tetrus pisze:Wy jestescie chyba nienormalni. Nie dosc, ze wam nogi nie pracuja to glowy chyba też ...
Hej,
Dawno się nie udzielałem na tym forum, chociaż staram się je czytać. Ta sytuacja przypomina mi kampanie z ubiegłego roku. Jeśli nie pamiętacie - to przypomnę, że jeżdżę na Pantherze, a dyskutowałem z Dorotą. Wiadomo, kto stał po której stronie
No i tak to już jest, że się przywiązujemy do swoich wyborów. Panterki mają w Polsce chyba już tysiące wiernych użytkowników. Wobec tego, nowym firmom wydaje się, że to najlepszy sposób przejąć choć część tego rynku. Jest to łakomy kąsek - niewątpliwie. Tylko czy to dobry sposób w każdym wątku wózkowym na tym forum pisać, że " Panthera nie jest wytrzymała", "Panthera nie jest nowoczesna", "Panthery nie da się dobrać do indywidualnych potrzeb" itd. itp.
Wydaje mi się tetrus, że niepotrzebnie obrażasz forumowiczów. Ktoś kto jest z boku i widzi te rozgrywki może mieć dość.
Tym bardziej, że jak pisałem rok temu takie "nagonki" utwierdzają jedynie użytkowników Panterek o słuszności wyboru. Pisałem też, że na zasadzie synergii zwiększy się liczba użytkowników Panther i tak się stało!!! Najważniejszą sprawą dla nas użytkowników (moim zdaniem), było i jest nadal, żeby te firmy zrozumiały prosty fakt. Ciągle jest bardzo duża liczba osób, które trafiają na zły wózek - "podobno aktywny" i tu jest kawał rynku. Na tym trzeba się skupić i nawet współpracować, a nie tracić energię na wydzieranie sobie tego, co i tak podzielone. Tym bardziej, że okazuje się, że są to raczej odmienne segmenty rynku. Jako przykład dobrej współpracy (być może dyskusja z Dorotą miała na to wpływ) podam, że w firmie Kaleb można też kupić wózki firmy Panthera, co nie przeszkadza w sprzedaży Seta
Różni użytkownicy mają różne potrzeby, a liczy się dopasowanie oferty. To tak pod rozwagę
Może trochę przynudzam, ale jeśli to coś zmieni w podejściu do sprawy, to chyba warto
Pozdrawiam,
R.