: 20 lis 2004, 19:41
Witam .
Jako że jestem tu pierwszy raz to krótko o sobie : mam na imię Krzysiek 27 latek , okolice wrocławia. wypadek w 2001r th 6-8.
Będąc w polskim szpitalu to tak jak chyba u większości potrzeby fizjologiczne ograniczają się do założenia cewnika i to praktycznie wszystko jak by kupka była nie potrzebna tak jakby ON nie potrzebowały się wypróżnić , są wypróżniane raz na tydzień i to jakby robili wielką łaskę bynajmniej tak było w moim przypadku. Będąc w szpitalu Izraelu lekarze oraz personel pomocniczy traktują Cię jak normalną osobę , która też ma potrzeby fizjologiczne i pierwsze pytanie jakie Ci zadają to jak często wypróżniałeś się przed urazem i dostosowują do tego harmonogram zajęć bo w końcu zaleganie kału jak i moczu może powodować przykre dolegliwości chorobowe. Troszkę się dziwie osobą , które mówią że wypróżniają się raz ,dwa razy w tygodniu ale to ich sprawa.
[ Dodano po 21 min. ]
A teraz coś w związku z sposobami na lepsze wypróżnianie się .
Tak jak większość z was stosowałem czopki ale to nie było to co bym oczekiwał .
Co do przykrych wypadków "" kupka niespodzianka "" jak chcesz mieć jak najmniejsze problemy to rób kupkę o tej samej porze to wtedy przyzwyczaisz organizm to tej pory i raczej nie będzie niespodzianek.
A teraz o stosowanych i sprawdzonych środków : syrop duphalac i najlepiej on a nie jego zamiennik pijemy ustaloną dawkę z opisu a później według potrzeby ja pije na wyczucie taki średni łyczek raz dziennie i żadnych innych tabletek czy czopków , do tego jeżeli jest taka potrzeba jak ktoś ma mocno ściśnięte zwieracze może zastosować LIGNOCAINUM 2% żel U (urologiczny) nałożyć na palec i wsadzić do odbytu i go wysmarować co spowoduje lekkie znieczulenie odbytu i wtedy nasz kochany stolec nie będzie podrażniał nam kiszeczki i będziemy mogli spokojnie zrobić kupkę gdyż podrażnianie kiszeczki przez naszą kupkę powoduje wzmożone napinanie się zwieraczy i tu jest problem bo kupeczka nie chce wyjść.
Przy takim zastosowani robię kupkę codziennie i bez żadnych problemów czego i wam życzę.
Jako że jestem tu pierwszy raz to krótko o sobie : mam na imię Krzysiek 27 latek , okolice wrocławia. wypadek w 2001r th 6-8.
Będąc w polskim szpitalu to tak jak chyba u większości potrzeby fizjologiczne ograniczają się do założenia cewnika i to praktycznie wszystko jak by kupka była nie potrzebna tak jakby ON nie potrzebowały się wypróżnić , są wypróżniane raz na tydzień i to jakby robili wielką łaskę bynajmniej tak było w moim przypadku. Będąc w szpitalu Izraelu lekarze oraz personel pomocniczy traktują Cię jak normalną osobę , która też ma potrzeby fizjologiczne i pierwsze pytanie jakie Ci zadają to jak często wypróżniałeś się przed urazem i dostosowują do tego harmonogram zajęć bo w końcu zaleganie kału jak i moczu może powodować przykre dolegliwości chorobowe. Troszkę się dziwie osobą , które mówią że wypróżniają się raz ,dwa razy w tygodniu ale to ich sprawa.
[ Dodano po 21 min. ]
A teraz coś w związku z sposobami na lepsze wypróżnianie się .
Tak jak większość z was stosowałem czopki ale to nie było to co bym oczekiwał .
Co do przykrych wypadków "" kupka niespodzianka "" jak chcesz mieć jak najmniejsze problemy to rób kupkę o tej samej porze to wtedy przyzwyczaisz organizm to tej pory i raczej nie będzie niespodzianek.
A teraz o stosowanych i sprawdzonych środków : syrop duphalac i najlepiej on a nie jego zamiennik pijemy ustaloną dawkę z opisu a później według potrzeby ja pije na wyczucie taki średni łyczek raz dziennie i żadnych innych tabletek czy czopków , do tego jeżeli jest taka potrzeba jak ktoś ma mocno ściśnięte zwieracze może zastosować LIGNOCAINUM 2% żel U (urologiczny) nałożyć na palec i wsadzić do odbytu i go wysmarować co spowoduje lekkie znieczulenie odbytu i wtedy nasz kochany stolec nie będzie podrażniał nam kiszeczki i będziemy mogli spokojnie zrobić kupkę gdyż podrażnianie kiszeczki przez naszą kupkę powoduje wzmożone napinanie się zwieraczy i tu jest problem bo kupeczka nie chce wyjść.
Przy takim zastosowani robię kupkę codziennie i bez żadnych problemów czego i wam życzę.