kiepskie wyniki badań moczu
: 04 mar 2010, 17:49
Witam.
Piszę z prośbą o pomoc. W listopadzie wykonałam badanie moczu. Wyszło średnio, tzn. bakterie: 419, kryształy: 175 + kryształy szcz. wapn. - liczne w polu widzenia. Dostałam jakąś pastę w zielonej tubce, ziołową o nieco miętowym smaku i ponownie zrobiłam badania. Znów nieciekawie, tzn. erytrocyty: 57, bakterie: 188 i nabłonki okrągłe: 7.3. Dostałam tym razem furagin i po całej kuracji, dość długiej - dużo tabletek połknęłam znów zrobiłam badania. I znów to samo, erytrocyty: 38, bakterie: 580! Zostałam skierowana na USG, nic nie wykazało. Byłam na konsultacji ginekologicznej z racji leczonej wcześniej nadżerki i pani doktor stwierdziła, że od tej strony absolutnie nie ma mowy o jakimkolwiek stanie zapalnym czy infekcji, a nadżerka jest totalnie wyleczona. Zrobiłam zatem posiew moczu, wynik: posiew jałowy. Nie mam już siły ciągle latać do przychodni i oddawać mocz. Może ktoś z Was domyśla się co może mi dolegać? Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Jeśli tak, proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie,
apolonia.
Piszę z prośbą o pomoc. W listopadzie wykonałam badanie moczu. Wyszło średnio, tzn. bakterie: 419, kryształy: 175 + kryształy szcz. wapn. - liczne w polu widzenia. Dostałam jakąś pastę w zielonej tubce, ziołową o nieco miętowym smaku i ponownie zrobiłam badania. Znów nieciekawie, tzn. erytrocyty: 57, bakterie: 188 i nabłonki okrągłe: 7.3. Dostałam tym razem furagin i po całej kuracji, dość długiej - dużo tabletek połknęłam znów zrobiłam badania. I znów to samo, erytrocyty: 38, bakterie: 580! Zostałam skierowana na USG, nic nie wykazało. Byłam na konsultacji ginekologicznej z racji leczonej wcześniej nadżerki i pani doktor stwierdziła, że od tej strony absolutnie nie ma mowy o jakimkolwiek stanie zapalnym czy infekcji, a nadżerka jest totalnie wyleczona. Zrobiłam zatem posiew moczu, wynik: posiew jałowy. Nie mam już siły ciągle latać do przychodni i oddawać mocz. Może ktoś z Was domyśla się co może mi dolegać? Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Jeśli tak, proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie,
apolonia.