Tetraplegik

hehe to jest jakiś wieszak a nie parapodium ....
do tego urządzenia trzeba mieć przynajmniej trochę sprawne nogi bo sie rozejdą na boki i będzie jak na huśtawce ...a po co nam huśtawka ...
istota parapodium jest dociążenie stawów i mięśni ....co wymusza choć minimalna prace i zmusza serce do wysiłku.
a już sobie wyobraziłem jak dorosły mężczyzna wisi na tym pasku(tu brak czucia bylby zaleta )

jhg pisze:hehe to jest jakiś wieszak a nie parapodium ....
do tego urządzenia trzeba mieć przynajmniej trochę sprawne nogi bo sie rozejdą na boki i będzie jak na huśtawce ...a po co nam huśtawka ...
istota parapodium jest dociążenie stawów i mięśni ....co wymusza choć minimalna prace i zmusza serce do wysiłku.
a już sobie wyobraziłem jak dorosły mężczyzna wisi na tym pasku(tu brak czucia bylby zaleta )

ps. to do "agata"

ert pisze:

jhg pisze:hehe to jest jakiś wieszak a nie parapodium ....
do tego urządzenia trzeba mieć przynajmniej trochę sprawne nogi bo sie rozejdą na boki i będzie jak na huśtawce ...a po co nam huśtawka ...
istota parapodium jest dociążenie stawów i mięśni ....co wymusza choć minimalna prace i zmusza serce do wysiłku.
a już sobie wyobraziłem jak dorosły mężczyzna wisi na tym pasku(tu brak czucia bylby zaleta )

ps. to do "agata"

hmmm.... mówisz to wiesz, pewnie sam sprawdziłeś skoro wydajesz takie opinie.... to urządzenie jest właśnie m.in. dla tetraplegików, widziałam na targach łódzkich jak właśnie tatraplegik na tym ćwiczył i ani przez moment nie wyglądał jak na huśtawce... poza tym ktoś kto się na tym zna dopuścił to po badaniach jako pionizator dynamiczny a nie huśtawkę, no ale masz prawo do własnego zdania dokładnie tak jak i ja

tak z czystej ciekawości ile coś takiego kosztuje?

bylem podwieszony na podobnym urządzeniu ...mam trochę ruchów w nogach a pomimo tego nogi mi się rozjeżdżały...już nie mowie o spastyce od nacisku na jadra.

może pomyliło ci się z tym urządzeniem produkcji szwajcarskiej za 150 tys i z elektronika za kolejne 150 co dokładnie imituje chód?

jak sobie wyobrażasz ze tetra sam będzie w takim czymś ćwiczył? jak ktoś nie ruszy jego nogi to nadal będzie tylko huśtawka ...w parapodium przynajmniej jest nacisk na receptory na stopach. z doświadczenia wiem ze jak już ktoś miałby na takim urządzeniu wisieć to lepszy chodzik.

jeżeli to urządzenie miałoby służyć dla dzieci to chyba tylko dla wygody rehabilitanta ...bo co to za chód kiedy wszystkie mięśnie postawy są odciążone ....i mocniej pracuje tylko mięsień biodrowo lędźwiowy(nie licząc mięśni poniżej kolana)
nie neguje całkowicie przydatności tego urządzenia ale nie jest to cod maszyna.

ps. a co do atestów to już nie takie buble dopuszczali

[quote="awef"]bylem podwieszony na podobnym urz√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩdzeniu ...mam trochę ruchów w nogach a pomimo tego nogi mi się rozjeżdżały...już nie mowie o spastyce od nacisku na jadra.

może pomyliło ci się z tym urz√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩdzeniem produkcji szwajcarskiej za 150 tys i z elektronika za kolejne 150 co dokładnie imituje chód?

jak sobie wyobrażasz ze tetra sam będzie w takim czym√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨ ćwiczył? jak kto√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨ nie ruszy jego nogi to nadal będzie tylko hu√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨tawka ...w parapodium przynajmniej jest nacisk na receptory na stopach. z do√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨wiadczenia wiem ze jak już kto√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨ miałby na takim urz√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩdzeniu wisieć to lepszy chodzik.

jeżeli to urz√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩdzenie miałoby służyć dla dzieci to chyba tylko dla wygody rehabilitanta ...bo co to za chód kiedy wszystkie mię√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√ɬ¨nie postawy s√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩ odci√¢ÀÜ≈°√ɂİ√Ǭ¨√è‚Ǩżone ....i mocniej pracuje tylko mięsień biodrowo lęd√¢ÀÜ≈°√ɂİ√¢‚Ä∞ÀÜ√¢ÀÜ

agata pisze:
W tym pionizatorze tetraplegik ćwiczył w ortezach oraz z kulami. Do przypięcia jest potrzebna pomoc osoby drugiej, ale to tak jak i w innych urządzeniach. O ile w parapodium możesz tylko stać to tu każdy Twój ruch stymuluje pracę mięśni, zarówno tułowia jak i kończyn dolnych (bez znaczenia czy masz czucie w nogach czy nie Twoje mięśnie pracują). Czucie receptorów? U tetra- czy paraplegików w kończynach dolnych receptory są nieczynne, chyba, że ma uszkodzenie mozaikowe, ale to są przypadki bardzo szczególne.

