Tetraplegik • doradzcie jak dopasowac wózek, jaki i gdzie kupuić - Strona 8
Strona 8 z 13

: 10 sty 2008, 22:24
autor: mary?ka
Skąd jesteś Katarzyno? Dobrze by było, żeby ktoś Wam pomógł wybrać w realu. Wygląda na to, że wystarczy Wam zwykły wózek krzyżakowy. Jeśłi przednie kółka są nieco większe - najczęściej pompowane - to wózek łatwiej pchać. Malutkie kółeczka czasem wpadają w dziury. Podnóżki przy większości wózków krzyżakowych mozna łatwo odsunać na bok albo zupełnie wyjąć. Pooglądaj może wózki na allegro. Nie namawiam, żebyś tam kupowała, ale sprzedający często umieszcza cały serwis fotograficzny i widać, co można odmontować a co nie. Popatrzysz, to się zorientujesz, co Ci potrzebne. I nie słuchaj tych, co Cię namawiają na wózek aktywny. W opisanej sytuacji to bez sensu.

: 10 sty 2008, 22:31
autor: maryska
Aha. Chciałam jeszcze dodać, że popychanie aktywnego wózka jest niewygodne, bo rączki - jeśli w ogóle są - są bardzo nisko. Na aktywny mogą siadać tacy, co jeżdżą sami i rzadko potrzebują żeby ich popchać (w jakichś ekstremalnych sytuacjach, jak jest piach czy nawaliło śniegu). No ale zaraz się pewnie dowiem, że wszystkie matki, żony i kochanki, które mają powyżej 155 cm wzrostu, nie kapryszą, tylko się pochylają, pchają i nie narzekają. Bez urazy. Pozdrowienia dla wszystkich wytrwałych silniczków.

: 11 sty 2008, 00:25
autor: Mantis
Zgadzam się z Tobą Maryśka. Mimo że jak wspomniałem używam Kushchlla to ja się kulam sam. Jedyne zastrzeżenie mam do pompowanych kółek z przodu. Dobe na piach to prawda ale tak wogóle to w wózkach trochę do kitu bo kiepska sterowność. mają większą powierzchnię styku przez to gorzej się kulają i skręcają ja bym optował przy dużych kółkach (wielkości tych pompowanych) ale wąskich i na małych szprychach z plastiku czy tam innego materiału z którego są robione. Nie ma też wtedy problemu z ewentualnym przebiciem a czasem zdaża się że wyłapują pinezki czy coś i nie wbija się to już w tylne.

To co proponują inni to przerost formy nad treścią i patrzenie na siebie a nie na innych.

: 11 sty 2008, 09:11
autor: Rozbawiony
Kochani,

Napisałem tu o Pantherze S2 Swing bo .... wiem co mówię. To jest dokładnie wózek zaprojektowany na opisane okoliczności. Wychodzi z nurtu wózków aktywnych, ale jest funkcjonalnym odpowiednikiem "krzyżaka do pchania i z odpinanymi/odchylanymi podnóżkkami" tyle, że duuużo poręczniejszym, lżejszym etc. Jest bardzo wiele osób, które do tej pory z konieczności używały krzyżaków - bo "klasyczne" aktywne nie pozwalały im w pełni, na co dzień dobrze funkcjonować (paradoks, prawda?). Do tej Panthery mogą być założone wysokie rączki, więc nie ma problemu z pchaniem. Ze względu na dużą łatwość manewrowania i inne korzystne cechy okaże się prawdopodobnie, że wózek będzie znacznie częściej wykorzystywany niż 6 razy w miesiącu :lol: bo poprawi funkcjonowanie użytkownika w wielu innych sytuacjach życiowych niż opisane przez Katarzynę, co zmniejszy obciążenia w rodzinie - czego szczerze życzę :)

Pozdrawiam,
R

: 11 sty 2008, 10:31
autor: Mantis
bla bla bla fajnie że chcesz zwiększyć sprzedaż "swoich" wózków ale nie wciskaj ludziom kitu. Ten wózek nawet nie ma podłokietników w standardzie. I poczytaj sobie o SM. ten wózek nie bedzie częściej wykorzystywany jeśli nie rzadziej. Chyba że życzysz komuś by na stałe jeździł na wózku mimo że może chodzić?

Koszt jego 3 razy taki jak krzyżaka który też spełni swoje funkcje (jeśli będzie dopasowany). Np. meyra czy ottobock robią dobre wózki tego typu.

Trzeba dopasowywać wózek do użytkownika a nie użytkownika do wózka
Ze względu na dużą łatwość manewrowania i inne korzystne cechy okaże się prawdopodobnie, że wózek będzie znacznie częściej wykorzystywany niż 6 razy w miesiącu bo poprawi funkcjonowanie użytkownika w wielu innych sytuacjach życiowych niż opisane przez Katarzynę,
Z pewnością wiesz ile kto i do czego używa wózka i zmienisz ich życie :D

Nie jestem wrogiem Panthery ani innych aktywnych tylko nie wiedzę tutaj najmniejszego sensu.

