Tetraplegik • Terapia z uzyciem silnej (wlasnej) woli.
Strona 1 z 2

Terapia z uzyciem silnej (wlasnej) woli.

: 21 sie 2006, 03:24
autor: 4-listna koniczynka
Mowi sie, ze wiara czyni cuda. Inni twierdz a , ze nie zawsze chciec to moc. :roll: :( :wink:
Poczytajcie i ocencie to sobie sami - tetruski i reszta. Mnie sie zrobilo nieco cieplej na sercu gdyzobaczylam film z rehabilitacji Gemmy Quinn. Nadzieja jest matka glupich i... ja chetnie glupia bede byle cos sie ruszylo w swiatku polamasow. Mocno sciskam - 4-listna...

www.eveningtimes.co.uk/print/news/5019981.shtml

www.sci-therapies.info

www.healingtherapies.info/Mind-Instructor.htm

: 22 sie 2006, 14:10
autor: nik
Witam. Jakiś czas temu oglądałem o niej program w tvp i co tu dużo mówić byłem pod ogromnym wrażeniem tego co potrafi zrobić i też mam jak każdy nadzieje , że w końcu coś się zmieni w tym naszym światku , ale jedno co mnie martwi to koszty takich sposobów rehabilitacji i pewnie zwykłego polskiego szarego " połamańca " :D na to nie będzie stać. :evil: :evil: :evil:

Re: Terapia z uzyciem silnej (wlasnej) woli.

: 04 wrz 2006, 15:14
autor: somebody
4-listna koniczynka pisze:Mowi sie, ze wiara czyni cuda. Inni twierdz a , ze nie zawsze chciec to moc. :roll: :( :wink:
Poczytajcie i ocencie to sobie sami - tetruski i reszta. Mnie sie zrobilo nieco cieplej na sercu gdyzobaczylam film z rehabilitacji Gemmy Quinn. Nadzieja jest matka glupich i... ja chetnie glupia bede byle cos sie ruszylo w swiatku polamasow. Mocno sciskam - 4-listna...

www.eveningtimes.co.uk/print/news/5019981.shtml

www.sci-therapies.info

www.healingtherapies.info/Mind-Instructor.htm
Koniczynko,pewnych rzeczy,mimo wszystko nie da się przeskoczyć...A swoją drogą nie wszystko złoto,co się świeci...Nie twierdzę,że się mylisz-to jest taka moja mała dygresja.

: 04 wrz 2006, 23:01
autor: latarnik
Sorry ale co znaczy "nie wszystk złoto co sie świeci". To znaczy że jest zle dla Ciebie, że dziewczyna polepszyła swój byt? Żle dla kogoś?
Czy w jakim sensie to napisałeś? To, że pewnych rzeczy przeskoczyć sie nie da to nie tylko jestem w stanie uwierzyć ale jestem tego pewien ale to, że w pewnym sensie insynuujesz, że dziewczyna może w samej swej dobroci(czyli w poprawie) jeszcze sie dopatrywać jakiegoś zła to chyba przesada. Leczenie takie na jakie sie ona zdecydowała jest prawie w 100 % napychaniem kabzy złodziejom ale jeśli jest już jakas poprawa - to nie kumam twoich słów.

: 16 paź 2006, 10:37
autor: Gość
ludzie przeciez to wszystko lipa, jak wy mozecie w to wierzyc, laska mowi ze stawia pierwsze kroki, ale zaraz zaraz jakie kroki, dwoch chlopa trzymaja ja pod pacha a dwie inne ruszja jej nogami no przeciez to jest paranoja takie kroki to i zdechlak by stawial tam mowia ze jesli postawisz jeden krok to i postawisz drugi, ano zgadzam sie z tym ze mozesz nawet zrobic 1000 krokow o ile ci co cie niosa i ruszaja twoimi nogami nie opadna z sil, dla mnie to jedna wielka sciema poprostu ten caly rehabilitant to koles ktory chce sobie zarobic i wykorzystal ja do swojej reklamy odpala jej na pewno kase za to zeby go chwalila, ja widzialem ja juz w takim stanie kilka lat temu i od tego czasu u niej nic sie nie zmienilo,caly czas gnije na wozku. ale niema co sie dziwic kazdy chce zarobidc ogladalem tez filmik gdzie byla pokazana tetruska po przeszczepie komorek ktora jakims cudem po 4 miesiacach zaczela stawiac kroki a co sie okazalo ogladam ten filmik a tam kobieta jest podwieszona do sufitu za pas na biodrze oprocz tego ma letory na nogach i porecze do podpierania po bokach malo tego to stoi na ruchomej bierzni ktora przesuwa sie pod jej nogami i co najsmieszniejsze jej nogami rusza dwoch rehabilitantow a trzeci asekuruje zeby nie jej dupa nie latala jak wisi na tych podwieszkach przy suficie dlatego mowie wam nie badzcie naiwni pozdrawiam

