Tetraplegik • Terapia z uzyciem silnej (wlasnej) woli. - Strona 2
Strona 2 z 2

: 28 wrz 2007, 00:08
autor: esz4
NIe pamiętam tytułu tego filmu,ale zapytam znajomego,który do mnie zadzwonił jak go zobaczył w TV1 lubTV2. Może On będzie pamiętał ten tytuł lub coś podpowie gdzi go szukać.

: 28 wrz 2007, 22:29
autor: Gość
i co ci to da jeżeli zobaczysz film . Liczy się rzeczywistość :o

: 28 wrz 2007, 23:46
autor: emigrantka
gdyby to byla kwestia silnej woli to na swiecie nie byloby paralityka

: 30 wrz 2007, 14:39
autor: 4-listna koniczynka
Dzieki Esz4 - za checi do pomocy.

Gosciu - kazda nowinka warta jest uwagi, do mnie jednak nalezy krytyczna (nie negatywna!) ocena tego co widze/czytam itd.

Co mi da jesli zobacze ten film, i mase roznych innych - moge drazyc temat dalej i ocenic wiarygodnosc tej informacji, tak aby nie w razie czego nie dac sie nabrac draniom zerujacym na ludzkim nieszczesciu.
To z kolei daje mi mase mozliwosci aby zabic czas, ktory sw przeciwnym wypadku spedzilabym na rozpaczniu i rozpamietywaniu dlaczego nie moge nic zrobic aby czlowiek ktorego bardzo kocham mogl tak jak wielu uczstnikow twgo forum, poprostu byc szczesliwy ze chodzi nie myslal ciagle o odebraniu sobie zycia. Jestem na chodzie - ale bezsilnosc doprowadza rowniez i mnie nioemal do szalenstwa!

Wszystkie tego rodzaju informacje - prawdziwe czy naciagane - daja mi szanse na zachoanie dobrej kondycji psychicznej - sa jak swiatlo dla rosliny - (Lorany ale poetyczne, ha!). Nie jest wazne czy swiatlo pochodzi od slonca (czyli jest zyciodajne) czy od lichutkiej latarki - ono sparawia , ze ja nadal "ujezdzam" sytuacje ia dzieki yemu moj tetrus ma sile sie smiac (czasami). :P .

Sciskam - cztero...