Tetraplegik

Czy ktoś się orientuje ??, czy coś wie ? na czym miałaby polegać operacja w USA za milion dolarów u T. Golloba bo nie bardzo sobie wyobrażam jakie "cuda" i co ? można zrobić za tak wielkie pieniądze ? na uszkodzonym rdzeniu.
Czytałem w necie, że takowe zamiary czy plany były lub są rozpatrywane (chyba nawet łącznie ze zbiórką o której pisał czy apelował red Dariusz Ostafiński)

Pewnie chodzi o wszczepienie do rdzenia komórek macierzystych, sa kliniki które to robią profesjonalnie w Stanach i stan pacjentów się poprawia przy uszkodzonym rdzeniu. Kiedyś natrafiłam na ta strone i tą firme
http://asteriasbiotherapeutics.com/


Filmik o takim chłopcu po wszczepieniu jest dostępny tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=1DerDpM ... e=youtu.be


Jest nadzieja na poprawę.

ściema ściema ściema, kiedy ludzie zrozumieją i pojmą ,że jak rdzeń będzie do naprawy, będzie taka możliwość, nikt nie będzie z tego robił w tajemnicy, i nie będzie robione to w ciemnogrodach, będzie o tym głośno, będą się tym chwalić, bo z tego będą pieniądze i sława, a nie gdzieś tam po cichu albo w ciemnogrodach, ilu jeszcze naiwnych się znajdzie co kupę kasy wyłoży i nic z tego nie będzie żadnego efektu, parę lat na wózku jestem i osobiście znam parę osób które było w Nowosybirsku i tym podobnych miejscach, jedyne w czym im ulżyli, to w tym ze wrócili z lżejszym portfelem, pozdrawiam

dlatego nazwałem celowo "CUDA za milion dolarów", bo też jestem pewien,że to wyrzucenie wielkiej kasy !! i liczenie tylko na cud.
Do tej pory nie było słychać ani o cudzie, ani o poważniejszej , znaczącej naprawie rdzenia.
Jeżeli ktoś naprawdę opracuje w miarę skuteczny sposób naprawiania uszkodzonego rdzenia, to też ma gwarantowaną nagrodę Nobla.
pozdrawiam

karmazyn pisze: ↑20 mar 2018, 14:12 ściema ściema ściema, kiedy ludzie zrozumieją i pojmą ,że jak rdzeń będzie do naprawy, będzie taka możliwość, nikt nie będzie z tego robił w tajemnicy, i nie będzie robione to w ciemnogrodach, będzie o tym głośno, będą się tym chwalić, bo z tego będą pieniądze i sława, a nie gdzieś tam po cichu albo w ciemnogrodach, ilu jeszcze naiwnych się znajdzie co kupę kasy wyłoży i nic z tego nie będzie żadnego efektu, parę lat na wózku jestem i osobiście znam parę osób które było w Nowosybirsku i tym podobnych miejscach, jedyne w czym im ulżyli, to w tym ze wrócili z lżejszym portfelem, pozdrawiam

Nigdy nie zrozumieją, to się nazywa Nadzieja. A tego nie można odebrać człowiekowi. W danym momencie dla każdego człowieka i całej rodziny jest to tragedia ,szok, niedowierzanie i szukają pomocy. Każdy chce za miesiąc najdalej za pół roku stanąć. Czy nie jest tak?
A w tv widząto co widzą , nikt nie zagląda tu na forum. Tylko my tu wiemy że każde ruszenie palcem jest to obarczone wielką pracą albo ( albo spastyka).

Czasem myślę że przez jakiś czas w ogóle nie byliśmy zauważeni i nas nie było widać. Może zacznijmy coraz cześciej wychodzić żeby było nas widać . Może wtedy zauważą problem .By nie było ale może jednak przeszkadzać restauracje, kino, autobus może wtedy szybciej coś wmyślą.

Z wieloma sprawami się zgadzam co napisałeś.

Za darmo wyklepię kręgosłup w garażu gratis