Tetraplegik • Tematy tabu. - Strona 8
Strona 8 z 9

: 03 sie 2010, 21:17
autor: Gość
hehe smiertelne poczucie humoru? o patrz ile mozna sie o sobie dowiedziec z takiego forum:)

: 23 sie 2010, 04:10
autor: femmefatale
Jeśli chodzi o mnie i mojego mężczyznę, to nigdy nie przeszkadzało mi oddawanie moczu podczas orgazmu, z czasem polubiłam to, jednak nie zawsze się to zdarza.
Do wszystkiego da się przyzwyczaić żyjąc z wózkowiczem, wszystko można pokochać, tak jakby było to calkowicie normalną rzeczą, a nie ostatecznością.
Tematy wspołżycia na początku były krępujące, nie mniej jednak poprzez rozmowę rozwialiśmy swoje wszelkie wątpliwości i mojego paraplegika nie zamieniłabym na żadnego innego faceta, z racji, że go po prostu uwielbiam, a wiadomo, dla większości kobiet cała ta uczuciowa sfera, jest nie mniej ważna od tej fizycznej, dlatego nie ma co się przejmowac uczuciem parcia na pęcherz podczas szczytowania, gdy ktoś sie wiążę z niepełnosprawnym powinien pewne rzeczy przyjąć do wiadomości, po części się przyzwyczaić, a najważniejsze, pokochać, bo to przecież normalni ludzie, mający zwykłe potrzeby, jak my, w pełni sprawni.

: 23 sie 2010, 04:14
autor: femmefatale
Co do rozmiaru, to wiadomo, pomimo techniki, też jest dosyć ważny, tak żeby pasowało, może nie jak tłok do cylindra, a substrat do enzymu, dopasowanie indukcyjne, jak ręka do rękawiczki : )

: 27 sie 2010, 19:35
autor: KAJA:)
famm a co z sexem oralnym ? I z klopotami z erekcja ? Twoj mąż pewnie nie ma z tym problemu :) ale sa tacy ktorzy maja z tym problem...Ja wiem ze to nie ejstem ich priorytetem ale fajnie by bylo :) przezyc to :)

: 28 sie 2010, 01:40
autor: femmefatale
Seks oralny? w porządku, idzie nam bardzo dobrze,z czego jestem strasznie zadowolona : )
Problemy z erekcją? bywały i bywają, jednak nie jest źle, w pełni sił ten mój mężczyzna, pomimo, że na wózku : ) Siły ma tyle, co nie jeden całkowicie sprawny facet.
A przede wszystkim duży zapał i chęć bycia coraz lepszym, w każej sferze życia, jak i w seksie.
Ale dla mnie szczerze mówiąc, nie to było i nie jest dla mnie najważniejsze.
Pozdrawiam ; )

zycie sexualne

: 07 paź 2010, 19:19
autor: piniu73
super a co gdy kobieta jest biernaw sexie tz przyjmuje a nic w zamian nie daje?

: 07 paź 2010, 21:20
autor: zento
to masz przes....ne:))
a powaznie to....porozmawiaj z nia z eCi nie pasuje to i to...moze ona po prostu nie rozumie czego oczekujesz.
a jesli sie nie zmieni to wtedy masz 2 wyjscia...albo z nia zostajesz -godzac sie na taki * albo trzeba sie rozejsc.

: 11 paź 2010, 15:11
autor: Ja Andrzej
:martwy: hmm. tylko co zrobić jeśli kochasz tę Kobietę i masz z nią dzieci. co wtedy :?:

: 13 paź 2010, 16:52
autor: Ja Andrzej
Anonymous pisze:
Ja Andrzej pisze::martwy: hmm. tylko co zrobić jeśli kochasz tę Kobietę i masz z nią dzieci. co wtedy :?:
A Ty po co się chcesz seksić jak już dzieci masz? Na darmo? Orka na ugorze i plonów żadnych. Lepiej się zajmij już tymi dziećmi które masz a nie takie puste przebiegi bez efektów.

a ty po zrobieniu dzieci walisz konia.gościu skąd ty jesteś? z średniowiecza? na jakim ty świecie żyjesz? seks uprawia się dla przyjemności :D .

no a baba to dopiero wiracha, tylko krytyka, obrażanie innych,nic konstruktywnego, same banialuki. i to na forum, bo w realu pewnie cicho siedzi, kobieta go bije, koledzy nie lubią(jeżeli kolegów ma,w co wątpie)dzieci na podwórku pewnie w niego kamieniami rzucają. a on bidny siedzi sam gdzieś w komórce i tłamsi swoje żale do świata, bo odwagi nie ma zeby to zmienić. za to w internecie jest gość, może wszystko(anonimowo) , brak jaj. Baba żałosny jesteś i zwykły cieć.

