Tetraplegik

Witajcie!

Nazywam się Michał Musiał i pracuję w krakowskim oddziale telewizji TVN. Jestem redaktorem programu „Rozmowy w toku” Ewy Drzyzgi.
Po zastanowieniu i skonsultowaniu się z Ewą postanowiliśmy ponownie poświęcić temu tematowi trochę uwagi. W Polsce mało się na ten temat mówi, w dalszym ciągu jest to temat tabu.

Poszukujemy osób, które pomogłyby nam w realizacji odcinka, osób, które z powodu swojej niepełnosprawności mają problemy z inicjacją seksualną po wypadku, problemy z partnerami (z ich znalezieniem, bądź utratą), z partnerami w związkach.
Tematem odcinka mają być problemy związane z seksem osób znajdujących się na wózkach.

Pomysł umieszczenia tej informcji własnie tutaj, na Waszym forum dostałem od jednego z internautów z forum IPON. Zresztą już kilka bardzo miłych maili dostałem
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie, bo wiem, że tutaj też piszecie

Kontakt do mnie:

m.musial2@tvn.pl
tel. 603506783

Pozdrawiam

Michał

Tutaj, wiekszosc nie ma problemu z potencja .

Nie tylko o to chodzi

Chetnie bym wystapil w programie, ale jak starzy mojej ex dziewczyny lub obecny maz zobacza o czym mowie, to dopiero bylaby awantura.Swoja droga ciekawy jestem, czy znajda sie chetni do tego programu.

Bardzo fajnie ze myslisz o pomocy ON,moze akurat temat słaby,ale zycze powodzenia.Jezeli moglbym zasugerowac -to zrob program o rehabilitacji osob po wypadkach ,osrodki -problemy z dostaniem sie do nich,brak kasy.. WIekszosc tu obecnych problemu z rozpoczeciem zycia seksualnego ma za soba-problemem jest kontynuacja.. acha co do propozycji z postu wyzej -odradzam i modle sie zeby nikogo to nie spotkalo-przepraszam za pisownie ..pozdrawiam.. : nie obrazaj sie -za wpisy ,czasami ludzie zaczynaja z bolu wariowac

Należałoby sobie zadać pytanie po co? Program ten o ile mi wiadomo wcale nie rozwiązuje problemów to raz, a dwa takie problemy to chyba nie widzowie ani realizatorzy rozwiązują, ale specjaliści, więc czemu jak nie sensacji ma to służyć ? Ale im głupiej i prostacko tym większe show-nieprawdaż?
Za kolejny temat i czyjeś nieszczęście zgarniecie kasę i kolejny odcinek do przodu, a głupiemu .... radość, że był w TV i "gwiazdy" widział - ot szczyt marzeń opowiadać o swojej alkowie wszem i wobec

Anonymous pisze:Tutaj, wiekszosc nie ma problemu z potencja

i pewnie właśnie takie bzdury chcą usłyszeć telewidzowie
świetny materiał propagandowy: niepełnosprawni z uszkodzeniem rdzenia nie mają problemów seksualnych! impotencja to mit!
wszyscy jesteśmy wyluzowani, łykniemy tabletkę - stanie nam i będzie fajnie, impreza się kręci
a kobiety na wózkach? nogi i tak idą na boki ... a że nie czuje penetracji? przecież to nie jest istotne, jest szczęśliwa że daje radość swojemu partnerowi
a na końcu pani e.d. podsumuje wszystko zgrabnie i będzie super
wszyscy zadowoleni, wszyscy szczęśliwi - super odcinek o chodliwym, integracyjnym temacie - zakończony happy end-em

uwazam tak samo.jestem rowniez on,i nie chcialabym aby ktos roztrzasal moje klopoty seksualne lub ich brak w tv gdzie zawsze on,sa pokazywane powiezchownie,zwykle jako egoisci i potwory albo istoty uzaleznione w 100%od zdrowych.dziekuje za uwage

Seks to najmniej ważny temat ,który On powinni naświetlać na cała POlskę .....
Są ważniejsze problemy ...
Czy Tvn nie ma innego chwytliwego tematu tylko seks?
Tylko to ma przyciągać widzów?Tania sensancja i przyzwyczajenia publiki nakręcają takie tematy...
Czas zmienić gusta telewidzów ,może wreszcie coś dla ducha?

