Tetraplegik • Bisaga-operacja Tajlandia - Strona 2
Strona 2 z 2

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 06 gru 2016, 23:13
autor: Nowy1
"robak możesz napisać coś więcej, co z tym stymulatorem u kogo się konsultowałeś[/quote]"

Witam. Dołączam sie do zapytania.My Wrocław przerobiliśmy.Prof.Jarmundowicz (a to chyba ten pan tam "rozporządza") na wizycie pryw. nic nie zaproponował, nie widział pola manewru dla siebie w naszym przypadku.Nie zasugerował żadnej opcji.
Nie zainteresował się naszym przypadkiem.
Ale to nic. Prof.Maksymowicz z Olsztyna o którym jest nasz post wcześniej (wiadomo, żadnych cudów nie obiecywał i nic nie gwarantował), na wizycie nie odrzucił nas i być może coś zaproponuje.Czekamy na rozwój wydarzeń.
Nie koniecznie trzeba opierać się i zaprzestawać działania na podstawie wizyty u jednego lekarza,nawet "ponoć konkretnego".
Trzymamy "kciuki" za Wrocławie , Olsztyny, Tajlandie inne wszelakie miejsca na świecie oraz lekarzy tam działających i pacjentów.Cokolwiek by ktoś nie pisał (nawet sceptycznego,pesymistycznego) że ten ,albo inny sposób leczenia to "lipa" że nie daje gwarancji, że trzeba czasu itp. itd. , to medycyna napiera do przodu.Postęp idzie.Na całym świecie lek., naukowcy cały czas coś "knują" w tym temacie.W Polsce równierz.
Pozdrawiam.

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 07 gru 2016, 06:57
autor: tiimi83
Co do stymulatora we Wrocławiu, to ma tam ruszyć nowy program, gdzie będą wszczepiać stymulatory rdzenia kręgowego, które przez 24h na dobę będą stymulować, pobudzać rdzeń aby pomóc w jego regeneracji. Niby w przyszłym roku coś więcej wiadomo będzie. Też byłem na wizycie prywatnej u Dr. Tabakowa i słyszałem o tym programie. Stymulatory już są używane za granicą i są tam niby jakieś efekty, dlatego Wrocław pewnie się na to też zdecydował. Nauka w temacie rdzenia idzie bardzo szybko do przodu, co chwile docieraja wieści ze świata o postępach, więc daj Boże w ciągu max 10 lat powinni już stawiać ludzi na nogi

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 07 gru 2016, 10:55
autor: Marcel
W 80-tych latach też mówiliśmy. Później w 90-tych itd...

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 07 gru 2016, 10:57
autor: robak
Jakiś czas temu może pół roku temu byłem na badaniach we Wrocławiu potem w Poznaniu. Teraz dostałem telefon żebym przyjechał na konsultacje czy się nadaje. Miałem przeprowadzone tam badania był tam pan Tabakowa i inni panowie. Widziałem Darka który jest po przeszczepie komórek, Widziałem tego chłopaka który był w Tajlandii.
Zbieram teraz myśli..

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 07 gru 2016, 13:44
autor: robak
Anka ty masz dobrą wiedze co tu więcej pisać .
Coś więcej na temat Szymona czas 11.36 http://www.tvp.info/21735595/29092015-2115
Jak ktoś chce śledzić jego postępy jego strona na fb https://www.facebook.com/Szymon-Bisaga-880983991950645/
Mój problem jest taki że jak bym tam pojechał to moja ciężarówka na parkingu u nich sie nie mieści , za mały parking . :P
Dziwię się tylko niektórym co krytykują takie działania że ktoś próbuje, Przecież każdy z nas zaraz po urazie wszystkiego się chwyta żeby wrócić do zdrowia. Wiadomo ci co siedzą już parę lat inaczej na to patrzą. Dobrze że jest ktoś w Polsce że próbuję zmienić to naszą sytuację, wiadomo to wszędzie chodzi o pieniądze.

Mniej więcej wygląda to tak że jadę tam na pół roku i jest ostra rehabilitacja. Potem jest zabieg wszczepienie stymulatora we Wrocławiu około 2 tygodnie przerwy żeby się zagoiło wszystko. A następnie około roku rehabilitacja w Aksonie.

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 07 gru 2016, 20:50
autor: szym
robak pisze:Anka ty masz dobrą wiedze co tu więcej pisać .
Coś więcej na temat Szymona czas 11.36 http://www.tvp.info/21735595/29092015-2115
Jak ktoś chce śledzić jego postępy jego strona na fb https://www.facebook.com/Szymon-Bisaga-880983991950645/
Mój problem jest taki że jak bym tam pojechał to moja ciężarówka na parkingu u nich sie nie mieści , za mały parking . :P
Dziwię się tylko niektórym co krytykują takie działania że ktoś próbuje, Przecież każdy z nas zaraz po urazie wszystkiego się chwyta żeby wrócić do zdrowia. Wiadomo ci co siedzą już parę lat inaczej na to patrzą. Dobrze że jest ktoś w Polsce że próbuję zmienić to naszą sytuację, wiadomo to wszędzie chodzi o pieniądze.

