Tetraplegik

Słyszał ktoś o tym? wózki elektryczne mają dzoja,więc przy większych szybkościach jest niebezpiecznie,ale skutery z kierownicą zachowują sie stabilnie przy większych szybkościach,z dużej górki jadę 20km/h,i nie ma różnicy z 15km/h na prostej poza szybkością.
Np. Meteor invacare ma silnik 400wat I jadzie 15km/h, a wieżdza w te same górki co CITYLINER 415 650wat. Czy nie dało by sie wykorzystać te 250wat różnicy miedzy skuterami,czy cityliner 415 pojedzie np. 20km/h

Oczywiście, że sie da. Niezależnie od tego, jakie ostrzeżenia piszą producenci w instrukcjach:) Trzeba tylko wiedzieć, gdzie pogrzebać, ale mój kumpel - elektryk samochodowy - twierdzi, że to proste.

Ciekawostka - w Australii i USA w większości stanów są ponoć ograniczenia prędkości dla skuterów elektrycznych do 6-7 mph (ok 10 km/h).

A nie wiesz czy to sie przestawia na elektryce (silnik) ,elektronice, czy mechanice.
Podobno można przeprogramować citylinera ,ale potrzebny jest specjalny programator który sie podłańcza do elektroniki. Chodzą pogłoski że ortocara 415 można przyśpieszyć ponad 2 krotnie.

Nie wiem czy to ma jakieś przełożenie, ale ten kumpel podrasowuje skuterki spalinowe, grzebiąc w elektronice.