[quote="zento"]EwaWAW- jak świat stary ta prawde zna kazdy czlowiek na tej planecie
.
Ojoj, prawdy wiary typu „wszyscy to wiedzą” budzą we mnie głęboki smutek… Ale jakoś się z tego otrząsnę...Moim zdaniem jest niestety trochę tak, że poziom zakompleksienia u dziewczyny zależy też troszkę od tego, jakiego ma/miała faceta. Są mężczyźni, przy których brzydkie kaczątka rozkwitają. Są też niestety tacy, z którymi laski o urodzie modelki po jakimś czasie związku czują się paskudne. Najczęściej ci drudzy panowie sami mają problemy ze sobą i odgrywają się na dziewczynie. Bywa również tak, że pozwalamy sobie ponarzekać przy facetach, że to i owo mamy nie tak, głównie po to, aby pokokietować i sprowokować do zachwycania się nami, bo komplementów każda kobieta potrzebuje jak roślinka wody. Tak więc nasze utyskiwania nie zawsze odzwierciedlają to, co o sobie naprawdę myślimy. Więc jeśli słyszysz, „jestem za gruba” itp. albo „poczekaj, zgaszę światło” to sygnał, aby natychmiast zwiększyć liczbę komplementów o 1000%.
Teraz co do moich poglądów na temat wózkowiczów. Znałam i znam w sumie kilkunastu facetów na wózkach i wszyscy byli/ są bardzo, bardzo fajni. Że tak to ujmę, „wskaźnik asshole” jest wśród tych, których znam znacząco niższy niż w populacji. Cieszący się każdym dniem, wzniesieni ponad pierdoły, lubiący kobiety, ambitni i z fantastycznym poczuciem humoru. Tak więc jeśli ten mój pogląd chcesz zrewidować to zapraszam, nawet nieźle zacząłeś.
Widzę, że bardzo was interesuje więcej szczegółów na mój temat, choć nie sądzę, aby do dyskusji na forum to było niezbędne. Bardzo proszę: WAW oznacza Warszawę, ważę 58 kg, jakieś kolejne pytania? Wyglądam przyjemnie (Franca i Franciszek, bardzo byś się zdziwił
), ale charakter mam mega trudny to fakt. Potrafię okropnie pyskować i być prawdziwą zołzą.