Tetraplegik

witam jak sobie z tym radzicie? bardzo mnie to blokuje znacie jakis lek na to ?

Polecam Espumisan, wystarczy wziąć 3 kapsułki i problem gazów znika. Jest to zupełnie nieszkodliwy środek, można go brać przez lata i nie daje objawów ubocznych.

dzieki za odpowiedz a jak najlepiej brac 3 na raz? i w jakich porach rano czy wieczorem? przed czy po jedzeniu ? wiem ze na ulotce bedzie napisane ale chcialbym sie dowiedziec od kogos kto juz stosowal?a dziala na tetra tez tak samo jak na chodziakow? nie wystepuja biegunki po nich? z gory dziekuje Ci za odpowiedzi

ja biore pzred i po nie ma znaczenia chyba dziala na wzdety brzuch mozna lykac ebz popijania

Tak jak pisał Malcolm, nie ma różnicy kiedy go weźmiesz, można brać po 2 do 5 kapsułek na raz. Mój mąż jest tetra i bierze go zawsze po jedzeniu, które mogło by powodować wzdęcia i gazy.
Ja też czasem go stosuję i nie zauważyłam żadnych objawów ubocznych.
Mogą go używać nawet dzieci.

Co do Espumisanu chciałabym zaznaczyć, że może być szkodliwy, jeśli używa się go przez długi czas. Jest to związane z faktem, że potrzeba taka występuje u osób, u których organizm nie działa w prawidłowy sposób. Długotrwałe przyjmowanie leku, może zakamuflować (kamuflować) rozwój poważnych schorzeń z rakiem żołądka włącznie. Dlatego w sytuacji utrzymującej się potrzeby stosowania wymienionego (jak i innych) leków koniecznie należy prowadzić równolegle kontrole stanu własnego zdrowia u specjalistów.

Kierujmy się w naszym myśleniu prawidłowością, która mówi, że osoby zdrowe nie potrzebują przyjmować leków.

Pozdrawiam

No i chyba Raid... a! i nie szkodzi na żołądek

Espumisan zabija bąki... na śmierć

muchozol też daje rade

Rozmień dychę na drobne po 10 groszy - rozsyp na podłogę , potem pozbieraj. Po zakończeniu pracy nad wózkiem powinno unosić się stado bąków. A tak na serio to wiem, że ruch i gimnastyka dobrze wpływa na to żeby pozbyć się gazów. Oczywiście odpowiednia dieta też.

Pablos pisze:Rozmień dychę na drobne po 10 groszy - rozsyp na podłogę , potem pozbieraj. Po zakończeniu pracy nad wózkiem powinno unosić się stado bąków.

ale masz poczucie humoru

Oj chyba się nikt nie obrazi. Przepraszam za te drobne może być rozsypane co innego.

ja się nie obraziłem na pewno NIE !!! ... i nawet spróbowałem tej "kuracji"....... ponieważ mam duże problemy z bakami, to tez i spróbowałem Twojego sposobu ze zbieraniem drobnych ............... no i pomimo moich wielkich nadziei na sukces tej metody .............. no nie pomogło, czyżbym zbierał może w złej kolejności te drobne ? ? ?

Pablos pisze:Oj chyba się nikt nie obrazi. Przepraszam za te drobne może być rozsypane co innego.

nikt sie nie gniewa chodzi o to że to jest duży problem wielu wózkowiczów a Ty podałeś bardzo żartobliwy sposób rozwiązania lecz trzeba przyznać że całkiem ładnie to opisałeś

Ja polecam delikatny masaż powłok brzusznych, z uciskami punktowymi. Mi taki masaż pokazał fizjoterapeuta i muszę przyznać że może nie jest to całkowite rozwiązanie sprawy ale pomaga. Zapytajcie swoich terapeutów lub jak macie kontakt z jakimś masażystą to jego powinien bez problemu pokazać jak to robić