Re: Humor
: 03 kwie 2012, 09:58
Mąż z żoną jedzą obiad w wykwintnej restauracji, kiedy nagle do ich stolika podchodzi oszałamiająco piękna, młoda dziewczyna, całuje faceta w usta mówi, że zobaczą się później i wychodzi. Żona patrzy na męża z wściekłością:
- Kto to był?!
- Moja kochanka - odpowiada mąż.
- Wystarczy! Chcę rozwodu!
- Dobrze - odpowiada mąż - ale zauważ, że po rozwodzie nie będzie już wycieczek do Paryża na zakupy, nie będzie wakacji na Karaibach, nie będzie Mercedesa w garażu i nie będzie weekendów na jachcie. Ale oczywiście zrobisz jak zechcesz. W tym momencie żona zauważa ich wspólnego znajomego wchodzącego do restauracji z młodą ładną dziewczyną:
- Kim jest ta dziewczyna obok Karola?
- To jego kochanka - informują ją mąż.
- Nasza jest sympatyczniejsza.
- Kto to był?!
- Moja kochanka - odpowiada mąż.
- Wystarczy! Chcę rozwodu!
- Dobrze - odpowiada mąż - ale zauważ, że po rozwodzie nie będzie już wycieczek do Paryża na zakupy, nie będzie wakacji na Karaibach, nie będzie Mercedesa w garażu i nie będzie weekendów na jachcie. Ale oczywiście zrobisz jak zechcesz. W tym momencie żona zauważa ich wspólnego znajomego wchodzącego do restauracji z młodą ładną dziewczyną:
- Kim jest ta dziewczyna obok Karola?
- To jego kochanka - informują ją mąż.
- Nasza jest sympatyczniejsza.