NFZ tylko dla zdrowych??
: 01 wrz 2005, 23:34
Otóż byłam dziś w NFZ, aby potwierdzić zlecenie na wózek inwalidzki....
Pani grzecznie mnie przyjęła , po czym równie grzecznie powiedziała że na potwierdzenie zlecenia na dofinansowanie wózka muszę czekać nie wiadomo jak długo!!!!
Kolejka osób oczekujących sięga stycznia tego roku.
No tak, wygląda na to, że Fundusz Zdrowia jest tylko dla zdrowych, bo o chorych to już chyba nie dba wcale.
Nie wiem jak radzą sobie osoby, które dopiero co odznały urazu i wyszły ze szpitala?
Przecież nie mają w domu nic, ani wózka, ani żadnego sprzętu potrzebnego w życiu codziennym, a nie wszyscy mają pełne kieszenie pieniędzy.
Fundusz Zdrowia powinien zapewnić pomoc w zakupie odpowiedniego sprzętu takiej osobie, chyba po to wwszyscy płacimy na to składki, ale po co?
Niech sobie siedzi taki delikwent w domu i cieszy się że żyje, że nie zabrakło pieniędzy, żeby leczyć go w szpitalu!!!!
Paranoja, ciekawe co jeszcze wymyślą, żeby umilić wszystkim życie?
Aha , zapomniałabym napisać Wam coś ciekawego co powiedziała mi Pani w NFZ, z co mnie rozbawiło.
Pani stwierdziła, że wcześniej Fundusz potwierdzał zlecenia np na materace od ręki, ale teraz trzeba czekać na takie potwierdzenie ok 2 miesięcy. No więc logicznie myśląc powiedziałam, że wygląda na to, że pewnie jest więcej chętnych i kończą się pieniądze, no bo przecież koniec roku sie zbliża.
Ale Pani powiedziała, że raczej nie, bo zawsze na koniec roku dają więcej pieniędzy na wydatki, bo mają nadwyżki!!!
Więcej?? -pomyslałam - i nagle mnie oświeciło - przecież po to robią sztuczne kolejki, żeby zaoszczędzić na wydatkach i łaskawie okazać dobroć na koniec roku. Dobra taktyka! Brawo dla menagera!
Pani grzecznie mnie przyjęła , po czym równie grzecznie powiedziała że na potwierdzenie zlecenia na dofinansowanie wózka muszę czekać nie wiadomo jak długo!!!!
Kolejka osób oczekujących sięga stycznia tego roku.
No tak, wygląda na to, że Fundusz Zdrowia jest tylko dla zdrowych, bo o chorych to już chyba nie dba wcale.
Nie wiem jak radzą sobie osoby, które dopiero co odznały urazu i wyszły ze szpitala?
Przecież nie mają w domu nic, ani wózka, ani żadnego sprzętu potrzebnego w życiu codziennym, a nie wszyscy mają pełne kieszenie pieniędzy.
Fundusz Zdrowia powinien zapewnić pomoc w zakupie odpowiedniego sprzętu takiej osobie, chyba po to wwszyscy płacimy na to składki, ale po co?
Niech sobie siedzi taki delikwent w domu i cieszy się że żyje, że nie zabrakło pieniędzy, żeby leczyć go w szpitalu!!!!
Paranoja, ciekawe co jeszcze wymyślą, żeby umilić wszystkim życie?
Aha , zapomniałabym napisać Wam coś ciekawego co powiedziała mi Pani w NFZ, z co mnie rozbawiło.
Pani stwierdziła, że wcześniej Fundusz potwierdzał zlecenia np na materace od ręki, ale teraz trzeba czekać na takie potwierdzenie ok 2 miesięcy. No więc logicznie myśląc powiedziałam, że wygląda na to, że pewnie jest więcej chętnych i kończą się pieniądze, no bo przecież koniec roku sie zbliża.
Ale Pani powiedziała, że raczej nie, bo zawsze na koniec roku dają więcej pieniędzy na wydatki, bo mają nadwyżki!!!
Więcej?? -pomyslałam - i nagle mnie oświeciło - przecież po to robią sztuczne kolejki, żeby zaoszczędzić na wydatkach i łaskawie okazać dobroć na koniec roku. Dobra taktyka! Brawo dla menagera!