Tetraplegik • Wózki aktywne GTM - zdjęcia, opinie o modelach. - Strona 8
Strona 8 z 9

: 18 cze 2007, 13:47
autor: Judash
:!:

: 18 cze 2007, 14:01
autor: Rozbawiony
Judash pisze: ... Apco nie pozwala o sobie zapomniec ;).Na wiosne dzwonila Pani z propozycja zakupu wozka, pewnie sprawdzila, ze nalezy mi sie nowy.
No i bardzo dobrze, że dbają o stałych klientów. Dzięki temu wiem sporo o nowinkach i "co w trawie piszczy" :D Szkoda tylko, że nie skorzystałeś z okazji, bo zwykle są promocje, a napewno przy tej okazji nie odmówili by Ci doprowadzenia Twojej obecnej panterki do używalności i coś extra dołożyliby :wink: Dobry interes, to taki gdy zadowolone są obie strony. Sam jeżdżę jeszcze na U2 a standarda mam w zapasie. Teraz podchodzę do Lighta bo jest to najfajniejszy wózek dla nas na rynku.

Pozdrawiam,
R.

: 18 cze 2007, 14:07
autor: Judash
:!:

: 18 cze 2007, 14:13
autor: Judash
:!:

: 18 cze 2007, 14:22
autor: Rozbawiony
Judash pisze:
Masz racje nie kontaktowalem sie, bo Apco zawsze wie kiedy zadzwonic z propozycja kupna wozka ;).
Wiesz, że zaskakujesz mnie :? Czy chcesz przez to powiedzieć, że działasz metodą "na złość babci odmrożę sobie uszy"? Albo "ktoś Ci na rękę, a Ty jemu w brew"? Nie chciałeś nowego wózka, ok. Tylko CZEMU nie zgłosiłeś, że źle Ci się NA OBECNYM jeździ?

Pozdrawiam,
R.

: 18 cze 2007, 14:35
autor: Rozbawiony
Judash pisze: A czym sie rozni U2 od U2 lighta?
To jest rozwinięcie U2. Jest znacznie lżejszy, nowocześniejszy. Ma belkę główną z włókna węglowego. Jest "sztywniejszy" i ma mocowanie belki na stałe i inne nowe rozwiązania np. boczki. Fantastycznie się na nim jeździ. Zobacz w tym wątku linki do tańców. Jeździ na nim Piotrek. Z tetra to np. Tomek Tasiemski - wykładowca Aktywnej Rehabilitacji na wydziale rehabilitacji w Poznaniu.

Pozdrawiam,
R.

: 18 cze 2007, 16:28
autor: Judash
.

: 18 cze 2007, 19:22
autor: Rozbawiony
Judash pisze: ....Chyba jeszcze nic straconego?.
Nigdy nie jest za późno żeby coś poprawić :D
Ja też nie pisałem o siedzeniu, tylko o jeżdżeniu 8) Skoro kogoś cytujesz, to miło by było gdybyś dokładnie odnosił się do cytatu. To taki DOBRY zwyczaj :D. Panterki, jak już ktoś na tym forum pisał, służą generalnie do jeżdżenia. Do siedzenia, to jest fotel, kanapa :lol: Chociaż jak patrzę na Twoją fotkę to mam wrażenie, że ktoś chyba chciał udowodnić co innego. No cóż, to dokładnie pokazuje, że nawet fajna rzecz źle zastosowana przestaje być fajna.

Pozdrawiam,
R

: 18 cze 2007, 19:35
autor: Judash
.

: 18 cze 2007, 20:35
autor: Rozbawiony
Judash pisze: Niby co i kto chcial udowodnic wg ciebie?.Cos bys zmienil w mojej pozycji?
Kto? To nie wiem - Ty nam powiedz 8) Co? Ano to, że musisz tak się męczyć.