Re: zycie sexualne

: 13 paź 2010, 16:57
autor: Ja Andrzej
baba pisze:
piniu73 pisze:super a co gdy kobieta jest biernaw sexie tz przyjmuje a nic w zamian nie daje?
Co znaczy bierna w seksie? Baba ma leżeć i nie uciekać a chłop ma się ruszać. Zawsze tak było dopóki wam się we łbach nie poprzewracało i nie zaczęliście wymyślać nie wiadomo jakie wynaturzenia.

BABA
jesteś największym wynaturzeniem jakie zdołałem odkryć w realu i w sieci. w zyciu chyba lekko nie masz -co. zal mi ciebie baba.

: 16 paź 2010, 10:20
autor: go?
Tego forum już się nie daje czytać!!!!przez te lovelasy,baby,wredne wybredne i tego typu oszołomy!Idźcie gdzie indziej p.....ć te bzdury! Admin śpi????!!!!

: 22 paź 2010, 14:48
autor: apacz23
daj sobie na luzik,gościu,część z turlaczy tylko dzięki sieci ma kontakt
z otoczeniem NIE KCESZ ,NIE CZYTAJ
Chyba że jesteś Wyrocznią wszechwiedzy,tedy zwracam dumę...
:wink:

Re: Tematy tabu.

: 27 paź 2012, 19:58
autor: Gusiaaa
Dawno temat zagubił się wśród innych ale myślę że wciąż jest aktualny;)I bardzo potrzebny moim zdaniem,sama przeszukuję forum by o mojej połówce dowiedzieć sie jak najwięcej.I puki co,podzielam zdanie do założycielki postu że najważniejsza jest rozmowa.Jeśli się kogoś kocha nie ma tematow tabu,a jeśli się o coś nie pyta,to i tak z czasem samo wylezie na wierzch :P Czas jest tu fajnym przyjacielem,poznajemy sie nawzajem,ufamy coraz mocniej,poznajemy i zwyczajnie cieszymy z tego co mamy :))Baa nawet ciągle dzialamy by mieć więcej ,bo to czysta frajda :)

Re: Tematy tabu.

: 30 gru 2012, 10:28
autor: piniu73
Gusiaaa pisze:Dawno temat zagubił się wśród innych ale myślę że wciąż jest aktualny;)I bardzo potrzebny moim zdaniem,sama przeszukuję forum by o mojej połówce dowiedzieć sie jak najwięcej.I puki co,podzielam zdanie do założycielki postu że najważniejsza jest rozmowa.Jeśli się kogoś kocha nie ma tematow tabu,a jeśli się o coś nie pyta,to i tak z czasem samo wylezie na wierzch :P Czas jest tu fajnym przyjacielem,poznajemy sie nawzajem,ufamy coraz mocniej,poznajemy i zwyczajnie cieszymy z tego co mamy :))Baa nawet ciągle dzialamy by mieć więcej ,bo to czysta frajda :)
Bardzo trafnie to ujęłaś rozmowa to podstawA ZWIĄZKU bo to nić porozumienia która jest jednym z fundamentów bycia razem. Aczas i tak weryfikuje wszystko szanujmy się na wzajem i nie traktujmy przedmiotowo. Pozdrawiam Robert

Re: Tematy tabu.

: 30 gru 2012, 19:14
autor: cytrynajestzolta
ja już nie mam siły starać się,rozmawiać itp. 5lat to trwa i nic odpowiedź jest jedna - nie i koniec . I co robic? rozejść sie ? jestem tetrusem sam sobie nie poradzę .pozostało Żyć w tym i zaciskać zęby .