Gość-Ola pisze:Należałoby sobie zadać pytanie po co? Program ten o ile mi wiadomo wcale nie rozwiązuje problemów to raz, a dwa takie problemy to chyba nie widzowie ani realizatorzy rozwiązują, ale specjaliści, więc czemu jak nie sensacji ma to służyć ? Ale im głupiej i prostacko tym większe show-nieprawdaż?
Za kolejny temat i czyjeś nieszczęście zgarniecie kasę i kolejny odcinek do przodu, a głupiemu .... radość, że był w TV i "gwiazdy" widział - ot szczyt marzeń opowiadać o swojej alkowie wszem i wobec

A kto powiedzial, ze ma byc prostacko? ON to tylko prostacy, czy realizatorzy tego programu, to prostacy?

No cóż...... pomimo naszego przeważnie sprzeciwu , obawiam się, że znajdą się odważni (???? ) ON - a może tylko przebierańcy , ha ? , do udziału w niniejszym takowym przedstawieniu. (czyt. smutnych jasełkach)
A przede wszystkim, jak mawiał cesarz Wespazjan : "pecunia non olet";
no i tutaj gawiedż oraz kasa, kasa, kasa.... decyduje za nas,
a my gusta telewidzów nie zmienimy,

Gust rzecz nabyta wiec zmiana upodoban jest
jak najbardziej realna.Wiadomo ,że na początku publika bedzie krecic nosem przywyczajona do poprzedniej formuły programu ,ale jak skieruje sie go na inny tor to kto wie -wyjdzie poważny program a nie sensacje ,ciekawostki do podwieczorku ..
Tylko kto na to pójdzie ...
Może Pan -autor tego wątku ?

Anonymous pisze:

Gość-Ola pisze:Należałoby sobie zadać pytanie po co? Program ten o ile mi wiadomo wcale nie rozwiązuje problemów to raz, a dwa takie problemy to chyba nie widzowie ani realizatorzy rozwiązują, ale specjaliści, więc czemu jak nie sensacji ma to służyć ? Ale im głupiej i prostacko tym większe show-nieprawdaż?
Za kolejny temat i czyjeś nieszczęście zgarniecie kasę i kolejny odcinek do przodu, a głupiemu .... radość, że był w TV i "gwiazdy" widział - ot szczyt marzeń opowiadać o swojej alkowie wszem i wobec

A kto powiedzial, ze ma byc prostacko? ON to tylko prostacy, czy realizatorzy tego programu, to prostacy?

I jedno i drugie.
Im prostszy, głupszy program tym lepiej "chwyta" /dotyczy to większości produkcji, tym samym "bardzo inteligentną" publikę kształtują media i tak po drabinie schodzimy coraz niżej do bagienka, w których pogadajmy o tym kto ile razy dziennie się wypróżnia, pogrzebmy w koszach na śmieci, powiedzmy kto najciekawiej rzuca epitetami... robimy kolejny odcinek, zarabiamy i to wszystko.
A teraz jak nazwać występującego przed publiką, który opowiada ile, z kim, gdzie, w "jakich konstelacjach" w dodatku gdy z pełną świadomością wie, że tego problemu nikt mu nie rozwiąże ? Po co więc taka osoba chce wystąpić i jeszcze z takim tematem - i nie chodzi tu absolutnie o pruderyjność do której mi bardzo daleko tylko co ta osoba chce osiągnąć, no może ma coś w sobie z ekshibicjonizmu, a że okazja się trafiła, więc...

od czasu jak kilka lat temu wystapila tam mloda kobieta ktora nie dawno stracila meza i opowiadala jak ja w dzien gwalca duchy na ulicy. kiedy widze ten program biore pilota i przelaczam


mal

heheheh mnie najbardziej utkwił w pamieci odcinek w którym 60 letni albo nawet starszy pan leczył panie seksem .......
A co lepsze jak która mu sie spodobała to NAWET za darmo ją leczył
A to z tymi duchami gwałcicielami tez było dobre w tym znaczeniu,że wzbudziło u mnie salwy śmiechu ........