Tetraplegik

Są na konsole takie gry, że kamerka obserwuje twoje ruchy rękoma, dzięki temu można grać w gry machając rękoma.
np. robisz ruch ręką i odbijasz jakąś tam piłeczkę.
Są takie gry na PCety???

JUż ktoś napisał że są takie wynalazki gdzie można sie rozglądać w grze ruszając głową, ale głowy to ja ćwiczyć nie muszę.

Tutaj masz taką konsolkę

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wii

i

oficjalna strona

http://wii.com

A tutaj skrócony opis kontrolera to cię powinno zainteresować

Wii Remote to obsługiwany jedną ręką kontroler, korzystający z kombinacji przyspieszeniomierzy i detekcji podczerwieni (z matrycy diod LED w sensorbarze) do wykrywania swojej pozycji w trójwymiarowej przestrzeni. Urządzenie pozwala na kontrolowanie gry zarówno za pomocą ruchów ręką, jak i tradycyjne naciskanie przycisków.

Słyszałem o gierkach gdzie kontrolera uzywasz jak np rakiety do tenisa grając w tenisa na ekranie.

No właśnie o to chodziło, ale zobaczyłem że to bardzo droga zabawa .
Wpiszcie WII w youtube, to fajne filmik są.

Nie mówiłem że to tanie ale że istnieje

Ba istnieje . istniej też egzoszkielet u japońców, a kto go ma w polsce.

Już na kompie można używać coś podobnego w resident evil, ale sie tylko celuje, taniej kupić grę telewizyjną i pistolet

Welski, a ile ty masz lat kolego, co?

28lat , tak i zamierzam grać do usranej śmierci
ale zajmowałem sie grafiką 3d i zwykłą też.

welski pisze:28lat , tak i zamierzam grać do usranej śmierci
ale zajmowałem sie grafiką 3d i zwykłą też.

28 to stary byk jestes, a po twoim pisaniu dalbym ci gdzies....15.

Dzięki za komplement!
mówią że wyglądam na 21lat, ale ty przebiłeś wszystkich, znaczy sie przebiłaś , tekst wygląda mi na pisany przez kobietę, albo .....

Czy wózkowicze muszą być jak sprawni, czym starsi tym bardziej zgryźliwi, wszystko próbuje obracać w żart, co myślę to pisze, a nie jak inni, nie nie napisze bo nie wypada, bo sie ktoś obrazi. wisi mi no to udawać to ja mogę ale przy sprawnych, przy niepełnosprawnych czuje sie u siebie, nikogo nie muszę udawać, i nic ukrywam.

Przecież, mógłbym napisać że nie gram w gry, ale to by była nieprawda. no chyba że lepiej kłamać niż mówić prawdę.

Raczej to on

pisaniu dalbym

inaczej byłoby dałabym

Kiepski z ciebie detektyw

A tak ogólnie ja też pogrywam w gierki i to się przyznam czasem nawet infantylne jakieś flashowe a mam już 31 i nie jest mi z tym źle.
Podobno największy rynek zbytu na gry to właśnie 25-35 lat a nawet do 40 i płeć męska. Bo faceci mają kasę i chcą jakiejść rozrywki. Każdy chce być kubicą czy jakimś żołnierzem GROMu.

Wśród kobiet furorę zrobiły SIMSy (tzn. wśród tych 25-40) z tego co wiem
A poza tym czy nie widzieliście nigdy urzędniczek nawet pod 50 grających namiętnie w windowsowego pasjansa. Ponoć to najpopularniejsza gra na świecie.

No właśnie! gosciu przyczep sie do Mantisa, on jest 3 lata starszy, a tez gra w gry . a tak na serio to przejscie np. quake4 lub tomb raider to taka forma rehabilitacji

Wiem że napisał. dałbym ale tylko chyba babka mogła by sie przyczepić do gierek, większość facetów chociaż trochę gra.

welski pisze:No właśnie! gosciu przyczep sie do Mantisa, on jest 3 lata starszy, a tez gra w gry . a tak na serio to przejscie np. quake4 lub tomb raider to taka forma rehabilitacji

Wiem że napisał. dałbym ale tylko chyba babka mogła by sie przyczepić do gierek, większość facetów chociaż trochę gra.

Ja nie gram i znam innych ktorzy nie graja, a na widok faceta z joistikiem, to chce m sie smiac.Zamiast pojsc do lasu i poodychac swiezym powietrzem, to napalaja sie glupotami przed monitorem jak7 letnie dzieci.

i niech mi kto powie że te słowa wyżej nie są napisane przez kobietę, facet tak nie powie, nawet wiem która to napisała, ale nie ważne.
tetrus i joystick prędzej joypad lub myszka z klawiaturką.

Alkoholu też pewnie nie pijesz! tylko czepiać sie lubisz, o byle co!
W lesie! bądź tyle co ja w życiu to może porozmawiamy, czy za sprawnego czy na wózku zawsze lubiłem wjechać w las, nie wiedząc gdzie dojadę.

Nie grają to już be. Nie ładnie tak dyskryminować. A gry typu Vice City i inne są właśnie dla dorosłych a nie dla dzieci.

Ja akurat będę bronił tych co graja mimo iż sam gram ale nie dużo (koledzy w moim wieku potrafią co popołudnie trzaskać w Fifę itp.)

Ja akurat gram malo z uwagii na pracę (jak się ślęczy kilkanaście godzin dziennie przy kompie to już ma się go dosyć.

Ale czasem jak ktoś kogoś wkurzy to aby się odstresować warto sobie postrzelać czy coś.
Jedni idą na siłownię, inni na strzelnicę a jeszcze inni siadają do kompa.
Ja to rozumiem. Byle nie przesadzić jak zresztą ze wszystkim.

Ta osoba co napisała wcześniej niech mi teraz powie czy ludzi grających w kasynach w Pokera też przyrówna do 5 letnich dzieci grających w piotrusia?

Równie dobrze ktoś może powiedzieć "co za idioci ganiają po lesie bez celu, do lasu to albo na grzyby albo na wycinkę a nie na spacery"

Nie mówię że ja tak sądzę bo np. daaawno nie byłem na rybach ani na grzybach i lubię przyrodę (sam mam ogródek działkowy) ale o zasadę żeby nie skreślać kogoś za to co robi skoro nikomu to nie wadzi.