Strona 1 z 1
SKOLIOZA- TETRUSY
: 30 cze 2012, 17:29
autor: siera71
Pytanie do tetraplegików macie wrażenie że tułów krzywi się wam na jedną stronę ? w moim przypadku mam wrażenie że mocno krzywię się na lewą stronę rehabilitanci mówią że nic się nie dzieje ale ja mam inne wrażenie
Re: SKOLIOZA- TETRUSY
: 30 cze 2012, 18:34
autor: Monikai
wiesz co, ja mam cos takiego przy siedzeniu i przy pionizacji - mam wrażenie, że lecę[zbyt się przechylam] w jedną stronę i nadrabiam przechylając się w przeciwną, a często wtedy mi mówią, że wcale się nie przechylam, przeciwnie-jestem prosta, albo wręcz lecę w drugą stronę.
Doszłam do wniosku, że przyczyną może być nierówne/niesymetryczne czucie po lewej i prawej, słabiej czuję np prawą więc mam wrażenie, że sie przechylam w lewą, bo mocniej czuję jak lewa stopa wbija się w podłogę i specjalnie się ustawiam, by "wyrównać", a w rzeczywistości mogę się wykrzywiać
to nie jest wytłumaczenie na wszystkie wykrzywienia i wrażenia wykrzywienia, ale jedno z możliwych..
Re: SKOLIOZA- TETRUSY
: 01 lip 2012, 12:00
autor: siera71
ja jak siedzę na łóżku to podkładam sobie poduszkę pod lewy pośladek i wtedy czuję że siedzę prosto, na wózku niekiedy jak jadę to mnie przeważa trochę na lewo
Re: SKOLIOZA- TETRUSY
: 01 lip 2012, 12:34
autor: grubson
u mnie czasami tez to występuje jak siedzę na wózku, jest to związane z większą spastycznością prawej strony w moim przypadku.
Re: SKOLIOZA- TETRUSY
: 01 lip 2012, 12:45
autor: siera71
ja mam mniej więcej taką samą z obu stron, dużo stabilniej się dzięki temu siedzi ale po kilku godzinach na wózku jak spastyka puszcza to muszę się położyć bo się tak męczę, że masakra
Re: SKOLIOZA- TETRUSY
: 31 paź 2012, 19:23
autor: JakubKraszewski
Odejście od prawidłowego pionu, jako powikłanie neurologiczne to bardzo częste i dosyć poważne wtórne obciążenie kolumny kręgosłupa, narządów wewnętrznych i in. Tak jak każdy z Was powyżej opisuje to wedle własnych odczuć, spostrzeżeń, tak naprawdę jest to zależne i indywidualne dla każdej osoby. Determinowane jest to piętrem uszkodzenia rdzenia kręgowego; porażenia, niedowładu mięśni; zachowanego, utraconego czucia głębokiego, spastyczności aż po wcześniejsze (przed wypadkiem) zaburzenia ukształtowania kręgosłupa, dystorsji miednicy, itd. Jeżeli wyobrazimy sobie kręgosłup jako maszt to śrubki, które zespalają jego poszczególne elementy - u człowieka są to mięśnie głębokie, które lokalnie stabilizują kręgosłup (kręg względem kręgowi), a liny mocujące maszt do ziemi - to długie masywne mięśnie bardziej powierzchowne, które odpowiadają za ustawienie całego kręgosłupa względem otoczenia. W sytuacji kiedy dochodzi do porażenia mięśni np. symetrycznie, asymetrycznie; dominującą unilateralną spastycznością dochodzi do generowania asymetrycznych napięć - wtórnie skrzywienia bocznego, skoliozy kręgosłupa. Przyczyn może być więcej: zazwyczaj częściej używamy jednej kończyny górnej (pisanie, spożywanie posiłków, itd.) co przy nieprawidłowo funkcjonujących mięśniach też wywołuje asymetryczne obciążenie kręgosłupa, a siedząc na wózku tez posiadamy dominującą stronę, na której wolimy opierać się łokciem. Przy zaburzeniach czucia głębokiego pacjenci często zgłaszają, że "stoję nierówno" i tak też oczywiście może być - zła pionizacja, albo i nie, ponieważ nie posiadamy przewodnictwa z mechanoreceptorów poszczególnych części ciała i stąd brak punktów odniesienia. Dlatego przy próbach pionizacji i reedukacji symetrycznej pozycji siedzącej niezbędne są lustra - bazowanie na kontroli wzroku. Dystorsja miednicy (skręcenie) to też bardzo częsty problem u pacjentów, który wpływa na nieprawidłowe ustawienie kości krzyżowej i lędźwiowego odcinka kręgosłupa. Tak jak niektórzy z Was opisują, że wkładają pod jeden pośladek poduszkę, różnie pompują komory poduszki do wózka, może poniekąd skorygować do prawidłowej pozycji siedzącej. Przyczyn może być naprawdę wiele i wykraczają one poza ramy tego tekstu. W swojej praktyce zalecam pacjentom (u których występuje taka konieczność) wykonanie RTG funkcjonalnego w pozycji siedzącej (NA WÓZKU) i dopiero wtedy proponuję rozwiązania, począwszy od programowania neurorehabilitacji a skończywszy na zaproponowaniu innych środków (np. podkładek) w celu poprawy pozycji siedzącej. Jestem natomiast zdania, że pomoce ortopedyczne to ostateczność i staram się aby pacjent sam popracował nad możliwie najbardziej ekonomicznym przebywaniem na wózku. Możliwości jest bardzo dużo.
Pozdrawiam