Co bym zmienił? Dużo drobnych rzeczy, kóre robią wielką różnicę.
Po pierwsze załóż buty 8) i poluzuj pasek na dole - cofnij nogi. Po drugie warto poeksperymentować z nieco niższym oparciem - nieco bardziej pochylić je do przodu (te rączki to konieczność?) i wypuścić na paskach tapicerkę siedzenia z tyłu i w oparciu dołem - tak żebyś siedział jak najniżej i stabilniej - jak w kubełku. Potem warto przesunąć oś do przodu (przeregulować hamulec) i to wcale nie mało. (na początek może być potrzebny anty tips). Przydałyby Ci się chyba inne ciągi i/ lub rękawice. Nawet takie specjalnie, szyte - z gąbką od środka (jak pianka dla płetwonurków) i może aż na przedramie (takich używają w tetrarugby zawodnicy sklasyfikowani 0,5). To tak na początek, bez długiego zastanawiania się i rewolucji. Regulacja dla Ciebie powinna być taka, żeby tylko minimalny nacisk był na przednie koła. Powinieneś lekko wykonywać balans i tego trzeba się nauczyć. POTRZEBNA ASEKURACJA.

WAżNA UWAGA!!!
Niektóre zmiany powinien wykonać przytomny serwisant. Tak, że lepiej jak Ci pisałem zadzwoń do APCO i się umów. Nie daję gwarancji na taką zdalną regulację. To się robi w REALU i czasami trzeba się krok cofnąć, lub zastosować co innego. W lipcu jest obóz w Zielonej G. a to koło Ciebie. Będzie tam serwis Panthery i jest szansa, że powoli dojdziesz do swojego ustawienia. Potrzebny jest czas i metoda małych kroków. Dlatego wyjazd na obóz, to najlepsza okazja, by spokojnie wszystko zrobić i wypróbować w praktyce, w różnych sytuacjach.

: 18 cze 2007, 20:45
autor: Gość
Rozbawiony nie wiem czy siedzenie jak w kubełku jest dobre. Może i stabilniejsze, ale weź pod uwagę, że my siedząć ciągle wnętrzności mamy pouciskane a jak usiedziesz jak w kubełku to jeszcze gorzej będzie. Przecież teraz odchodzi się od siedzisk gdzie tył był niżej niż nogi, Widziałam jednego na takiej Panterce wyglądał bardzo nieszczęśliwie. Dwa mówisz żeby wyciągnął rączki. Jak tetrus je wyciagnie a będzie malutka górka to nie chciałbyś pchać wózka bez rączek, a dwa o rączki zawsze można się troszkę oprzeć to takie troszkę przedłużenie oparcia, ja jako tetra rozumiem posunięcia , nie wiem jak Ty może jesteś para i stąd trudno zrozumieć Tobie niektóre rzeczy, wlasnie jak rączki. A do kubełka to nie namawiaj, pecherz chcesz jeszcze bardziej mu usisnąc i całe wnątrzności? Oszalałeś?

: 18 cze 2007, 21:08
autor: Judash
:!:

: 19 cze 2007, 10:43
autor: Rozbawiony
Judash pisze:Pieknie ;)....
No i pięknie :lol: pytałeś co bym zmienił (żeby wózek "zaczął jeździć"), to napisałem. Takie rączki wypychają plecy i utrudniają zachowanie prawidłowych krzywizn kręgosłupa. Nie jeździsz sam, to masz rączki, ale takie rączki utrudniają dobre ustawienie wózka do jazdy - czyli kwadratura koła. Jestem tetra i dawno odpuściłem sobie rączki. Wózek mam ustawiony extremalnie do jazdy, bo lubię tę moją samodzielność :D.
To jest mit, że tetra musi mieć wysokie oparcie. Dobre podparcie w odcinku lędźwiowym i właściwe kąty w stawach biodrowych, kolanowych i skokowych pozwalają obniżyć oparcie, co daje większe możliwości napędu wózka. Ustawienie wózka, to jest zawsze kompromis i sprawa indywidualna. Osobiście wolę na Panterce (czy na każdym innym wózku) dobrze jeździć niż siedzieć jak na sofie i być przestawianym. Ale to rzecz gustu :D
Oczywiście wszystkie zmiany wymagają rozsądku i wyczucia. "Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu" :wink:
Zupełnie nie wiem czemu uważasz, że nie nadajesz się na obóz?
Przykurcze to jest sprawa, którą powinieneś załatwić z dobrym specjalistą.
Jasne, że taka fotka nie pokazuje całej sytuacji i dlatego zamieściłem "WAżNą UWAGę". Tylko spokojne i konsekwentne wprowadzanie sensownych i możliwych zmian pozwoli Ci ustalić dobre ustawienia. Nie leć tak od razu na Allegro :roll: tylko wykorzystaj szansę tego obozu w Zielonej. Niech serwisanci z APCO trochę "popracują". Jak będziesz dzwonił to postaraj się w miarę dokładnie opisać sytuację - lepiej się przygotują. Nie ma "beznadziejnych spraw" zawsze coś można poprawić.

