Tetraplegik

Witam.
Jadę do Rept na Paraplegię I. Czy ktoś, kto już tam był, może mi coś napisać o tym oddziale? Jak rehabilitacja? Jakie zasady tam panują?
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam

Nie polecam. Nikt tam o nikim nie mysli a takich połamańców pozostawiają samych sobie, więc mam nadzieje, że jesteś na tyle sprawna, że nie będziesz potrzebować drugiej osoby do pomocy, bo możesz tylko o niej pomarzyć.

Witam!
Do Rept na ten sam oddział ma jechać niedługo moja mama nie wiem jak tam jest słyszałam sprzeczne opinie, ale wiem że dla niektórych szczytem marzeń jest się tam dostać, (pewnie nie słyszeli nic na temat pielęgniarek)
O mamę się martwię ponieważ nie radzi sobie sama z niczym, a o pielęgniarkach tam gdzie przebywała do tej pory też nie mam dobrego zdania. Ale tak chyba jest niestety w całej służbie zdrowia.

Witam. W Reptach byłam już parę razy, więc napiszę co i jak. Opieka pilęgniarek podobnie jak wszędzie na takich oddziałach. Napewno chodzą co 3 godz., aby przebrać pacjenta i ewent. obrucić. Na dzwonek nie reagują. Jeżeli ktoś nie jest w stanie sam się wykąpać, kąpią raz w tygodniu. Ordynator nie bardzo jest zainteresowany pacjentem, podobnie oddziałowa-szkoda zachodu. Lekarze prowadzący ok. Co do rehabilitacji, nie jest źle. Raczej przychylni pacjentowi i starający się pomóc. Są ok 4o-tki, więc łatwo się z nimi dogadać. Najfajniejszy jest szef rehabilitantów zwany Ickiem, równy gość. Na miejscu jest kawiarnia, biblioteka, piękny park wokoło. Ośrodek przystosowany dla osób na wózkach, zero progów. Jak dla mnie jest to jeden z lepszych ośrodków w Polsce. Dodatkowo można skorzystać z basenu, jest tzw biała wanna z podnośnikiem i hydromasażem, gdzie delikwenta, masuje woda. Super zabieg. Gdyby jeszcze ludzkie podejście coniektórych piguł do człowieka, byłoby ok. Myśle, że warto jechać. Pozdrawiam

Dzieki że napisał coś ktoś kto tam był i wie co i jak.
Jeżeli kąpią to i tak sukces,bo moją mamę dopiero po ponad dwóch miesiącach pobytu w szpitalu raczyły wsadzić do wanny. Mam nadzieję że jakos przetrwa pobyt tam a prawdę mówiąc ma już dość szpitali i podejścia pielegniarek do niej.
Jeszcze raz dziękuję za informację!

Witam
Kilka miesięcy temu leżałem na paraplegii.Jeżeli chodzi o rehabilitację nie było tak źle.Wcześniej leżałem w innym ośrodku i zakres rehabilitacji praktycznie wyglądał tak samo 2-3 godziny ćwiczeń i zabiegi,do obiadu zleciało.Po obiedzie też były ustalone zabiegi(zależy kto ile miał tych zabiegów).Fizjoterapeuci bardzo dobrze wywiązują sięze swoich obowiązków.Nie robią łaski i są mile nastawieni do pacjentów.Miłe podejście
do pacjentów mają również panie od zabiegów z parafinoterapii i hydroterapii.Żałuję tylko,że nie poznałem ładnej sanitariuszki z paraplegii II.Pozdrowienia dla forumowiczów

Witam,

Byłem na paraplegii II 10tyg zaraz po operacji w Piekarach śl. gdzie mnie poskładano po wypadku. Jestem szyjny więc za bardzo się nie radziłem po wypadku. Szczerze to odradzam to osobą które nic nie potrafią koło siebie zrobić. Codziennie ok 3-4godz na wózku podczesz zabiegów. W tym było pionizowanie, rotor 30min, podwieszki, ćw. bierne na leżąco. W ciągu tych 10tyg miałem jeszcze tydzień masażu, 3tyg wirówek i fizjoterapii. Na cały oddział znalazła się jedna przyjemna pielęgniarka... reszta minęła się z powołaniem. Jedzenie przeciętne, kto nie mógł samemu pojeść był karmiony przez pielęgniarki albo sanitariuszy którym się strasznie spieszyło. A reszta to tak jak napisali przedmówcy. Osobiście polecam oddział rehabilitacyjny w Rybnickim szpitalu jak i rehabilitacje w szpitalu w Goczałkowicach. Tam to szanują ludzi!

