Tetraplegik

czym sie rózni x1 od gtm i kaleba?

welski pisze:czym sie rózni x1 od gtm i kaleba?

skad wziales ten x1?

Jak dla mnie wszystko co ma 'krzyzyk' jest to du****

Chopie .... zapomnij.
Aktywny na krzyżaku?
Kupa złoma i tyla

ale czy mieliście problemy z krzyżakami,czy to taki pogląd nie wiadomo skąd i kto pierwszy go zaczoł.ale jak schować nie krzyżaka do małego samochodu.

welski pisze:ale czy mieliście problemy z krzyżakami,czy to taki pogląd nie wiadomo skąd i kto pierwszy go zaczoł.ale jak schować nie krzyżaka do małego samochodu.

9.5 kg!!! Odwróć pytanie. Jak toto załadować do małego auta?

Aktywny rozłożysz na 3 lekkie i małe części i sam go wrzucisz.
Nie pytaj tu o krzyżaki, bo niektórzy tu na nich zdrowie stracili.

Sam to miałem z 10 lat. Posłuchaj rady starszego i zapomnij...

ale tu są niby bardziej aktywne a cięższe o 1kg
http://mobilex.pl/funky.php

zapomniałem dodać że wózek ma być w cenie dofinansowania nfz i pcpr

No masz pecha - co strzał to w płot. Te wózki w Polsce to raczej "nie chodzą" Lepsze od nich są polskie. Najlepiej zrobisz jak dozbierasz tak z tysiaka i weźmiesz panterke.

Jestem przeciwniczką krzyżaków! Choćby był najlzejszy (choć ten nie jest) i najładniej wyglądał. NIE. (poparte doświadczeniem) a co do Panthery...

welski pisze:ale czy mieliście problemy z krzyżakami,czy to taki pogląd nie wiadomo skąd i kto pierwszy go zaczoł.ale jak schować nie krzyżaka do małego samochodu.

Ile kosztuje to cudo?

oprocz x1 jest fx1 jest to aktywny wozek meyyrowski. niestety jestem jego posiadaczka :-/ wozek wyglada tak a tak wyglada z kims siedzacym (to nie ja )
wozek w standardzie kosztuje 8.000 a z raczkami nakladkami i kolami terenowymi 11.200 Nie polecam....

Welski.
Nie wiem skąd u Ciebie zrodzila się myśl, że docinam na Forum. Jeśli takich kategoriach traktujesz wyrażanie opinii. Przeciwstawnych, to ok. Tylko ujełabym to w inne słowa.

Podoba mi się Twoja aktywność i zasięganie rady.
Co do krzyżaków. Oczywiście, jak już pisałam zreztą, opinia z autopsji niestety. Po normalnym 2 miesięcznym użydkowaniu wózek się rozleciał a ja straciłam zdrowie.

Judytaa, powiedz mi dlaczego nie pochlebnie się wyrażasz o tym wozku? Interesuje się ponieważ już muszę kupić wózek i nie wiem na który sie zdecydować co brac pod uwagę, będzie to moj pierwszy wózek, nie mogę się skazać na 5 lat karceru na nieodpowiednim sprzęcie. Niestety z wyborem pozostałam sama.

bo to jest tak,ja mam ten sam wózek od wypadku, tak 10-11lat, z fundacji JONI a był używany pewnie z 5lat,więc dla mnie każdy jest dobry,dla mnie 10 kg to mało ,taki z biedy podniesę