli się reklamacją . Reklamacja doszła do skutku ale nie naprawili wszystkiego mydlili oczy, dopiero po rozmowie z panią menager mam szanse na kolejną reklamację dotyczącą akumulatorów które poeinne były wytrzymać 26 km a wytrzymują na hali sportowej max 9 km. Sam wózek jest zajebisty ale co z tego. O kolejnej reklamacji akumulatorów poinformuję was by nikt więcej nie miał podobnych problemów.

Trzeba sobie poszukac uzywanego wozka, kupic sobie nowe akumulatory i smigac!Jest tyle ofert nowych elektrykow zalegajacych ludziom po mieszkaniach.A ON to musi miec nowy na niby gwarancji, a jak cos do rekamacji, to pozniej problemy.Za 2-3 kola mozna kupic nowy wozek wartosc 24tys.

czasami na allegro mozna trafic fajny elektryk za fajne pieniadze
http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... rch_scope=

Witaj,
Ja również mam w domu osobę z niepełnosprawnoscią, będącą w podobnym do Ciebie wieku, ktora radzi sobie w miarę z samodzielnym poruszaniem sie na zwykłym wózku, ale:
- nie przez cały dzień/męczy sie szybko
-potrzebuje pomocy przy pokonywaniu wiekszych przeszkód
-wyjscie na spacer to kazdorazowa potrzeba towarzyszenia jej


Dziewczyna ma swoje zainteresowania, udpodobania i co tu duzo mowic - to dorosla autonomiczna osoba, ktora nie chce wciaz byc na nas zdana. Dlatego mimo ze piszesz, ze macie dobre relacje z mamą, to nie chce mi sie wierzyc, ze mama nie jest zmęczona. z tego powodu my zdecydowalismy sie na wozek elektryczny jak najszybciej po wypadku i wstepnej rehabilitacji, z dofinansowaniem z PCPR i dosc szybko nam to zorganizowano, ale chyba tylko dlatego, że korzystalismy z pomocy firmy, ktora dostarcza wozek - oni lepiej wiedzą co zrobic zeby ten wozek szybko uzyskac bez dopłacania i mamy go za darmo:
I jest w pełni funkcjonalny, być moze nie mozna w nim uprawiac jakichs szalenstw, ale dziewczyna samodzielnie wyjezdza na ulicę, krawezniki, jakies dziury w nawierzchni nie sa problemem, droga szutrowa też. moze wyjechac do parku, wyjsc z domu, pobyc sama, odciac sie, a przede wszystkim jest samodzielna i szczerze polecam zorganizowanie sprzetu jak najszybciej zwlaszcza osobom, ktore mają nabytą w sile wieku niepełnosprawnosc.

Jesli chcialabys troche dluzej poczekac, mozesz starac sie o drozsze wózki.
ale to nie ta półka cenowa dla zwykłęgo dofinansowania z NFZ wspartego PCPr-em.
ale mozna postarac sie o to za kilka miesiecy kiedy ruszą jakies programy z PFRONU


jesli ktos jest zdezorientowany, chetnie pomogę to ogarnac

pozdrawiam
Basia

DEREKDC10 pisze:czasami na allegro mozna trafic fajny elektryk za fajne pieniadze
http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... rch_scope=

No wiadomo że mozna kupic nawet i tanio ale z drugiej strony jeżeli mozna dostac dofinansowanie na nowy i lepszy model to chyba logiczne ze tak lepiej. Ma allegro niestety trzeba wyłożyc swoja kaske nawet jezeli małą ale zawsze swoja, Wiec chyba warto spóbować postarac sie o refundacje.

piniu73 pisze:

