Tetraplegik

Witam,
mam w moczu bakterie pseudomonas aeruginos brałem juz kilkanaście antybiotyków i nie pomaga.
Czy ktoś miał taka bakterie i wie jak ja wyleczyć lub zna dobrego lekarza?

Jak długo brałeś antybiotyk i w jakiej formie?

juz chyba ze 3 miesiące a tak w ogóle to czuje sie dobrze i żadnych złych objawów nie mam.

Jak ci nic nie przeszkadza, to nie bierz antybiotyku. Dopiero jak ci nie odpuści temperatura po wzięciu pyralginy, to weź antybiotyk i to po badaniu moczu na posiew. A tą bakterie, to jakimś silnym antybiotykiem w szpitalu.

proponuje Furaginum, jest bez recepty, zapobiega nowym zakazeniom i usuwa istniejace. ja z roznymi bakteriami od grudnia sie meczylem, az do czasu kiedy zaczalem brac furagine, nie zapycha mi sie cewnik, nie ma przykrego zapachu, zero piasku w moczu! polecam

najwazniejsze jet to ze nie mam zadnych obiawow i narazie robie przerwe w antybiotykach i zobacze co sie bedzie dzialo. zostaje mi tylko szpital a tam polozyc sie nie chce bo przyniose 10 innych bakterii. chyba ze ktos ma jakies ciekawe propozycje jak to wytepic?

Witam,
Od kilku lat coraz częściej miewam ZUM (zakażenia układu moczowego). Ostatnie zakażenie było właśnie pałeczką ropy błękitnej czyli pseudomonas aeruginosa. Do tego dało się jeszcze zapalenie oskrzeli. Gorączka skoczyła na ponad 39 st i ciężko było ją zbić. Z uwagi na to że wcześniej chorowałem na rzekomobłoniaste zapalenie jelit w grę nie wchodziły żadne antybiotyki doustne. Dlatego trafiłem do szpitala i leczono mnie proxacyną i metronidazolem (dożylnie). Leczenie w szpitalu trwało 12 dni. Od kilku dni jestem już w domu i wczoraj dałem mocz do kontroli na posiew. Zobaczymy czy bakterie wyginęły całkowicie.
Pozdrawiam i życzę zdrowia wszystkim!

CountryX tą furagine bierzesz cały czas ? w jakich dawkach ?

Najlepsze na mocz dla mnie fitolizyna mozna sprobowac jest bez recepty

Wiecie coś o tym bo mi się nie dobrze robi jak to przeczytałem .

Rok czasu nie mogę uporać się z nalotem na języku ,jedni lekarze mówią że to afty inni że pleśniawki ,smaruję APHINEM ,robię płukanki szałwią ,trochę schodzi .Nabawiłem się tego dziadostwa w szpitalu jak miałem zapalenie płuc ,dostałem zapaści krążeniowo oddechowej i ratowano mnie przy pomocy respiratora [parę razy traciłem kontakt -nic nie kontaktowałem a ból nie do zniesienia ] -przeżyłem jakoś, ale po przeczytaniu tego artykułu znów mam "pietra" .
Wydaje mi się że powinni mi zrobić wymaz w celu wykrycia bakterii i wtedy leczyć ,oglądało to 3 lekarzy, ale żaden nie zlecił badania więc smaruje i czekam .Macie jakieś rady ?? będę wdzięczny za podpowiedzi .

http://www.medonet.pl/zdrowie/wiadomosc ... 21675.html

Witam , tą bakterie na ogół ma większość z cewnikujących się ,raz nabyta juz siedzi na stałe . chyba?

Dziękuję max.
Teraz lekarz mi przepisał Sachol żel .Może mi ten jęzor nie odpadnie .Ja jednak byłbym za tym, aby zrobić wymaz, ale to znów wyprawa do miasta bo u mnie tego nie robią .Na razie dam se spokój .

Tydzień czasu brałem zastrzyki Gentamycyna, nie pomogły

A czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia ze szczepionką Pseudovac na Pseudomonas Aeruginosa:

https://www.biomed.pl/produkt/pseudovac-2/

U mnie Pseudomonas A. w ilości 10^7 i oporna na wszystkie antybiotyki (bez szpitalnych).

telemark555 pisze: ↑26 wrz 2019, 16:02 A czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia ze szczepionką Pseudovac na Pseudomonas Aeruginosa:

https://www.biomed.pl/produkt/pseudovac-2/

U mnie Pseudomonas A. w ilości 10^7 i oporna na wszystkie antybiotyki (bez szpitalnych).

Kiedyś dawno dawno brałem szczepionkę nic nie pomogła nie pamiętam nazwę jaka to była..