Strona 2 z 2
: 13 lis 2005, 12:51
autor: MaY
A dlaczego nie? Takie kółka dla tych co lubią po plaży się bujać?
Ciekawy jestem czy nie można by tetra posadzić na qada?
Co do tego resoraka, to resorowanie w wózku (oś tylna) wydaje mi się potrzebne - mikrourazy kręgosłupa, do przednich kółek to ich zwolennikiem nie jestem. Rozpędzasz się, przednie koła wpadają w rezonans, haczysz nisko zawiweszonym podnóżkiem o chodnik i.... lądujesz kilka metrów dalej na twarzy.
: 13 lis 2005, 23:53
autor: Bartek
Witam,
Mam zepsuty wuzek elektryczny z kontrolerem marki Dudley Controls LTD. NIestety kilku elektroników na to patrzyło coś porobili ale wózek nadal nie chce ruszyć. Stąd też szukam adresów firm/zakładów , które są w stanie zająć się naprawą takiego wózka. Niestety google.pl nie wyrzucają właściwych odpowiedzi. dziękuję za podpowiedz.
pzodrawiam
Bartek
: 14 lis 2005, 09:09
autor: MaY
Kilku na to mogło popatrzeć...
Jeśli to stosunkowo "młoda" konstrukcja to pewnie ma coś takiego jak moduł sterujący (takie fane czarne pudełko zalane w środku żywicą) (nie mylić z pulpitem sterującym, czyli tym czymś co ma przyciski itp). Zakładając że to z sobą jest odpowiednio spasowane (bo nie zawsze jest, różnie z tym bywa...) do poprawnego działania jest jeszcze wymagane odpowiednie oprogramowanie wózka. Robi się to albo odpowiednim softem spod komputera, lub odpowiednim urządzeniem (obie rzeczy u przedstawicieli, autoryzowany serwis...).
Tak więc może być różnie różniście i lepiej nie dawać w tym grzebać domorosłym elektronikom...
Do kogo się z tym zgłosić? Spróbuj do uderzyć do serwisów najczęściej spotykanych w Polsce wózków, ale wątpię by bez autoryzowanego serwisu się obyło...
Serwis to też baaaardzo istotny argument. Bierzesz "wynalazek" za ładnych kilka tysięcy zł, trochę podziała, a potem jak się zepsuje.....
Ale o tym znowu sprzedawca w sklepie powinien powiedzieć (to tak na marginesie).
: 24 sty 2006, 16:24
autor: Artur
a ja proponuje MEYRA -p. Piotr adres
meyra@meyra.pl
Nie patrz na cenę i wyposażenie - spotkaj się z człowiekiem, który jeździ na wózkach:
studiują ze mną 3 dziewczyny na wózkach KALEB oraz chłopak na Otto Bock a w akademiku mieszka człowiek na panterze - ja kursuję na MEYRA - nie jest najgorzej...
: 01 lut 2006, 12:04
autor: Go?
co do naprawy myślę że jak nie pomogą ci czarodzieje z
www.akson.pl lub
www.ortoservice.com.pl to możesz go oddać na żyletki.
Powodzenia
: 14 sie 2006, 16:35
autor: darkmoon
a może tak wózki Holenderskie EXCEL
www.k.stefanski.com.pl
: 14 sie 2006, 23:42
autor: Gość
wózki holenderskie? przecież holendrzy kupują wózki niemieckie - meyry albo invacare a te swoje to tylko only export między innymi do stefańskiego