Strona 4 z 6
: 25 lis 2009, 18:27
autor: Odys
ciekawy, interesujący post
ale ....jak to rozumieć :
Walczący z nerkami pisze:10x tabletki po 100szt .... Taki zestaw 2$ ....
chyba tu drobna pomyłka (za 1 000 tabletek) - bo przecież to niemożliwe
: 05 gru 2009, 09:04
autor: powerty
Niedawno kupilem te tabletki. Czy to, ze pije tez alveo nie bedzie wplywalo na wlasciwosci shilington?
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 18 lip 2011, 23:24
autor: jurcz
Hello. Działa ale trzeba równolegle brać dobrą dawkę wapna (ja brałem jakiś z ostryg dawka 1000).Zastosowałem przy drugim podejściu wraz ztabletkami shi ling tong i rozpuściło mi kamyczek 1,2cm na drobniejsze i fruuu do kibelka
Próbujcie bo u nas w kraju ciężko się doprosić rozbicia!
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 09 sie 2011, 12:59
autor: Asia14
jurcz pisze:Hello. Działa ale trzeba równolegle brać dobrą dawkę wapna (ja brałem jakiś z ostryg dawka 1000).Zastosowałem przy drugim podejściu wraz ztabletkami shi ling tong i rozpuściło mi kamyczek 1,2cm na drobniejsze i fruuu do kibelka
Próbujcie bo u nas w kraju ciężko się doprosić rozbicia!
Też chcę zacząć brać. Możesz dokładnie wyjaśnić o co chodzi z tym wapnem?
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 17 lis 2011, 09:44
autor: berryla
Tabletki były oryginalne z chin nie jakieś powlekane i żółte jak z apteki internetowej. U niego powinieneś to dostać.
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 17 lis 2011, 09:45
autor: berryla
i jak z tego wynika, to raczej całkiem inny skład !!!
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 05 gru 2011, 10:31
autor: Gość
bierzcie od niego
http://orient-brasil.otwarte24.pl/177,S ... Shilintong
mieszka a bankoku wpłata na polskie konto wysyłka z zagranicy czas oczekiwania około 10 dni
po 2 nie znalazłem na stronie producenta żołtych powlekanych , uważam że to mogą być jakieś podróby lub zamiennik
ten wyżej sprzedaje nie powlekane , pląbowany pojemnik każdy i data na opakowaniach zawsze i numer produktu różnia się
w żółtych byly daty numery na 1 kopyto
malcolm
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 17 gru 2011, 22:33
autor: kobra
Bardzo jestem ciekawa jak potoczyły sie losy "Walczacego z nerkami" ? Niestety, dopiero teraz trafiłam na to forum , a juz troche czasu upłynęło od ostatniego postu. Od kilku miesiecy zazywam Shilintong i troche sie łudzę ,ze moj mały kamyczek sie rozpusci.
Juz mam dosc przykre "doswiadczenia nerkowe" ( operacje , rozbijanie) i chciałabym uniknąć kolejnych niespodzianek.
Jezeli autor tego postu, lub inne osoby, moga sie podzielić swoimi uwagami, odnosnie zażywania Shilingtonu ,to bardzo poszę o informacje. Bardzo jestem ciekawa czy sa takie osoby , u ktorych po kuracji tymi tabletkami kamienie zniknęły lub przynajmniej zmalały.
pozdrawiam Wszystkich cierpiacych , znam ten ból !
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 18 gru 2011, 15:08
autor: Rico
Cześć kobra, w moim przypadku było tak po jednym kamieniu ok.1,5cm w obu nerkach w pęcherzu trzy ok.0,5cm każdy. Kuracja SHI LIN TONG FORTE trwała dwa miesiące. Dawkowałem 3 razy dziennie po 5 tabletek do tego ok. 1500mg wapnia na dobę i dużo płynów minimum 2L. Po tej kuracji na badaniu USG lekarz zrobił wielkie oczy pytając jak to możliwe...Po kamieniach nie było śladu. Tabletki SHI LIN TONG FORTE uratowały mnie przed skalpelem i przykrym pobytem w szpitalu.
Jak masz pytania to pisz służę pomocą.
Pozdrawiam
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 18 gru 2011, 17:17
autor: Judash
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 18 gru 2011, 17:21
autor: Judash
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 18 gru 2011, 18:13
autor: Rico
Judash pisze:Rico, a ty poruszasz się na wózku?
Tak, jestem slaby tetrus C5
tabletki kupuje tutaj ->
http://www.moroznik.com.pl/sklep/pokaz_ ... ?idprod=27
Nie sugeruj sie zdjeciem na tej strace, w rzeczywistosci opakowanie wyglada tak:
Są to tabletki niepowlekane, ostro śmierdzą ziołami.
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 18 gru 2011, 21:32
autor: kobra
Rico , dzięki ! Ja zazywam te tabletki juz dość długo, ale niestety niezbyt regularnie . Najpierw zazywałam jakis czas, tylko profilaktycznie , 3 tabletki wieczorem. Tak zalecił mi lekarz, bo jestem juz po operacjach i rozkruszaniu. Pożniej, jak zrobiłam USG i okazalo sie ,ze mam kamyk, zaczelam zazywać po 5 tabletek , ale niestety , tylko przez krotki czas 3 razy dziennie , a poźniej 2 razy dziennie. Zazywam tak, chyba od sierpnia, do dzisiaj. Mam zamiar niebawem zrobić USG i łudzę się ,ze kamyk po tej kuracji zniknął ! Ale dałes mi nadzieje! Z drugiej strony zdaje sobie sprawe ,ze to nie jest takie proste i nie kazdemu sie udaje . Na pewno sie odezwę jak zrobie badanie , ale to juz po Nowym Roku.
Pozdrawiam Wszystkich Kamieniarzy i proszę sie dzielić informacjami na temat skutecznosci tabletek Shilintong.
Aha ,ja niestety nie zazywałam wapnia , lekarz mi nie zalecil . Jak wytlumaczyć koniecznośc przyjmowania wapnia ? Szczawiany wapnia , czy fosforany wapnia , jak sama nazwa wskazuje, maja w składzie wapń, więc po co dodatkowo wapń.
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 18 gru 2011, 21:40
autor: kobra
Rico, rzeczywiscie na zdjeciu , na stronce , ktorą podałes, są tabletki o tej nazwie ,ale zupelnie inne. Nie rozumie jak mozna zamawiać takie , a dostanę te własciwe , ktore sa na Twoim zdjęciu?
Re: Używał ktoś już tego specyfiku "SHI LIN TONG'
: 18 gru 2011, 21:47
autor: Judash