Strona 1 z 2
					
				x cell center
				: 13 gru 2010, 15:49
				autor: franiu
				czy ktos tam byl z tetrusow czy cos komus pomoglo piszcie co wiecie
			 
			
					
				
				: 14 gru 2010, 12:35
				autor: Gość
				
			 
			
					
				
				: 14 gru 2010, 15:40
				autor: franiu
				to juz czytalem a czy ktos tam byl osobiscie jakie rezultaty pisac
			 
			
					
				
				: 16 gru 2010, 19:44
				autor: ja
				Rozmawiałem z facetem , był tam , mówi że pomaga mu. Jest to proces ldługi,  

 
			
					
				
				: 16 gru 2010, 21:07
				autor: franiu
				wlasnie kazdy gdzies rozmawial gdzies cos slyszal a niema takiewgo co byl i sprobowal  ja sie tam wybieram i zobacze ale przed tym chcialem sie cos dowiedziec z realu a nie ze gdzies cos tam czyli tetrusy nigdzie dupek nieruszacie czekacie na cud z niebios
			 
			
					
				
				: 16 gru 2010, 21:10
				autor: franiu
				wlasnie kazdy gdzies rozmawial gdzies cos slyszal a niema takiewgo co byl i sprobowal  ja sie tam wybieram i zobacze ale przed tym chcialem sie cos dowiedziec z realu a nie ze gdzies cos tam czyli tetrusy nigdzie dupek nieruszacie czekacie na cud z niebios
			 
			
					
				
				: 17 gru 2010, 06:47
				autor: ja
				odbieram to w ten sposób, że Ci co tam byli boja się zapeszać dlatego nic nie mówia.  ten facet z polski nazywa sie Michał był tam juz dwa razy. 
Pierwsza  wizyta to wszczepienie komórek bezpośrednio do rdzenia  a druga to punkcja lędzwiowa. Wiem że ma poprawy jakie nie wiem. Nie chciał mówić , ale napewno warto jechac powiedział.
			 
			
					
				
				: 17 gru 2010, 06:49
				autor: ja
				odbieram to w ten sposób, że Ci co tam byli boja się zapeszać dlatego nic nie mówia.  ten facet z polski nazywa sie Michał był tam juz dwa razy. 
Pierwsza  wizyta to wszczepienie komórek bezpośrednio do rdzenia  a druga to punkcja lędzwiowa. Wiem że ma poprawy jakie nie wiem. Nie chciał mówić , ale napewno warto jechac powiedział.
			 
			
					
				
				: 18 gru 2010, 07:20
				autor: ja
				wszyscy milczą, odwagi jechać i nie czekać na wiadomości od innych . Dajcie mi firsę ja poajadę ( koszt 96 tysięcy)
			 
			
					
				
				: 18 gru 2010, 09:09
				autor: sylwekpietrzak
				właśnie, żeby jechać to trzeba mieć na koncie
			 
			
					
				
				: 18 gru 2010, 13:25
				autor: FRANIU
				wlasnie mam cos groszy i niewiem teraz czy zaryzykowac jak wy myslicie doradzcie
			 
			
					
				
				: 18 gru 2010, 18:09
				autor: tetrus
				Jedz, zbadaj teren i nam o wszystkim opowiesz. 
Ktos musi byc pierwszy 

 
			
					
				
				: 18 gru 2010, 21:35
				autor: Gość
				schowaj kase do kieszeni i poczekaj na cos konkretnego. x-cell to przekret. nikomu jeszcze nie pomoglo a Tobie ma pomoc?
			 
			
					
				
				: 18 gru 2010, 22:23
				autor: franiu
				własnie tylko czy cos kiedys konkretnego wyjdzie jak narazie to sranie w banie jak nasze wozki zasrane lubicie je 

 bo ja jestem rok na wozie a chce mnie juz szlak trafic a gdzie reszta zycia masakra no
 
			
					
				
				: 19 gru 2010, 10:11
				autor: sylwekpietrzak
				hej franiu muszę Ci przyznać rację co do (szlak chce mnie Trafić) bo to chyba każdy kulawy przeżył, a Ty jesteś tzw. "świerzak" .
Musisz se obrać jakiś cel (tylko nie jedno-dniowy a np. kilku-letnie) może fizycznie to Ci nie pomoże ale ważna u nas jest psychika i by się nie poddawać.
A co do leczenia to trudno coś doradzić, bo pojedziesz kase wydasz a nic nie pomoże to leczenie, a na następne  leczenie fundusz z dnia na dzień nie zbierzesz.
Ps. to Twoja kasa i Twoja decyzja.