Tetraplegik • nacięcie zwieracza
Strona 1 z 2

nacięcie zwieracza

: 04 lip 2007, 20:58
autor: malwina
Dużo tu już napisano o cewniku nadłonowym. A co sądzicie o nacięciu zwieracza? Mój facet ma neurogennny pęcherz, ledwie go można zacewnikować, taki ten zwieracz spastyczny. Często dochodzi do zatrzymania moczu, przepełnienia pęcherza i związanych z tym atrakcji (automoniczna dysrefleksja, refluks, infekcje, gorączka, skoki ciśnienia). Może ciachnać ten zwieracz? Bardzo proszę, wypowiedzcie się. Pomogło komuś takie nacięcie? Trochę jestem zdesperowana... Pozdrawiam

Re: nacięcie zwieracza

: 18 lip 2007, 14:56
autor: Gość
A reflux to czego ma?
-------------------------------------------------
Post zmieniony, ponieważ:
1) Nie cytuje się całych cudzych postów
2)
A reflux to czego ma?

== "kpisz czy o drogę pytasz?" - a kpiny nie są tutaj właściwym miejscem
Odys

: 18 lip 2007, 17:51
autor: Gość
Nie kpie, bo nie wiem, czy chodzi o reflux zoladka, czy tez jakis inny nie znany mi.

: 18 lip 2007, 18:34
autor: Odys
hm ?, czy tu gdzieś mówimy o żołądku, czy o drogach moczowych ?

proszę bardzo , np:

http://suchenoce.pl/index.php?article=77
Odys

: 18 lip 2007, 20:25
autor: Gość
A co ja sknczylem medycyne zeby znac wszystkie refluxy?.Spokojnie...kolego.

: 18 lip 2007, 20:52
autor: Odys
Zamiast naszego "jałowego dialogu",
lepiej byłoby,
gdyby ktoś z doświadczeniem w tutejszym temacie zechciał coś napisać na temat

Odys

: 25 gru 2007, 12:41
autor: Gość
Czy ktos robil zabieg naciecia zwieracza?

: 27 gru 2007, 12:14
autor: Krzyżak
Ja nacinałem zwieracz w lutym tego roku. Ogólnie jest trochę lepiej ale szału nie ma :( Mój urolog poinformował mnie o możliwych "scenariuszach" bo skrajnym jest bezwiedne popuszczanie moczu czyli koniec z seksem (duże ryzyko :shock: :) :D
U mnie skończyło się tym, że jednorazowo więcej sikam, nie mam tak wysokich skoków ciśnienia a co najważniejsze nie mam zalegań a więc skończyła się walka z bakteriami :jupi: :jupi: :jupi: o co w głównej mierze chodziło 8)

: 01 sty 2010, 21:21
autor: Judash
:!:

Zwieracz

: 03 sty 2010, 17:44
autor: morus
Miałem nacinany zwieracz około 10 lat temu lekarz myślał że uda mu sie doprowadzić mnie ażebym mółg pozostać na uridonie lecz niewypaliło zaleganie było 400ml więcej sie niedało pozostaje na cewniku stałym ale za to niemam kłopotu z cewnikowaniem się

: 03 sty 2010, 18:06
autor: Judash
:!:

: 04 sty 2010, 14:49
autor: peteterek
Panowie a jak z poceniem sie przy odawaniu moczu, czy po podcieciu ta dolegliwosc znikła?

Re: Zwieracz

: 04 sty 2010, 15:34
autor: Judash
:!:

zwieracz

: 08 sty 2010, 18:40
autor: morus
miałem to robione w Sosnowcu robił mi , lek. Noga

re zwieracze

: 23 lut 2010, 17:14
autor: damianstef
Jak, długo trwał zabieg?, jakie miałes znieczulenie? jak sie tera czujesz?Zastanawiam sie nad tym-mam juz dosc tych zapaleń