Oxycort na szwy? (po zabiegu wedzidelka)
: 16 wrz 2010, 22:10
Witam.
Minal prawie miesiac od zabiegu wydluzenia wedzidelka, niedawno bylem na kontroli u urologa ktory przepisal mi masc Oxycort i powiedzial zeby smarowac sie 2-3 razy dziennie to szwy od tarcia wypadna (mam szwy nierozpuszczalne). Kupilem owa masc, zaczelem czytac ulotke i mam duze watpliwosci.
Cytat:
*Lek Oxycort masc stosowany jest na luszczace sie i suche zmiany w nastepujacych, powiklanych zakazeniem bakteryjnym, chorobach skory:
- przede wszystkim choroby skory o podlozu alergicznym,
- rozne postacie wyprysku,
- swierzbiaczka,
- kontaktowe i lojotokowe zapalenie skory,
- zadawnione zmiany luszczycowe.*
Czy cos z tego mi dolega, a lekarz nic mi o tym nie powiedzial?
I kolejny cytat:
*Na skore twarzy oraz na skore pach i pachwin stosowac tylko w przypadkach bezwzglednie koniecznych, ze wzgledu na zwiekszone wchlanianie leku przez delikatna skore i wieksze ryzyko wystapienia objawow niepozadanych... .*
Stad pytanie czy smarowanie napletka, okolic zoledzia i/lub wedzidelka jest bezpieczne?
I w ogole czy ta masc naprawde jest skuteczna na pozbycie sie szwow? Od zabiegu, dwa razy dziennie myje sie woda i mydlem nie omijajac szwow i nie widze zeby to dalo jakikolwiek skutek (oprocz tego ze sie poluznily). Szwy jak byly, tak sa. Co mam robic?
Minal prawie miesiac od zabiegu wydluzenia wedzidelka, niedawno bylem na kontroli u urologa ktory przepisal mi masc Oxycort i powiedzial zeby smarowac sie 2-3 razy dziennie to szwy od tarcia wypadna (mam szwy nierozpuszczalne). Kupilem owa masc, zaczelem czytac ulotke i mam duze watpliwosci.
Cytat:
*Lek Oxycort masc stosowany jest na luszczace sie i suche zmiany w nastepujacych, powiklanych zakazeniem bakteryjnym, chorobach skory:
- przede wszystkim choroby skory o podlozu alergicznym,
- rozne postacie wyprysku,
- swierzbiaczka,
- kontaktowe i lojotokowe zapalenie skory,
- zadawnione zmiany luszczycowe.*
Czy cos z tego mi dolega, a lekarz nic mi o tym nie powiedzial?
I kolejny cytat:
*Na skore twarzy oraz na skore pach i pachwin stosowac tylko w przypadkach bezwzglednie koniecznych, ze wzgledu na zwiekszone wchlanianie leku przez delikatna skore i wieksze ryzyko wystapienia objawow niepozadanych... .*
Stad pytanie czy smarowanie napletka, okolic zoledzia i/lub wedzidelka jest bezpieczne?
I w ogole czy ta masc naprawde jest skuteczna na pozbycie sie szwow? Od zabiegu, dwa razy dziennie myje sie woda i mydlem nie omijajac szwow i nie widze zeby to dalo jakikolwiek skutek (oprocz tego ze sie poluznily). Szwy jak byly, tak sa. Co mam robic?