robak pisze:jeżdżę od 5lat elektrykiem mam dwa wozki INVACARE STORM 3 bdb wózek http://www.youtube.com/watch?v=LljbBsOT-4U i INVACARE TYPHOON bdb wózek http://www.youtube.com/watch?v=LljbBsOT-4U jeden minus cena ale można to ogarnąć kupić używane tak zrobiłem z typhoon wymienilem tylko akumulatory i jeżdżę 3lata bez problemu .
storm 3 dobry na spacery i do domu ale do dużego jak masz cienki korytarz i do tego wąskie drzwi to będzie problem jeśli jestes cienkim kierowcą i tu wygrywa invacare typhoon obraca się wokół osi zmieścisz się wszędzie na zakupach w sklepie śmigasz między regałami jak supermen , odpowiednikiem może być tu wózek SALSA http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... rvCo#at=12 na pewno tańszy a czy dobry tego nie wiem . Minusem wózków które mają ta małe kółka jest nieprzyjemne dudnienie jak jedziesz po kostce czy płytach chyba że sa pompowane a nie plastikowe .Jeśli chcesz mieć wózek na spacer i do domu powinien mieć koła pompowane [nie telepie na kostce] jeśli będą cztery koła to na pewno przednie duże [przedni napęd ] styłu małe pompowane np; permobile c300 http://www.youtube.com/watch?v=uUytx_ZubMY na tych wózkach powinnaś się wzorować . Nie wiem na ile jestes sprawna ale jeśli masz problemy z utrzymaniem w fotelu pamiętaj fotel kubełkowy ja mam taki i jeżdżę bez pasa wiedz o tym winda do góry , noga do góry ,oparcie na duł to są opcje dodatkowe za które trzeba dopłacić ale jak ważne. Jedziesz do sklepu nie możesz sięgnąć -winda do góry , chcesz małą drzemkę zaliczyć - nogi do góry oparcie na duł i śpimy .

co do wózka SALSA to przed zakupem sprawdźcie w punkcie gdzie kupujecie jak oni zapatrują się na serwi ja ze sklepem z Torunia walczyłem 2,5 miesiąca by łaskawie zajęli się reklamacją . Reklamacja doszła do skutku ale nie naprawili wszystkiego mydlili oczy, dopiero po rozmowie z panią menager mam szanse na kolejną reklamację dotyczącą akumulatorów które poeinne były wytrzymać 26 km a wytrzymują na hali sportowej max 9 km. Sam wózek jest zajebisty ale co z tego. O kolejnej reklamacji akumulatorów poinformuję was by nikt więcej nie miał podobnych problemów.

jestem po rozmowie z przedstawicielem SANRISE MEDICAL wózki inwalidzkie z napędem elektrycznym na Polskę i muszę przyznać, że trudna sprawa zareklamować akumulatory które w myśl ulotki mają starczyć na 25km a starczają zaledwie na 10km samej jazdy wózek za 20.000 . Czy warto brać od nich hmmm powiem po zakończeniu rozmów. By każdy wiedział o jaki wózek chodzi dodaję fotę.

wózek ma wady których przedstawiciel na Polskę nie chce uwzględniać i sugeruje, że wózek osoba użytkująca sama specjalnie psuje. PARANOJA ?
JEŻELI znacie osoby które w naszym kraju posiadają taki wózek proszę o kontakt.

piniu73 pisze:wózek ma wady których przedstawiciel na Polskę nie chce uwzględniać i sugeruje, że wózek osoba użytkująca sama specjalnie psuje. PARANOJA ?
JEŻELI znacie osoby które w naszym kraju posiadają taki wózek proszę o kontakt.

Ten wózek to bardzo dobry wózek. Natomiast sprawa wymiany akumulatorów jest zawsze kłopotliwa. Nie będę dopytywał po jakiej powierzchni jeździsz itd. bo zakładam, ze po każdej wózek ma znacznie bardziej zaniżony wynik. Wózka nie ma co oceniać po tym, bo to tak jak bym napisał, ze mi się cewka zepsuła w golfie i od vw nie ma co brać.

Teraz jest już to stała praktyka, ze na akumulatory dostajesz gwarancje na minimalny okres. Ludzie pakują wózki na zimę do stodoły czy garaży a na wiosnę kiszka. Powiem więcej ja trzymam swój wózek w domu to 6 letni tracer i jakoś tak się złożyło, ze zapomniałem go podładować prawie cała zimę. Kilka dni temu go ładuje i co 3 dni mi zajęło ładowanie żeby zobaczyć zieloną diodę na ładowarce a nigdy tak nie było. Akumulatory żelowe wymagają ciągłego ładowania. Na piątek ma być ładna pogoda może wyjadę nim, ale jeśli akumulatory się zje...ły to jak będę reklamował to im powiem ze co kilka dni ładowałem i jeździłem po domu. Tylko, ze to pewnie nic nie da znam już takie przypadki reklamacji akumulatorów, ze kazali koledze przysłać książeczkę z cyklami ładowania datami godzinami no wręcz same bzdety. A odpowiedz była taka, ze oni maja specjalna maszynkę czy coś i jak podepną pod to akumulator to im pokazuje co ile były cykle ładowania. Kolega był upierdliwy i mu wymienili twierdząc ze to jego wina. Tego i tobie życzę żebyś był nieustępliwy i żeby wymienili akumulatory bo maszynę masz ok. Pocieszające jest też to, że jest są serwisy gdzie salse naprawią i akumulatory zmienią tylko wczesniej ustal na jakie