Tetraplegik • zdrowe dziewczyny a niepełnosprawni faceci - Strona 10
Strona 10 z 50

: 01 lut 2006, 22:31
autor: equinox
To napisz Ty do niego :D może jest nieśmiały :?:
pozdrawiam equinox

: 01 lut 2006, 23:08
autor: Ruda
ja juz napisalam, teraz czekam na odpowiedz (wlasciwie to prowadzimy korespondencje juz od jakiegos czasu i po prostu teraz jego kolej... a tu zadnych wiadomosci... :( ja tez Ciebie pozdrawiam i witam wszytskich na forum:)

: 01 lut 2006, 23:15
autor: Ruda
On nie jest ani troche niesmialy.... mam nadzieje ze nie bede kolejnym przykladem odrzuconej przez Tetruska...bo ja sie nic a nic nie boje:)

: 02 lut 2006, 19:47
autor: Myastra
Gosiaczek ma 100% racje ja też się nie boje i chętnie poznałabym takiego tetruska

: 02 lut 2006, 19:54
autor: jacek1982
to paruski wam nie pasuja ??? :wink:

: 02 lut 2006, 21:24
autor: equinox
Kobiety a dlaczego nie zostawiacie swoich namiarów jak macie zamiar poznać "tetra" myślę, że ta strona jest dobrym miejscem na taką znajomość
pozdrawiam
equinox

: 02 lut 2006, 23:24
autor: 4-listna koniczynka
Ja tam od dawna uwazam , iz na Marcina bardzo milo sie patrzy - co sadzicie dziewczyny? :lol: :lol:

: 03 lut 2006, 00:57
autor: Ruda
Zgadzam sie, tez mi sie fotka Marcina podoba :D (z powodu braku innych fotek trudno komplementowac pozostalych panow :lol:
4-listna koniczynko a jak Twoja znajomosc o ktorej pisalas jesenia? trzymalam kciuki :)
a moj Mily napisal w koncu :lol: Jestem zakochana po uszy :roll:

: 03 lut 2006, 07:52
autor: jacek1982
to wklejcie tutajswoje fotki dziewczyny

: 03 lut 2006, 14:06
autor: marcin tetra
jacek ty swoja tez wklej

: 03 lut 2006, 14:21
autor: jacek1982
ja nie musze bo nie szukam dziewczyny.To one szukaja wiec niech pokaza sie :>

: 03 lut 2006, 15:41
autor: marcin tetra
a dziewczyny nic hehe :D

: 03 lut 2006, 15:51
autor: jacek1982
odwidzialo im sie

: 03 lut 2006, 18:19
autor: MagdalenaS31
no tak
Kiedyś pisałam, że mam swojego tetruska, ale rozdzielił nas jego ojciec, prawny opiekun.
Wyszło na to ,że nie mamy prawa do szczęścia na dłużej niż rok, dwa. Po latach znajomości usłyszałam z ust jego ojca "nikt do Janusza nie przychodzi bezinteresownie"Skończył się mój szałowy związek z człowiekiem, którego pokochałam 13 lat temu w OIOMI-e gdzie pracowałam i pracuję do dziś. Czasami nawet jak chcą dwie strony to nie zawsze wychodzi. Ojciec zabrał Janusza 9 lat temu do domu na własna odpowiedzialność i dlatego nigdy nie pozwoli nam być razem. Teraz muszę żyć sama choć muszę przyznać, że truno mi ułożyć sobie życie bez niego...

: 03 lut 2006, 19:09
autor: Dorota Bucław
Jednak wychodzi na to, że kobiety inaczej patrzą na niepełnosprawnych mężczyzn , bo kobieta ( czy dziewczyna ) nie znajdzie tak szybko zdrowego chłopaka, który się nią poważnie zainteresuje. Mężczyźni mają inne priorytety i kierują się innymi kryteriami w doborze partnerki. To moje zdanie, a Marcin bardzo fajny , kontaktowy człowiek.
Aha Marcin dzięki za namiary. Mam już torbę i jest mi dużo wygodniej niż z plecakiem.