co Ty za brednie wypisujesz... parapodium zostalo zaprojektowane przez paraplega ...jego celem bylo wzmocnienie miesni skosnych brzucha...
jestem tetra i bez problem chodze w parapodium dynamicznym ...
pracuje cale cialo...najbardziej miesnie tlowia i inicjowany jest ruch nogi czyli kroku...
piszesaz "TU kazdy twoj ruch stymuluje prace" ...kobieto jaki ruch? przeciez my jesteśmy sparaliżowani...wiec tylko ruchy rak wchodza w gre...i owszem miesnie stabilizacyjne i nogi napinaja sie przy podnoszeniu reki ale tylko wtedy kiedy cialo jest dociazone( rdzen nie jest calkowicie przerwany) ...wiec bez ortez sie nie obejdzie.
ten wieszaczek jest tylko dla osob silniejszych ktore znowu zaczynaja przygode z chodzeniem
kto Ci naopowiadal o tych receptorach? one nie sa nieczynne tylko mniej aktywne. chyba nie masz pojecia na czym polega istota ruchu... receptory caly czas wysylaja impulsy tylko nie docieraja one do mozgu i istota rehabilitacji jest to zeby impuls z receptora i jednoczesnie wyslany impuls z mozgu spotkaly sie(przykladem jest np jak tetra skaleczy sie,oparzy albo ma wrastajace paznokcie i spastyka zaczyn go szarpac ...ooo albo ludzie chodzacy a nie majacy czucia albo powierzchniowego albo wewnetrznego)...tak tworza sie nowe drogi albo odtwarzaja te w ktorych zniszczyla sie oslona mielinowa w skutek krwotoku i "utopienia we krwi"... a czlowiekowi wystarczu 15 procent rdzenia zeby powrocic do jako takiej sprawnosci.

"ruch stymuluje pracę mięśni, zarówno tułowia jak i kończyn dolnych (bez znaczenia czy masz czucie w nogach czy nie Twoje mięśnie pracują). Czucie receptorów? U tetra- czy paraplegików w kończynach dolnych receptory są nieczynne" ....tu sobie sama zaprzeczasz ...

ps ....to przerwanie rdzenia jest przypadkiem szczegolnym...zajrzyj w statystyki

a na koniec powiedz mi co za roznica czy podroba czy nie jezeli spelnia te same funkcje (czlowiek wisi i jest np wygodne) to urzadzenie jest stworzone na zasadzie chodzika dla malych dzieci wiec nie jest to wielka filozofia i bardzo specjalistyczny sprzet ...wiec 7-12 tys to duzo i raczej jest to wyciaganie pieniedzy ....ale jak ktos chce to jego wola

Cena 7-12tyś dość spora, ale pewnie testy, atesty, badania itp. to pewnie nie mało kosztowało i teraz musi się to w miarę szybko zwrócić...

Muszę do nich zadzwonić czy te szelki można osobno kupić i za rozsądną cenę. Do tego elek. bieżnia za ok. 1000zł + elek. wyciągarka za ok. 300zł przykręcona do sufitu i można mieć coś prawie identyczne tylko, że będzie to zajmowało mniej miejsca.

a ja wczoraj znalazłam coś takiego:
http://www.meden.com.pl/index.php?optio ... Itemid=174
na googlach nie znalazlam opinii na ten temat, może niedawno opatentowane..

Agatka Ty chyba nie wiesz co to jest pionizator dynamiczny, co to jest tetraplegia i paraplegia. Kobito w pionizatorze muszą być trzy punkty podparcia żeby tetra lub para czuł się bezpiecznie, żeby mógł stać bezpiecznie - musi mieć podparte stopy, kolana, biodra a często tez klatkę piersiową. Owszem wieszak, który tak bardzo polecasz może być przydatny dla dzieci z MPD, które nawet trzymane pod pachy przebierają nogami. Ale nie pleć bzdur, że osoba, która ma całkowicie niewładne nogi będzie w tym stała a co dopiero nimi przebierała jak te dzieci na filmikach. Szkoda, że nie pokazali na filmiku jak wsadzają jakąś dorosłą osobę w ten sprzęcior bo podnieść dziecko, ba nawet młodzieńca 40-50 kg to jeszcze nie filozofia, ale podnieś chłopa 80-90 kg i żeby nie wisiał jak na hamaku tylko stał prosto (jak w pionizatorze) skoro to pionizator (jak twierdzisz). A jeśli chodzi o cenę to też niezłe przegięcie 12 tysi, za co , cóż tam za elektronika, innowacyjność i skomplikowanie że aż tyle kosztuje?

Monikai pisze:a ja wczoraj znalazłam coś takiego:
http://www.meden.com.pl/index.php?optio ... Itemid=174
na googlach nie znalazlam opinii na ten temat, może niedawno opatentowane..

Moniko dowiadywałaś się coś więcej o tym sprzęcie??

cena wywoławcza 7.5 k pln, jest do pracy samodzielnej, nie elektryczny, tj swoimi rękami poruszasz swoje nogi - tak mi to przedstawiono. pytanie, czy ja dam radę w tym ustać i poruszac nogami, no i jak sama instalacja w ten sprzęt przzebiegnie - potrzeba to sprawdzic. Niestety jest im do mnie ciężko przyjechać i pokazać. Może do Ciebie będą mieć bliżej

Monika, ale tam jest coś do prądu podłączone. I w opisie jest, że pobór mocy max 10W. Co się tam zasila?
Ogólnie fajna sprawa taki symulator chodu.

Agula, to tylko licznik kroków..

Moniko to drugi koniec Polski, wątpię żeby do mnie podjechali skoro do Ciebie nie chcieli.