Tetraplegik

Witam wszystkich.Właśnie dzisiaj w pracy, kadrowa firmy w której pracuje poinformowała mnie, że sposób w jaki dojeżdzam do pracy jest niezgodny z obowiąz.przepisami(a dojazd polega na tym że brat pomaga mi zająć miejsce pasażera z przodu,wkłada wózek do bagażnika i razem jedziemy co ranka do pracy, następnie pomaga mi wygramolić się na wózek.)
Zostało mi postawione "ultimatum" - będę mógł pracować w firmie jeżeli będę dowożony autem przystosowanym do przewozu ON. I w związku z tym mam pytanie: [b]czy wiecie, kto i gdzie przerabia samochody na "te przystosowane"...?? [/b]Zdaje sobie sprawę że to przystosowanie może wiązać się z zamontowaniem pasów do wózka,dodatkowych migaczy,specjalnej (!!) nakleiki i innych jakże skomplikowanych rzeczy, jednak mi najbardziej zależy na prawomocnym dokumencie stwierdzającym że pojazd, którym się poruszam jest przystos.do przew. ON.Co wy o tym sądzicie...??

Wymóg kadrowej wydaje mi się mocno absurdalny, ale bardzo proszę:

Adaptacja Samochodów dla Inwalidów Henryk Centała
ul. Dmowskiego 113, 60-124 Poznań
telefon: 0*61 866 28 62, 0*61 862-48-17

Właśnie jeszcze przed napisaniem tego tematu do firmy który adres podałaś dzwoniłem.Rozmawiałem z właścicielem ale oni w tej sprawie mi nie pomogą.Mam jeszcze namiar na Instytut Transportu Samochodowego w Warszawie.Jutro dzwonie-zobaczę co powiedzą.Dzięki.olo.

z tego co wiem to nie wymaga sie zadnymi przepisami aby samochod dostosowany do osoby niepelnosprawnej posiadal dokumenty takiego dostosowania oczywiscie mowie o samochodach prywatnych tak mnie kiedys poinformowano w Istytucie Transportu Samochodowego .Tak na marginesie czy kogos np. na przegladzie somochodu pytano sie o takie dokumenty lub sprawdzano prawidlowe dzialanie oprzyzadowania.

Zgadza się.Z tego co udało mi się dowiedzieć swoje auto prywatne możesz przerobić jak chcesz i bez udokumentowania.Byle przejś badania technicze, któr wiadom jak często wyglądają.Ale właśnie sprawa ma się inaczej(według pani kadrowej...) jeżeli chodzi o wykożystanie auta firmowego w dojeździe do i z pracy przez ON.To jak by lekka dyskryminacja ...

Nie rozumiem czegoś ??? to nie wolno osobie niepełnosprawnej jeździć na miejscu pasażera?? o co tu chodzi ????
chyba to paranoja z absurdem !!!
chyba nie ma przepisu regulującego te sprawy
zadzwoń do rzecznika praw osób niepełnosprawnych, a kadrowa przegina i chyba jej się czasy pomyliły a widziałeś ustawe lub rozporządzenie które mówi jak ty masz dojeżdżac do pracy czy ty masz byc w pracy ??
pozdrawiam equinox
ps. czekam na info

nie rozumiem jezdzisz samochodem firmy czy swoim ewentualnie brata powiedzmy prywatnym .Bo jezeli jezdzisz samochodem firmy w ktorej pracujesz ,no to moze moglbym zrozumiec kadrowa ,w innym przypadku to co ja kurna obchodzi jak ja do pracy dojezdzam ,moze helikopterem

Cholerka.Moze i troche się niejasno wyraziłem i wprowadzam niepotrzebny zamęt.Auto jest firmy,mogłem z niego kożystać, i dotąd nie było problemu.Jednak do czasu.
No właśnie sam nie jestem pewien czy szanowna pani kadrowa chce mieć pożądek w papierach i pracowac zgodnie z obowiązującymi przepisami(które są pełne luk), czy może razi ją to, że kulawy jeździ samochodem do pracy a ona podaje co rano na autobus z buta...

w takim przypadku , wydaje mi sie ze firma ''dmucha na zimne'',wyobraz sobie sytuacje,oby taka nigdy nie zaistniala, wypadku w ktorym bedziesz poszkodowany ,ktos zarzuci ze samochod ktorym Cie przewozono''samochod firmy '' byl nie przystosowany nie mial odpowiednich zabezpieczen,ktos wydal na to zgode,dobry prawnik moglby ostatnie soki wycisnac z firmy .

Teraz po paru dniach i zapoznaniu się z literą prawa, wiem że ON nie może używać auta firmy, gdy jest ono nieprzystosowane.Więc i może pani kadrowa faktycznie dmucha na zimne. W tej sytuacji zostaje mi tylko publicznie uchylić czoła, przeprosić i obiecać że już nigdy ale to nigdy, nigdy nie pojadę do pracy nieprzystosowanym pojazdem...-firmowym...No ale tak czy owak muszę kupić jakiegoś grata.Może VW T4 od rocznika 92 w górę?Jak ktoś chce sprzedać proszę o info. kondziorno1@wp.pl

widzę że pora się ujawnić, pod tym imieniem pisałem wcześniej , nie chciałem żeby mój udział w tym forum został potraktowany jako reklama, ale to co napisane w poście zmotoryzowani - niepełnosprawni to o mnie (autopol-serwis). Zajmuje się adaptacją samochodów dla ON już 15 rok i nie słyszałem o takich wymogach a znam to zagadnienie również od strony przepisów, skoro Pani kadrowa jest taka "przepisowa" to niech pokaże gdzie ten przeis wypatrzyła...
mgę ci podac adresy zakładów wykonujących takie zabudowy/adaptacje ale nie wiem czy jest sens, bo czy wiesz z jakimi kosztami się to wiąże ? ( średnio około 10 000 zł) może być i więcej jeśli zdecydujesz się na windę elektryczną do załadunku wóżka

Kierowca bez rąk prowadzi ciężarówkę.
https://www.facebook.com/profiauto/vide ... 866203982/

A czy ktoś orientuje się, jakie koszty mogę ponieść, jeśli będę chciała Opla Astra przystosować dla niepełnosprawnego kierowcy? Tzn. żeby gaz, hamulec był przymocowany przy kierownicy.

Juliana pisze: ↑18 mar 2019, 10:40 A czy ktoś orientuje się, jakie koszty mogę ponieść, jeśli będę chciała Opla Astra przystosować dla niepełnosprawnego kierowcy? Tzn. żeby gaz, hamulec był przymocowany przy kierownicy.

Około 4tyś

jeju drogo