Skoro to wózek do pchania dlaczego nie ma tych opisanych rzeczy w standardzie?
Już Ci piszę bo to wyjątek od reguły. Ten wózek nie jest do pchania ale może być pchany a nie na odwrót.

: 11 sty 2008, 12:25
autor: katarzyna.k
Dziękuję za podpowiedzi. Bardzo nam pomogły.
Zdecydowanie mimo wszystko musimy obstawać przy krzyżaku. Samochód mały, kilka osób, czasem spore bagaże. To już przerabialiśmy i wiemy, że tylko krzyżak.
Co do reszty ktoś słusznie zauważył, że muszą, muszą być na bank podłokietniki-niestety.
Rzeczywiście wózek będzie naprawdę rzadko używany i osoba chora nie da na 100% rady sama wtedy popychać wózek.
Słusznie maryska i mantis prawi , wózek będzie pchany ZAWSZE /taka przypadłość chorego/, dlatego rączki muszą być WYSOKO. Wiem, że są one regulowane, ale nie mam pojęcia jak jest z ich wyposażeniem, czy zawsze są jako dodatkowe? Z rozmowy wnioskuję, że w niektórych wózkach są w standardzie, a w niektórych trzeba dodatkowo płacić. Czy dobrze myślę?

Mantis szczególnie Tobie dziękuję za bardzo trafne zrozumienie mojego problemu.
Taki aktywny jak niekiedy widuję na ulicy /BEZ RĄCZEK i o mało człowieka nie stratują tak na nich śmigają/ u nas nigdy takiego poziomu nie osiągniemy:-(. Raczej będziemy w dół szli ze sprawnością. Ale nie zanosi się, że tak szybko, miejmy nadzieję. Tymczasem gdy musimy gdzieś się udać, a droga daleka /dla chorego/trzeba od czasu do czasu klapnąć na wózek. Stąd nasza prośba.
Owszem aktywne bardzo nam się podobają /małe, zgrabne i odnosi się wrażenie, że są b.zwrotne, albo osoby na nich są tak sprawne/, ale ten wózek ma być nie do podobania tylko używania co prawda rzadkiego, ale musi spełniać jakieś podstawowe nasze wymagania.
Dziękuję za sugestie odnośnie indywidualnego doboru. W chwili zamieszczenia postu zadzwoniłam do pewnej firmy o prezentację /na razie cisza jeszcze nie oddzwonili/. Pozwólcie, że nie wymienię bo jakoś nerwowo się porobiło i nie chcę, żeby i mnie posądzono o jakąś reklamę.

Nie bardzo pojmuję o co chodzi z tymi szprychami w tych kółkach, ich obecność ułatwia pchanie? :?:
Spróbuję dopytać przy pokazie, mam nadzieję, że nas nie oszukają.

: 12 sty 2008, 01:22
autor: Mantis
Jeśli chodzi o wózki to oprócz tych podstawowych rzeczy warto pomyśleć co ktoś jednak napisał by krzyżak miał zdejmowane koła na zatrzask (te duże) bo wtedy faktycznie do każdego ayta da się wsadzić. widziałem też rozwiązania składania rączek wraz z kawałkiem tapicerki do tyłu (zatrzask jak w wózkach dziecięcych) też to dobre. zależy jakie macie auto.

Co do szprych nie chodziło mi akurat o nie (w przednich kółkach) to są raczej wsporniki (np3 albo 5) i to też nie ma znaczenia. Chodzi o to żeby kółka przednie były wąskie bo jak są pompowane to ciężko upchać i jedyną zaletę widzi się na piachu (wąskie się zapadają wtedy) w innych sytuacjach stawiają niepotrzebny opór. Zresztą najlepiej przed zakupem zadzwonić do kilku firm o prezentację lub podjechać do jakiegoś i spróbować popchać taki i inny i zobaczyć który lżej.

linki
ottobock
http://www.ottobock.pl
i działy mobility solutions-->wózki manualne-->start3 i jakijkolwiek naprzykład comfort ale trzeba sprawdzić jaki najwłaściwszy

meyra np ten
http://www.meyra.pl/index.php?main=1&id ... ted_menu=2

sopur np ten
http://www.sunrisemedical.com/products/ ... cale=en_US

albo w aksjonie
http://www.akson.pl/oferta/produkt_182.html
(O tego typu przednie kółka mi chodziło)

odradzam tego typu są nie wygodne
http://www.akson.pl/oferta/produkt_28.html

OK nie chce mi się już więcej szukać bo jest późno ale nakreśliłem temat.

: 12 sty 2008, 13:59
autor: katarzyna.k
Dzięki za rozjaśnienie, choć z drugiej strony im więcej oglądamy tym więcej się miesza w głowach.

