Tetraplegik • doradzcie jak dopasowac wózek, jaki i gdzie kupuić - Strona 5
Strona 5 z 13

: 03 mar 2006, 15:57
autor: Woj
Ile ważysz?
Obrazek
Ten uniesie 125 kg.

Pozdr.

: 03 mar 2006, 15:58
autor: Woj
Sory nie wiem jak mi się udało 2x to samo

: 03 mar 2006, 17:19
autor: adro
spokojnie wystarczy :wink:

a nie orietuje sie ktos w jakiej cenie sa te otto boki voyagery lub te OFFCARR VENUS :?:

: 03 mar 2006, 17:36
autor: Wojtek
Tu znajdziesz cenę Venusa:
http://www.mobilex.pl/cennik.pdf

: 03 mar 2006, 17:38
autor: adro
dzieki ci bardzodobry czlowieku :wink:

: 03 mar 2006, 19:05
autor: woj
otto bock to coś od 7500-8000 rozmowa się zaczyna i ten na zdjęciu zresztą też gdzieś tyle

: 06 mar 2006, 15:17
autor: vienio
zastanawiałem sie nad kupnem otto bocka potem nad venusem a teraz nad.. GTM Hammer i mysle ze zostane przy hamerku,kushala oddam do naprawy moze ktos wie jak można sie skontaktwac z dystrybutorem kushala musze zespawac oparcie i wymienic kilka czesci nie umiem jednak znalesc firmy kushal ?????

: 07 mar 2006, 16:21
autor: ryszard
czy ktos zna wozek FUNKY,VENUS, VEGA z MOBILEXU :roll:

: 08 mar 2006, 08:10
autor: Woj
Funky to taka "biedniejsza" wersja VENUS. Waga ok. 10,5 z tego co podają w folderze. Taka specjalna wersja na polskie warunki przygotowana przez OFF ... dla mobilexu. A cena w granicach 4500 zł.

: 21 mar 2006, 10:37
autor: TB
Dorota Bucław pisze:Ja kolejny raz proponuję wszytskim i polecam SET z KALEBA, nad GTM-em radziłabym się poważnie zastanowić, bo od wyglądu do jakość to jeszcze kawał drogi, a po drugie GTM do lustrzane odwzorowanie STE-a no ale jak ktoś chce mieć często w serwisie wózek to jego sprawa. JA mam Kaleba i jestem w 100% zadowolona z wyrobu jak i z obsługi, no i cen jakie proponuje Kaleb. Są one podobne do GTM-a ale jak wczesniej napisałam a zostawiam do własnej interpretacji każdego czytającego : MATERIA√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£ GTM-a :kwasny: . Tak więc wiele było tu komentarzy negatywnych odnośnie Kaleba, tylko zastanawiam się czy ktokolwiek kto go negował wypróbował go, użytkował i sprawdził, bo jeśli nie to są to bardzo obraźliwe opinie na temat SET-a. JA radziłabym się niektórym przemóc i nie chwalić np panterki dla tetra bo byłam ostatnio świadkiem jak przy zjeździe z krawęznika zgięła się rurka. :) To tyle odnośnie panterki. Tak czy inaczej każdy bedzie zachwalał to na czym jeździ, ale na prawdę radziłąby wypróbować Kaleba a nie negować go nie wiadomo za co.
Hm...
Panthery są atestowane do 120kg, jeżdżą na nich tysiące ludzi w Polsce i za granicą - w szczególności po schodach bo te wózki do tego generalnie służą. Ja osobiście siedzę w wózkach zawodowo od nastu lat i w całej mojej karierze widziałem dziesiątki połamanych, pogiętych ram po naprawdzę ciężkich przejściach (żeby uszkodzić ramę współczesnego wózka aktywnego wysokiej klasy trzeba się solidnie wysilić). Ale nigdy nie widziałem Panthery która pokrzywiła by się na krawężniku... Coś kręcisz Dorotko... Która konkretnie rurka się zgięła? Powiedz skoro 'byłaś świadkiem'? :P

: 26 mar 2006, 14:14
autor: Rozbawiony
Dorota Bucław pisze: ...JA radziłabym się niektórym przemóc i nie chwalić np panterki dla tetra bo byłam ostatnio świadkiem jak przy zjeździe z krawęznika zgięła się rurka. :) To tyle odnośnie panterki....
Ha, Ha Ha,
Masz koleżanko problem BO PRZEGIę√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£A√Ö≈°. √¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£gałaś na temat konkurencji, ale tu, to już przeszłaś samą siebie!! Jeśli ci za to płacą - to powinni przestać bo ich tylko kompromitujesz. Na Pantherach, na obozach para skaczą z podestów nawet z wysokości 50 cm. Większość rugbystów zaczynała na zwykłych Pantherach i tłukli w te wózki niemiłosiernie. Panthera ma najlepszy materiał, konstrukcję, wykonanie, serwis i gwarancję i mówie ci jako tetra, że dla tetra nie ma tu nic lepszego! Gdyby nawet coś takiego było możliwe, to wymienią ramę z dowozem do domu. Przestań wpuszczać ludzi. Zresztą, teraz to już wszyscy tu wiedzą, o co idzie.