Mniej więcej wygląda to tak że jadę tam na pół roku i jest ostra rehabilitacja. Potem jest zabieg wszczepienie stymulatora we Wrocławiu około 2 tygodnie przerwy żeby się zagoiło wszystko. A następnie około roku rehabilitacja w Aksonie.
A ile to kosztuje?

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 08 gru 2016, 06:41
autor: tiimi83
Miesiąc rehabilitacji około 8-10 tys.

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 08 gru 2016, 11:22
autor: robak
tiimi83 pisze:Miesiąc rehabilitacji około 8-10 tys.
Tak jak piszesz tak to wyglada.
co dziennie 5cio godzinna rehabilitacja okolo 400,- razy 20 wychodzi ponad 8tyś
[jak podzielisz te 400 na h , to nie jest tak drogo , perzcież prywatna rehabilitacja godzinna kosztuje od 60 do 90,-...]
ale jesli pomnożyć przez ilosć to tak wychodzi . Do tego dolicz opiekuna jakieś 3tyś. [przecież tetrus sam sobie nie poradzi ] + wyżywienie . To robi sie 13tyś do 15tyś miesiecznie razy około dwa lata . :oops:

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 08 gru 2016, 15:56
autor: Anka29
Robak dzięki za wszelkie ifnormacje

Ja obstawiałam , ze z tymi stymulatorami to pręszej Olsztyn ruszy niż Wrocław, w końcu oni tam już coś takiego wszczepiali tyle,że do stymulacji mózgu.

Co do tych wszystkich doniesień to sądzę , że ktoś kto już siedzi trochę czasu na wózku ( tak jak ja )podchodzi do nich z pewną rezerwą, a nie typu Hura wszyscy z urazem rdzenia będą chodzić.
Ale w naszym przypadku jakakolwiek poprawa neurologiczna już jest sukcesem nie musi to być od razu stanięcie na własnych nogach ja przynajmniej tak to traktuje :)

Jest tak jest , ale nie oznacza , że już nigdy nię będzie lepiej.
Pogodzenie się z sytuacją to jedno, a sensowne szukanie jakieś metody która może pomóc to drugie.
Jedno drugiego nie wyklucza
Dlatego Robak 3mam kciuki i czekam na nowe wieści w temacie od Ciebie na tym forum

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 08 gru 2016, 19:03
autor: robak
Olsztyn ? tego nie wiedziałem. Ja to tak bardzo tego nie śledzę powiem nawet nie jestem w temacie. Do Wrocławia trafiłem może przez przypadek bo szukałem odpowiedzi dlaczego mnie boli a że lubie jeździć 8) to pojechalem i rozmowa przeszła na temat stymulatrów .
Ja nawet ,,chyba'' nie myślę o chodzeniu , bardziej zeby nie bolało i żeby samemu spodnie na tyłek ubrać [czyli chwyt i prostowniki] co za tym idzie - samodzielność .
cyt.Pogodzenie się z sytuacją to jedno, a sensowne szukanie jakieś metody która może pomóc to drugie

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 08 gru 2016, 22:41
autor: tetrus36
Koszy powalają :shock:

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 09 gru 2016, 16:44
autor: szym
robak pisze:
tiimi83 pisze:Miesiąc rehabilitacji około 8-10 tys.
Tak jak piszesz tak to wyglada.
co dziennie 5cio godzinna rehabilitacja okolo 400,- razy 20 wychodzi ponad 8tyś
[jak podzielisz te 400 na h , to nie jest tak drogo , perzcież prywatna rehabilitacja godzinna kosztuje od 60 do 90,-...]
ale jesli pomnożyć przez ilosć to tak wychodzi . Do tego dolicz opiekuna jakieś 3tyś. [przecież tetrus sam sobie nie poradzi ] + wyżywienie . To robi sie 13tyś do 15tyś miesiecznie razy około dwa lata . :oops:
A ile kosztuje wszczepienie stymulatora?

Re: Bisaga-operacja Tajlandia

: 10 gru 2016, 16:30
autor: robak
Parę postów wyżej masz napisane powyżej 300tyś zresztą możesz wejść na strone Szymona .
Ale Wrocław to jest inna sprawa z tego co zrozumiałem nie płacisz za stymulator ale po zabiegu jesteś zobowiązany do rehabilitacji w Aksonie .