Wydawało nam się, że zrozumienie czym jest wózek aktywny jest dosyć proste i tego się trzymaliśmy, ale oglądając mamy wątpliwości.
Patrząc choćby na link, który Mantis podałeś-pogrzebaliśmy dalej i w tym samym dziale znajduje się takie coś.

http://www.sunrisemedical.com/products/ ... 20Overview

choć dział ten sam co podany przez Ciebie sopur, obie ramy krzyżakowe (?) więc się już pogubiliśmy.
Dlaczego ta rama taka inna niż pozostałe, sugeruje nam to, że to aktywny-tak? Mamy rację?

Jak to jest z tą firma gdybyśmy chcieli się dowiedzieć czegoś kto jest ich przedstawicielem sunrise w Polsce?. Googlalismy, ale nic :( rehafund ? czy coś jeszcze ?

Zapewniam, że nikogo ani niczego nie reklamuję, tylko musimy podjąć decyzję i nie mamy zielonego pojęcia :(
Raz jeszcze dziękujemy za zaangażowanie.

: 12 sty 2008, 16:03
autor: Gość
Na Polske te wozki sprzedaje www.rehafund.pl

: 13 sty 2008, 01:39
autor: Mantis
No to jest wózek zblizony do aktywnego i można by go nawet tak nazwać.

Wózek aktywny przeważnie ma niskie oparcie i niskie raczki lub ich brak. Boczki proste lub profilowane (niczym błotnik). TYlne koła z możlliwością ustawienia środka ciężkości. Tylne koła często ustawione pod kątem np. 3 stopni.

Wózek aktywny zazwyczaj nie ma:
pompwanych przednich kółek.
Regulacji kąta podnóżka (tylko jego długość)
Regulacji oparcia lub w niewielkim stopniu.
Brak podłokietników.

Rama sztywna rzadko krzyżak.

Ale to taki typowy obraz a sa odmiany i czasem wózki mają niektóre z tych rzeczy. Ale generalnie wózki aktywne na pierwszy rzut oka wyglądają na "spartańskie" bo brakuje im dużej ilości regulacji ale przez to sa lżejsze i bardziej zwrotne. Ale też na takim wózku nie ma człowiek wypoczywać tylko się przemieszczać.

To taka moja definicja i można znaleźć pewnie inną podobną.

: 13 sty 2008, 12:06
autor: Gość
No właśnie niby aktywny, ale jakby nie do końca aktywny, stąd moje pytanie. Pogubiliśmy się, choć definicję aktywnego dobrze znamy, ale ten wózek nam ją trochę naruszył. Dzięki za odpowiedź.

: 13 sty 2008, 12:08
autor: katarzyna.k
To byłam ja, zapominałam "wklepać się".

: 13 sty 2008, 20:13
autor: Mantis
Najważniejsze by wózek miał wszystkie rzeczy potrzebne danej osobie i był wygodny w użytkowaniu i dobrze by miał te rzeczy w standardzie był dla takiej osoby przeznaczony. Jak się będzie nazywał to najmniej istotne. I choćby ortopedię zaliczyli jako aktywny to nadal będzie ortopedia a jeśli GTMa lub Pantherkę nazwą wózkiem pokojowym to i tak zostanie aktywnym. To tylko nazwa.

: 14 sty 2008, 14:15
autor: katarzyna.k
Mamy jeszcze jedno pytanie. Rozważamy taki też wariant.

http://www.k.stefanski.com.pl/item,19,161.html

Krzyżak /czyli to co potrzebujemy/ wiem lepiej stała rama, ale bardzo, bardzo rzadko będziemy używać wózek /mały samochód+rodzina/i teren spokojny /proste chodniki, zakupy itd/ wtedy można pchać /jest kilka osób na zmianę, ale czasem gdy we dwoje... pewnym sensie dałoby to osobie chorej małą niezależność /w poruszaniu się np., po tym sklepie, co chwilowo opiekuna by zwolniło/

Ale nie mamy w takim typie wózków kompletnie żadnego doświadczenia /czas nagli/ nic o tej firmie mi nie wiadomo /choć wózek chyba holenderski tak mnie poinformowano w tej firmie, o ile to prawda/Trochę trzeba być ostrożnym.
Czy ktoś ma jakieś zdanie ta temat takiego rozwiązania i wózka?
Może mantis Ty coś wiesz, bylibyśmy bardzo wdzięczni, ktoś może używa takiego "combo"/to na nasz użytek taki skrót/

: 14 sty 2008, 21:16
autor: Mantis
Raczej o tej firmie słyszałem niezbyt pochlebne opinie więc ja bym raczej od nich nie brał. Z tego co mi wiadomo te wózki nie są nowe lecz uzywane sprowadzane z zagranicy. Ale mogę się mylić niech się koledzy z forum wypowiedzą. Ja tylko od kogoś słyszałem ze wziął a potem miał problemy z akumulatorem bo nie chcieli wymienić i kicha.

poza tym trzeba się zdecydować czy elektryk czy zwykły. Bo elektryk do pchania się nie nadaje. poza tym elektryka można brać z pfronu bodajże z Pegaza. Na ten rok jeszcze nie ruszył więc jest jeszcze czasu sporo. np. model A200 ottobocka jest również rozkładany i się nadaje do przewozu autem.