Tetraplegik

....

Anonymus pisze:Wszystko zalezy od umiejetnosci partnerki

Nie myl !!! tutaj umiejętności partnerki z rodzajem urk

welski pisze:Ja tam nie narzekam, choć było lepiej. mój rekord to 6 godzin walenia i 11 orgazmów, po gdzieś połowie spermy zabrakło , 12 razu nie było, bo już nie chciał mi stanąć.

Sprawni chyba by wymiękli.

Ale zdarzają sie i kiepskie dni, np. po godzinie staje, ale już leniwie.
a i zwracajcie uwagę, że jak sie chce na kibelek, lub ma sie lekką odleżynę to i z tym kiepsko.

Welsi, ty to masz chlopie niezly sprzet miedzy nogami....mrauu i tak dlugo ci sterczy, chcialabym to zobaczyc .

No nie wiadomo, może nie na długo
w końcu to już 28lat

nie ma jak sprowadzić kobietę do poziomu pompki próżniowej
ja nie mam orgazmów, nie mam wytrysku, nie staje mi
do tego nie chodzę, nie mogę stanąć i nie powieszę firanek
a do tego wszystkiego dochodzi jeszcze wredny charakter
macie na to radę?
żartuję oczywiście (odnośnie rady)
przestałem sobie wmawiać że seks daje mi satysfakcję stricte seksualną i , o dziwo, nadal jestem szczęśliwy i nadal "to" robię
wszystko jest w głowie, od niej zależy co czujemy, jak czujemy
a jak jest miłość i dojrzałość emocjonalna, to nawet można żyć z sobą samym i z partnerką w zgodzie
a orgazmy ...? fajnie by było, pomarzyć można

A tam nie jest tak super z nimi. Pomyśl godzinę sie męczysz, jak sie zaczyna dostajesz zawsze potężniej spastyki, i przez to trwa to z 2 sekundy, bo nie można dokończyć.

no ale jak sie uda to z pół minuty ekstazy jak nie więcej.
Ostatnio tak było, to puźniej całkowicie nie miałem spastyki, i mięśnie tak osłabły, że bym z łóżka zleciał.

pamiętam swoje orgazmy z przeszłości, było fajnie - więc nie pier..ol
ale teraz też bywa fajnie
no oczywiście nie tak fajnie jak bywało kiedyś ale jakoś nauczyłem się przyznawać do tego przed sobą i nie sprawia mi to aż takiego problemu
no ... ale na początku, pierwsze lata (chyba z 10) to była makabra
z wiekiem człowiek robi się jakiś taki bardziej pogodzony z losem i bardziej świadomy swoich ograniczeń i tego, że nie ma na to ,najzwyczajniej w świecie, wpływu
myśli się za to więcej o starości i o tym, że może być ona bardziej makabryczna niż awaria hydrauliczna podczas stosunku analnego

Ja pierwszy miałem po prawie 10 latach.

nie wierzę
no chyba że podasz przepis, spróbuję i zadziała

..............

........

rozumiem, gratuluję sukcesów
nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby próbować robić "to" siedząc na wózku ale dzięki za rady
próbowałem wszystkiego, tego także - jak widać nie jest regułą, że pozycja klęcząca pomaga
widać za nisko jestem trzepnięty

No to może być że taka pozycja pasuje tylko mi, bo wtedy działają pewne mięśnie u mnie.
Każdy musi szukać swojej drogi do sukcesu.

Mnie i tak najlepiej rozpręża dobra głośna muzyka, bo bara bara wcale nie mam lepszego nastroju i humoru, może za dużo przerwy było.

no i bez oliwki, tetra nawet niech nie śni o tym

Anonymous pisze:no i bez oliwki, tetra nawet niech nie śni o tym

A jaka to ma byc oliwka?Moze byc olej slonecznikowy i ile trzeba tego wypic?