Pozdro

Macie nowe informacje o Reptach? może coś się zmieniło?

mam skierowanie na paraplegię, II zdaje się.. obawiam się, że raczej mi się pogorszy tam niż polepszy , potrzebuję sporo pomocy pielęgniarskiej - z pięć razy w ciągu dnia..
z konstancina mam złe doświadczenie: na wózku mogłam siedzieć tylko dotąd, dopóki pracowali rehabilitanci, którzy sadzali na wózek, po 14tej konieczne było już leżenie w łóżku, bo pielęgniarki, co naturalne, nie miały tego w zakresie obowiązkow a nikogo innego nie zatrudniali. obawiam się, że tak może być i w Reptach, a ja do przesiadania potrzebuję ciągle pomocy..
Nie chcę bez uzasadnienia zrezygnować z pobytu, zapewne- gdy się usprawnię- pobyt tam mogłby mi coś przynieść, na chwilę obecną wydaje mi się jednak, że w domu mam może nawet lepszą rehabilitację i opiekę, na dodatek chyba wyniesie mnie taniej i mniej nerwow..

może macie jakieś sugestie??

Watpie zeby cos sie zmienilo...
Na kiedy masz termin? Bo znajomy wybiera sie tam w polowie maja i chyba wpadne go tam odwiedzic

Monikai, bylas
Chcialabym porozmawiac z kims, kto byl w Reptach w tym roku.

Tom4Fun, Twoj znajomy byl Moze zechcialby odpowiedziec na kilka moich pytan
Bardzo mi zalezy...

Bebe mogę go zapytać czy niema nic przeciwko odp. na Twoje pytania i jeśli się zgodzi wyślę Ci jego nr. tel. na PW

Tom4Fun, dziekuje, bede wdzieczna
Pozdrawiam.

hej Bebe, nie byłam w Reptach,
do miłego

Witam,
ciezko odradzac komukolwiek i jakiejkolwiek rehabilitacji, w reptach przeciez to tez jest rehabilitacja. osobiscie moge tylko powiedziec jak wygladalo na paraplegi 2, a jest to fabryka gdzie pracuja z Toba jak na tasmie, oczywiscie zdarza sie i przodownik ale bylem swiadkiem ze tam takich nie lubia wiec nie ma sie co cieszyc. jesli malo od siebie wymagasz to jest to idealne miejsce dla Ciebie bo oni tez od siebie wiele nie wymagaja, jesli jestes paraplegikiem i potrafisz sie przesiasc na toalete to na 2 oddziale tez mozesz zapomniec o takiej przyjemnosci. w osrodku gdzie przyjmuja osoby niepelnosprawne: uwaga PARAPLEGIA 2 nie ma przystosowanych toalet!! wiecej narzekac nie bede bo sa i dobre strony aktywna rehabilitacja. w soboty naucza Cie jak poruszac sie na wozku ale i tu musze Was zmartwic bo to koniec tych dobrych stron.

Wiecej konkretnych info na PW. nie chce nikogo straszyc ale moge podpowiedziec kilka rzeczy, jak sie tam zorganizowac zeby cos z tej rehabilitacji wyciagnac

PS. znam tez osoby zadowolone :)

hejka
bylam w lipcu 2009 w reptach i nie nazekam, jak dla mnie bylo niezle
fajni rehabilitanci i nie wszyscy kolo 40-tki, ja np mialam mlodego rehabilitanta i jestem bardzo zadowolona
jestem samodzielna wiec nie nazekam na nic ale jesli ktos sobie sam nie radzil to nie bylo tak zeby go odkladali na bok, przychodzili rehabilitanci i zajmowali sie takimi osobami
moja ocenka co do Rept jest pozytywna
pozdrawiam