: 19 sie 2010, 09:47
No, nie powiemAnonymous pisze:Chyba nie powiesz mi o istnieniu typowej "choroby indukcyjnej"....
Wydaje mi się, że pisząc o "chorobie indukowanej", Wybredna nie miała na myśli nazwy choroby.....
Forum dyskusyjne, którego tematem przewodnim jest uraz rdzenia kręgowego i wszelkie problemy, wyzwania i konsekwencje z tym związane.
https://tetraplegik.pl/forum/
No, nie powiemAnonymous pisze:Chyba nie powiesz mi o istnieniu typowej "choroby indukcyjnej"....
wredna wybredna pisze:No właśnie tak jest i nie ma zmiłuj.Anonymous pisze:
life is brutal
kukuruku mi chodziło o tę wypowiedzAnonymous pisze:No ale po co się koleś ma zadawać z laską, która mu się "nie widzi"? Bo jest natrętna? Przeciez nie ma jakiegoś obowiązku wiązania się z kimś tylko dlatego, że podobamy się my jemu, nie? Na chwilę taka laska może być jak nie ma tymczasowo odpowiedniej, ale zmuszać się do poważnych deklaracji? No chyba Ty to rozumiesz? Bo laski będą zawsze pisac o ideałach, o wyższości charakteru i takie inne ckliwe gadki
life is brutal
O tej chorobie świetnie trafiłaś, bo pani doktórka nauk medycznych nie mogła wpaść na nic innego poza indukcją w znaczeniu fizycznym - ha, mówi samo za siebie. Wiedziałam, że nie mylę się co do Ciebie i Twoich zalet. √Ö≈°wietnie oceniasz sytuację i od razu wiesz o co chodzi. Tak sensowne osoby jak Ty zdarzają się bardzo rzadko, bo przeważają tu rozhisteryzowane smarkule, tworzące sobie kilka pseudonimów i wraz z nimi niestworzone historie swoich alternatywnych żyć. Ta cała femmefatale to najprawdopodobniej kasia o ile wszystko nie ona (tak nagle powstało tyle nowych profili). Ale nie będę Cię zanudzać naszymi wojenkami, jak sama widzisz głupiutkie dziewczątka nie mogły się obyć bez kolejnych postów od rana, a ja nie gwarantuję, że nie dam się sprowokować, ale się postaram - dla Ciebie.Bebe pisze:No, nie powiemAnonymous pisze:Chyba nie powiesz mi o istnieniu typowej "choroby indukcyjnej"....
Wydaje mi się, że pisząc o "chorobie indukowanej", Wybredna nie miała na myśli nazwy choroby.....
Tak nie myślą mężczyźni, co najwyżej ci skrzywieni psychicznie lub emocjonalnie. Ale to już twoja broszka, żeby lokować uczucia w tych z sercem!Anonymous pisze:kukuruku mi chodziło o tę wypowiedzAnonymous pisze:No ale po co się koleś ma zadawać z laską, która mu się "nie widzi"? Bo jest natrętna? Przeciez nie ma jakiegoś obowiązku wiązania się z kimś tylko dlatego, że podobamy się my jemu, nie? Na chwilę taka laska może być jak nie ma tymczasowo odpowiedniej, ale zmuszać się do poważnych deklaracji? No chyba Ty to rozumiesz? Bo laski będą zawsze pisac o ideałach, o wyższości charakteru i takie inne ckliwe gadki
life is brutal
nie wiedizałam ,ze tak myśla meżczyzni
dlatego napisałAM KOMENTARZ -LIFE IS BRUTAL
To jest patologia a nie codzienność. Szukaj Zdrowa ludzi z sercem, dobrych i ceniących inne "wartości" niż tyłek, cycki i poślizg w czasie penetracji. Nie trać wiary w ludzi!nie ma jakiegoś obowiązku wiązania się z kimś tylko dlatego, że podobamy się my jemu, nie? Na chwilę taka laska może być jak nie ma tymczasowo odpowiedniej, ale zmuszać się do poważnych deklaracji?
świat pełen jest ludzi, którzy czerpią przyjemność z zadawania innym bólu. To nie jest "brutalna prawda" co przeczytałaś, nie wierz w te brednie. To tylko jedna ze stron medalu. Na świecie jest wielu ludzi, którzy myślą i żyją inaczej. Nimi się otaczaj kochanie!Anonymous pisze:Dodam
Gdybym wiedziała,ze wchodzać tu przeczytam te brutalna prawde OSZCZEDZI√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√Ǭ£ABYM SOBIE wizyty tutaj .
Zanim sie z tego pozbieram minie sporo czasu .
Nie wiedziałam ,ze tak moze byc ....
Człowiek jest naiwny w swej głupocie .
Nie wiem czy dziekowac czy przeklinac za te prawde
Zdrowa .
Co dziewczynko, zmieniłaś szybko swoje dane w profilu na bardziej ogólne, żeby teraz nikt cię nie zagiął na twoich kolejnych kłamstwach i braku wiedzy w temacie, co? Tylko potwierdziłaś, że jesteś zwykłą forumową kłamczuchą, trolem, głupiutką dziewczynką, która stworzyła sobie kilka profili i wypisuje niestworzone historie i brednie. Niesamowicie żałosne zachowanie, nawet jak na przedszkolaka (czyli twój poziom). Hahaha.kukuruku pisze: Kobiety też bywają takie, interesowne, jak ta wredna istota, skazana najprawdopodobniej na zestarzenie się w samotności.
Nie Kasiu, nie strzeliłam głupoty, to Ty potwierdziłaś, że nie potrafisz kojarzyć pewnych faktów a tylko popisujesz się tym, czego wyuczyłaś się przygotowując się do matury, pewnie dopiero niedawno zdawałaś na medycynę i mądrujesz, ale Twój poziom wiedzy jest wybitnie maturalny. No ale co masz zrobić jak dalej nie wiesz o co chodzi i bardzo próbujesz to przykryć. Jesteś zwykłą kłamczuchą i tyle. Daruj sobie dziecinne sposoby maskowania prawdy, bo to widać od razu. Jesteś za cienka, od dawna nie chce mi się z Tobą gadać, bo już mnie to nie bawi odkąd potwierdziłaś moje przypuszczenia.femmefatale pisze:Hahaha, wybacz, co nie zmienia faktu, że z ta chorobą strzeliłaś glupotę, mówiąc choroba, kojarzy się z medycyną, mogłas się bardziej postarać, z fizyką i owszem, nawet pewnie sama o tym nie wiedziałaś, nie umiejąc czytać ze zrozumieniem, raczej fizyki byś nie zrozumiała, gdzie w każdej danej tkwi szczegół, a Ty przed dodawanie sobie i kolorowanie byłabyś w tym kiepska.