Nie jesteś zwyczajnie wiarygodna.

: 26 mar 2006, 19:48
autor: go?
To że skaczą to nie znaczy że rama nie mogła się zgiąć i nie widzę w czym przegięłam skoro taka sytuacja miała miejsce. KOlega para jeździł na panterze i nadal jeździ pomimo tego że tamta mu si,ę strasznie pokrzywiła ( zjeżdżą, wjeżdżą po schodach) , ale i tak nastęony wybrał również ten sam. Tak jak w mercedes może po wyjeździe nawet z salonu ma prawo się zepuć , tak mogła się zgiąc rurka, ja nie widzę tu niczego niezwyłego. To tyle na temat tego co stało sę w Panterze. Jesli chodzi o oszczerstwa ktore wypisujesz to nie będę tego już komentować, bo szkoda pisania.
Dorota

: 27 mar 2006, 12:04
autor: anonim
ROTFL

: 27 mar 2006, 18:42
autor: Rozbawiony
gość pisze:To że skaczą to nie znaczy że rama nie mogła się zgiąć i nie widzę w czym przegięłam skoro taka sytuacja miała miejsce. KOlega para jeździł na panterze i nadal jeździ pomimo tego że tamta mu si,ę strasznie pokrzywiła ( zjeżdżą, wjeżdżą po schodach) , ale i tak nastęony wybrał również ten sam. Tak jak w mercedes może po wyjeździe nawet z salonu ma prawo się zepuć , tak mogła się zgiąc rurka, ja nie widzę tu niczego niezwyłego. To tyle na temat tego co stało sę w Panterze. Jesli chodzi o oszczerstwa ktore wypisujesz to nie będę tego już komentować, bo szkoda pisania.
Dorota
Niestety brniesz co raz dalej :) Jasne, że mogła się zgiąć, ale przy mnie się nie zgięła - i o czym to świadczy - tak jak i twoje zapewnienia - dokładnie o niczym. Jeżdże na wózku od 23 lat, a od 19 na szwedzkich aktywnych (tak, tak, latka lecą). Były to różne modele, różnych firm. Wybór szwedzkiego wózka, w moim przypadku był w pełni świadomy i to z paru powodów. Główny to ten, że Szwecja ma najskuteczniejszy system zaopatrzenia i aktywizacji na świecie i to całkowicie podporządkowany oczekiwaniom wózkersów. żadna firma tam nie "rządzi", a wszystkie muszą znać swoje miejsce i się uczciwie starać. Konkurencja jest duża i wybór b.o. To co tam jest uznane za dobre i wchodzi do "Szwedzkiego modelu" jest uznane wszędzie. Od początku jak tylko Panthera była w Polsce jeżdżę na jej różnych odmianach. Mam stały kontakt z setkami jej użytkowników i jakoś nie spotkałem się z czymś, o czym napisałaś. Żadne schody ani krawężnik nie spowodowały, że normalnie traktowana przez para Panthera "strasznie się pokrzywiła", bo to są zwykłe warunki jej eksploatacji. Pominę tu rozbawienie jakie wywołuje taki "fachowy" zwrot.

A ty jeszcze piszesz komentarz pod kątem tetra - żeby się zastanowił. To znaczy, że co - Panthera za słaba dla tetra? No pomyśl chwilę jak to wygląda hm? :oops:

Ponadto obecnie producent daje 7 - siedem lat gwarancji na ramę (dawniej 5). Kolega z pewnością z tego skorzystał!!! Jeśli miał takiego pecha :wink:

Jasne może się zdarzyć, a praktycznie się nie zdarza.

I - dla wyluzowania - jeszcze jedno - wcześniej na forum koledzy pisali, że to najlepszy wybór dla tetra i kobiet (osobiście uważam, że dla para też). Wobec tego masz aż dwa dobre powody, żeby spróbować.
Jako ciekawostka link do strony firmy Panthera w kraju Kwitnącej Wiśni - to super wymagający rynek.

Koleś waży 150 kg - sumo czy co?

Oraz do Crash testu Panthera.

http://panthera-japan.jp/events_20051024_01.html
http://www.panthera.se/index-eng.html

Aha, i proponuje zakończyć takie dyskusje bo to droga do nikąd :)

: 27 mar 2006, 19:24
autor: Rozbawiony
Sorki, że jeszcze raz. Coś przegapiłem.
Ten koleś z JAPANA to nie ciekawostka, tylko ma nowy model Panthery do 150 kg!!! To żeby być "w temacie".

Przy okazji Doroty wyszperałem ze stronki Panthery :)

"NEW SIZE

Panthera S2 50
Seatdepth 40 cm

The complete chair consists of the chassis in your choice of width, aluminium footbar, calf strap, backrest in your choice of height, standardwheels with titanium pushrim and high brake.

XX = Backrest height (30, 35 and 40 cm)


Max. userweight: Chair width 50 150 kg"

O szczegóły pytajcie... wiadomo gdzie