OC , a samochod z PFRONU gdy nie ma sie prawka
: 24 gru 2008, 22:21
Mam pytanie jesli zloze i zalozmy ze dostne pieniazki na samochod z PFRONU, ale z kierowca bo sama nie dam rady, to jak wyglada wtedy ubezpieczenie, tzn wiem ze jest wymagany przy podpisywaniu umowy OC i AC obowiazkowo, ale chodzi mi o OC, ja nie mam znizek, ale moj kierowca, ktory bedzie w papierach PFRON-u tak, wiec czy placac OC bede mogla skorzystac z jego znizek, no bo jak ja moge jako nie kierowca placic OC. To troche bez sensu no i wysokie oplaty, a chcialabym je zminimalizowac. Nie wiem czy dobrze tlumacze o co mi chodzi, bo wiadomo ze AC to na nie bo to moj samochod, no ale OC?
Czy ktos z Was skorzystal ze ma samochod , al nie ma jak ja prawka, bo mi pozwolenia nie dostane, wiec jak z tym oplaceniem OC, skoro wspolwlascicielem samochodu nikt nie moze byc, ale tez ja bez sensu zebym oplacala OC skoro nie mam prawka to nikomu nie zrobie nic, a OC jest dla kierowcow. Biorac jeszcze pod uwage ze dany kierowca nie bedzie mial juz wtedy auta, czyli jesli mogloby pojsc na niego OC, to utrzymuje znizki bo ma ciaglosc.
Troche zamieszalam, ale mysle ze rozmuiecie o co mi biega, a chcialam Was dopytac, bo w PFRONIE pewnie sie nie dowiem, a ubezpieczyciel bedzie chcial wiadomo kase wyciagnac i powie ze na siebie mam wiac, tak jak kiedys zanim ukonczylam 25 lat i bylam wspolascicielem samochodu, ale bez prawka, chcieli zrobic zwyzke dopiero po klotni gdy zapytalam za co zwyzke i powiedzieli mi ze za wieksze niebezpieczenstwo spowodowania wypadku i gdy powiedzialam ze nie posiadam prawka to jaki wypadek mam spowodowac, wtedy nie wzieli mnie pod uwage w ubezpieczeniu i nie bylo zwyzki, wiec jak teraz, tylko ze teraz dana osoba nie moze byc wspolascicielem.
Czy ktos z Was skorzystal ze ma samochod , al nie ma jak ja prawka, bo mi pozwolenia nie dostane, wiec jak z tym oplaceniem OC, skoro wspolwlascicielem samochodu nikt nie moze byc, ale tez ja bez sensu zebym oplacala OC skoro nie mam prawka to nikomu nie zrobie nic, a OC jest dla kierowcow. Biorac jeszcze pod uwage ze dany kierowca nie bedzie mial juz wtedy auta, czyli jesli mogloby pojsc na niego OC, to utrzymuje znizki bo ma ciaglosc.
Troche zamieszalam, ale mysle ze rozmuiecie o co mi biega, a chcialam Was dopytac, bo w PFRONIE pewnie sie nie dowiem, a ubezpieczyciel bedzie chcial wiadomo kase wyciagnac i powie ze na siebie mam wiac, tak jak kiedys zanim ukonczylam 25 lat i bylam wspolascicielem samochodu, ale bez prawka, chcieli zrobic zwyzke dopiero po klotni gdy zapytalam za co zwyzke i powiedzieli mi ze za wieksze niebezpieczenstwo spowodowania wypadku i gdy powiedzialam ze nie posiadam prawka to jaki wypadek mam spowodowac, wtedy nie wzieli mnie pod uwage w ubezpieczeniu i nie bylo zwyzki, wiec jak teraz, tylko ze teraz dana osoba nie moze byc wspolascicielem.