    : 16 paź 2006, 13:31
    autor: Odys
    zgadzam się z w/w wypowiedzią gościa;

    może kiedyś napiszę więcej moich krytycznych uwag o oszukiwaniu i naciąganiu pokrzywdzonych przez życie;
    przypomniało mi sie takie powiedzenia:

    "doniesionym do celu nie wolno mówić, że ten cel zdobyli"

    Pozdrawiam

    Odys :D

    : 17 paź 2006, 12:49
    autor: Gość
    aha nie przedstawilem sie, przedostatni post byl napisany przeze mnie (KULAWY)

    : 17 paź 2006, 12:50
    autor: kulawy
    dobre to powiedzenie pozdrawiam

      : 19 lis 2006, 11:59
      autor: esz4
      ogladalam w tv.we wrzesniu australijski film dokumentalny gdzie byly pokazane dwie operacje przeprowadzone na pacjentach w srednim wieku miedzy 40 a55 lat oboje byli z urazem rdzenia na wysokosci jeden C5i6 a drogi Th obydwoje od wielu lat nie mogli chodzic z powodu calkowitego porazenia konczyn dolnychy.Rok przed operacja byly przeprowadzane cwiczenia stymulujacw miesnie oraz na podwieszeniu cwiczenie chodu aby nogi byly gotowe gdy przyjdzie na toczas.operacja polegala na tym ze w rdzen wszczepiano elektrody zasilane bateryjkami ,dla ktorych byla robiona kieszonka pod skora aby mozna bylo je wymieniac. po tej operacji byla intensywna rehabilitacja w doslownym slowa znaczeniu po pewnym czasie mogli chodzic najpierw o balkoniku bez pomocy innych osob.dokladnie wszystkiego nie pamietam. mysle ze to tez jest bardzo duzy postep w tej dziedzinie mam nadzije ze w niedlugim czasie ten problem bedzie zazegnany :wink: niema rzeczy niemozliwych :lol:

      cuda

      : 15 maja 2007, 13:46
      autor: go?
      :D zalecam ponowne obejrzenie temu co napisał, ze zdychlak z niej..wrrrrrr Uwąznie wpatruj się na to co niemożliwe!!!

      : 24 maja 2007, 16:52
      autor: 4-listna koniczynka
      No dobra - macie jakies namiary na jakis film w sieci - jakos nie nadazam za programami w TV. Linki z video? Czy ktos cos wie?
      :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:

      Sciska - 4-listna... na szczescie.

      : 20 sie 2007, 15:16
      autor: S_o_p_h_e1
      sobie myślę, że wiarę to ma każdy, silniejszą niż nie jeden sprawny...
      tylko...co z tego... :roll:

      : 21 wrz 2007, 13:50
      autor: supermen
      nadzieja jest matka glupich, ale tez umiera ostatnia. glowa do gory :))

      : 21 wrz 2007, 14:38
      autor: Gość
      esz4 pisze:ogladalam w tv.we wrzesniu australijski film dokumentalny gdzie byly pokazane dwie operacje przeprowadzone na pacjentach w srednim wieku miedzy 40 a55 lat oboje byli z urazem rdzenia na wysokosci jeden C5i6 a drogi Th obydwoje od wielu lat nie mogli chodzic z powodu calkowitego porazenia konczyn dolnychy.Rok przed operacja byly przeprowadzane cwiczenia stymulujacw miesnie oraz na podwieszeniu cwiczenie chodu aby nogi byly gotowe gdy przyjdzie na toczas.operacja polegala na tym ze w rdzen wszczepiano elektrody zasilane bateryjkami ,dla ktorych byla robiona kieszonka pod skora aby mozna bylo je wymieniac. po tej operacji byla intensywna rehabilitacja w doslownym slowa znaczeniu po pewnym czasie mogli chodzic najpierw o balkoniku bez pomocy innych osob.dokladnie wszystkiego nie pamietam. mysle ze to tez jest bardzo duzy postep w tej dziedzinie mam nadzije ze w niedlugim czasie ten problem bedzie zazegnany :wink: niema rzeczy niemozliwych :lol:
      Dolozylbym do tego panel sloneczny na plecy ;).

      : 26 wrz 2007, 18:19
      autor: 4-listna koniczynka
      Ty - esz4 - wiesz jaki byl tytul tego filmu, albo masz namiar gdzie go szukac w sieci??? ´Jakies artykuly na ten temat???
      CZY KTOS COS WIE :?: :?: :?:
      Sciskam - cztero...