@Anonymus - z anonimami nie gadam 8) Zaloguj się, to podyskutujemy. Tylko jedna uwaga: mniej emocji i przekłamań.

Pozdrawiam,
R

: 19 cze 2007, 23:30
autor: Dorota Bucław
Rozbawiony, ja nie dziwie sie że Judash ma rączki, słaby tetra musi je mieć, a każdy tetra jak wiemy jest inny. Ja na swoim wózku probowałam niższego oparcia, fakt było wygodne ale na chwilkę, potem cierpiałam. Teraz mam rączki i tapicerkę specjalnie uszytą tak abym mogła podnieść tak jak chce oparcie i komfort siedzenia jest zdecydowanie lepszy. W domu mam oparcie mniej więcej dzieki rączkom do łopatek. Na dwór przy wózku mam troszkę niżej, ale też wysoko, bo tak mi się lepiej siedzi i jedzie. Co prawda mam bardziej popuszczone troszkę pasy aby siedzieć tak zapadnięta w oparcie, żebym w razie czego nie padła na kolana bo się nie podniosę jak się zegnę. Kilka osób mówiło mi abym zrezygnowała z rączek, nie twierdzę, że to zła opcja, ale nie dla mnie, raz że oparcie byłoby za niskie a dwa za czesto ktoś musi mnie popchać a bez rączek to niezbyt komfotowa pozycja dla prowadzącego. Dlatego silniejszy tetrus może sobie pozwolić na brak rączek. Chociaż kolega ma panterkę jest para, ale rączki ma inaczej mocowane niż Judash ( tak na zewnątrz) , to dobre rozwiązanie chociaż dośc drogie jak się orientowałam w Apco.
Widzę, że judash nie ma wąsów , ja je również mam, ponieważ upadki dla mnie przy braku stabilizacji kręgosłupa z powodu błędu lekarza ( procenty) powodują obrzęk rdzenia i pogorszenia tanu neurologicznego, a dwa do gry w tenisa stołowego też jest to bezpieczniejsze, a rączki w czasie gry przekręcam do środka żeby nie przeszkadzały. Co ja jedynie poradziłabym Jusashowi to może delikatnie poluźnić tapicerkę, żeby nie siedział tak prosto, a będzie mu wygodniej, no i nie bardzo rozumiem dlaczego pasek ma przed podudziami przy stopach zamiast z tyłu, poprostu poluźnić również i mieć je oparte z tyłu, bo takie wkładanie stóp przy wywrotce może się źle skończyć ( np połamanie nóg), to takie moje sugestie. Może spróbuj na jeden dzień i sprawdzisz jak jest Tobie najwygodniej. Co do obozu to nie chcę się wypowiadać bo nigdy na żadnym nie byłam, ale to już inna historia. Chociaż osoby, które wzięły w takowych obozach udział, nawet b. słabe tetrusy, raczej zachwalają sobie tam pobyt i nie słyszałam złej opinii, ale to Ty musisz sam podjąć decyzję. Co do przykurczy to zajmij się nimi jak najszybciej bo podejrzewam, że masz przykurcz ścięgna ahillesa, a to trudno rozćwiczyć i rozciągnąc, ale nie robienie niczego tylko Tobie to pogłebi i w końcu nawet nóg na podnózku nie postawisz, więc koniecznie się tym zajmij proszę.
Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za tak długi post.

: 19 cze 2007, 23:33
autor: Dorota Bucław
Zapomniałam dodać, że na zdjęciu siedzisz tak prosto jakbyś miał bardzo dobre mięśnie brzucha i grzbietu, bo zazwyczaj tetrusy garbią się i lecą, ja Ciebie podziwiam bo nigdy nie widziałam tak prosto siedzącego para a już wogóle tetra