Tetraplegik

W artykule zamieszczonym w temacie urologia jest pomyłka redakcyjna.Ordynatorem Oddziału Neuro-Urologii w Centrum Rehabilitacji w Konstancinie zawsze był i jeszcze jest dr n.med Andrzej Zbigniew Buczyński a dr n.med Janusz Garlicki był w czasie druku tego artykułu dyrektorem szpitala.
A teraz apel do uczestnikow Forum. Moi Drodzy! Wielu z Was dobrze mnie zna i wie że od wielu lat służyłem Wam pomocą prowadząc jedyny w Polsce Oddział Neuro-Urologii. Zawsze bez kolejek i problemów przyjmowałem do Oddziału wszystkich potrzebujących i zapewniałem im troskliwą i fachową opiekę. Obecnie nowy dyrektor Centrum Rehabilitacji w Konstancinie (STOCER) w ramach restrukturyzacji postanowił zamknąć Oddział Neuro-Urologii i pozostawić mi jedynie możliwość konsultacji bez możliwość hospitalizacji a tym samym pozbawić Was moi drodzy możliwości specjalistycznego leczenia. Apelują o interwencję gdzie się da aby utrzymać możliwość dalszego funkcjonowania Oddziału.

nie bylem, nie widzialem ale jestem calym cialem za utrzymaniem oddzialu!

Witam
Szanowny Panie Doktorze, błąd został już poprawiony. Bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację, na swoje wytłumaczenie mam tylko to że artykuł znalazłem na stronach "Nowa Medycyna - Ortopedia III (5/1999)" a tam był właśnie w takiej formie.

Odnośnie drugiej części Pańskiego postu to uważam iż bardzo dobrze było by, gdyby dał Pan nam jakieś namiary, aby nasze apele były by jak najbardziej skuteczne. Jestem, pewny że wielu użytkowników naszego forum przyłączy się do Pana w walce o utrzymanie oddziału.

Pozdrawiam serdecznie
tetr

Popieram zdanie admina, należy walczyć o utrzymanie tego oddziału, dobrze by było słać nasze petycje do kompetentnych osób.
Mało jest w Polsce lekarzy urologów mających takie doświadczenie w pracy z pacjentami z tetraplegią.
Miałam przyjemność poznać Pana Doktora osobiście podczas pobytu mojego męża w STOCER-ze i z wielką chęcią oddam swoj głos za dalszym funkcjonowaniem tego oddziału.
Pozdrawiam

Byłem pacjentem kilku szpitali na oddziałach urologicznych i twierdzę z całym przekonaniem,że neuro-urologia w Konstancinie prowadzona przez dr A. Buczyńskiego jest nie tylko jedynym , ale uważam, że najlepszym spośrod podobnych oddziałów w Polsce.
Dlatego proszę podać wszystkie mozliwe adresy i namiary, gdzie można słać petycje, prośby i uzasadnienia o zaniechaniu tego tak bardzo niehumanitarnego i podłego zamiaru likwidacji oddziału neuro-urologii w "STOKERZE" prowadzonego wspaniale przez dr A.Buczyńskiego.
W Polsce leczenie problemów z pęcherzem neurogennym, z czym ja się borykam, jest bardzo ubogie, na bardzo słabym poziomie, a tylko u dr A Buczyńskiego spotkałem się z właśwą opieką.
Dlatego jeszcze raz powtarzam, że zamiar likwidacji tego oddziału nie powinien się nawet pojawić, a już napewno nie powinien dojść do skutku w cywilizowanym kraju, jeżeli Polska w E.U. takowym jeszcze jest.

Czytam i oczom nie wierzę. Nie jestem za zamknięciem szpitala ,ale co do pracy Pana dr ordynatora mam wiele do życzenia. Przejechałam pół Polski ciężko zdobywając promesę(jeszcze wtedy), w nadzieji na uzyskanie porady, a Pan dr przez całe 2 tygodnie pobytu nie raczył nawet spojrzeć na moje dziecko, a mnie poprostu ignorował. Wyjechałam straciwszy czas,pieniądze. Nie uzyskałam żadnej diagnozy, porady ani dobrego słowa z strony całego personelu. Szpital jest obskórny,brudny i nie przystosowany dla osób ON. Będąc w wielu szpitalach ten wspominam jako najgorszy.

Szanowny Panie Doktorze, nie przecze,ze oddzial jest niezbedny;jest absolutnie niezbedny! Ale choc pobyt na Panskim oddziale wspominam jak najmilej - to wylacznie ze wzgledu na Panski personel ! Pielegniarki byly cudowne,opiekuncze i zyczliwe - co trudno powiedziec o Panskim stosunku do pacjenta. Nie neguje Panskiej wysokiej profesjonalnosci,ale dla pacjenta, w dodatku tetra, stosunek lekarza jest ogromnie istotny w calej jego biedzie; moze dac nadzieje,lub ja odebrac. Ja zapamietalam Pana jako czlowieka traktujacego pacjenta jedynie jako przedmiot badan,ale nie jak Czlowieka. Odnosil sie Pan do pacjentow z niechecia, zniecierpliwieniem i opryskliwie, jakby Panu przeszkadzali;a po wykonaniu badan, nie uwazal Pan nawet za stosowne porozmawiac i wyjasnic tak waznych w naszej sytuacji procesow.Zbyl Pan moje pytania. Wiecej sie dowiedzialam z Panskiego wykladu, tu na stronie interetowej, niz od Pana,jako lekarza prowadzacego.A przeciez nie wszyscy maja dostep do internetu! A ja na to badanie czekalam niemal rok ! Po co poswiecac czas komus, czyj los jest juz przesadzony... ?!

alexa pisze: Wiecej sie dowiedzialam z Panskiego wykladu, tu na stronie interetowej, niz od Pana,jako lekarza prowadzacego.A przeciez nie wszyscy maja dostep do internetu! A ja na to badanie czekalam niemal rok ! Po co poswiecac czas komus, czyj los jest juz przesadzony... ?!

Witaj
Cieszę się, że informacje zawarte na stronie a właściwie wykład dr. pozwolił Ci uzupełnić swoją wiedze na temat fizjologi po urazie rdzenia. Myślę, że więcej informacji praktycznych dowiedziałabyś się z forum zadając konkretne pytanie.
pozdrowiam
equinox

Zgadzam się całkowicie z opinią "alexa". Czy można zapytać o adres strony internetowej z wykładem dr Buczyńskiego na temat fizjologii po urazie rdzenia.Ja będąc początkującą użytkowniczką internetu nie wiem jak szukać tej strony. Dziękuję

Witam
artykuł ten jest na naszej stronie głównej w dziale UROLOGIA --- powikłania urologiczne
pozdrawiam
equinox

A jak jeteś taka początkująca, jak ja kiedyś byłam (i nadal na wielu płaszczyznach jestem ), to proszę - link: http://www.tetraplegik.com/urologia-powiklania.php
Teraz na pewno znajdziesz
Pozdrawiam
Jaksu

Czy ktos wie gdzie ten specjalista przyjmuje?

Jesli ktos jest zainteresowany konsultacja u dr Buczynskiego, to podaje jego strone.
http://www.buczynski-neurourolog.eu/