Tetraplegik • Z przymróżeniem oka... - Strona 3
Strona 3 z 3

: 14 gru 2006, 00:46
autor: Gość
:lol: Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:
- "Czego jesteś smutny?"
- "No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu."
- "Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?"
-
"Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują."

................................................................................................. :P................. Jaka to jest teściowa na 102?
- "100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią."
............................................................................................... :roll: ................Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego:
- "Co ty robisz?"
On odpowiada:
- "To moja teściowa!"
Tamten krzyczy:
- "No to kantem ją, kantem!!!" :roll: ..................

Mówi zięć do teściowej:
- Gdzie mama jedzie?
- Na cmentarz.
- A kto rower przyprowadzi?!!!...................... :roll://///////////////////// Az strach pomyslec co mnie wkrotce czeka :):):):)

: 26 sty 2007, 12:04
autor: minia
:D super!!!! jagoda :brawa: :mhihi: .......
Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy:
- Jest cukier w kostkach???
- Nie ma! - Odpowiada sprzedawca
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?



- Tato, tato, dzik zaatakował babcię!!
- Jak sam zaatakował, to niech się sam broni.



Przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!



Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
- Co Ci się stało Masztalski?
- A, teściowa mnie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ją chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?..... pozdrwiam wszystkich ...minia

: 27 lut 2009, 13:41
autor: Gość
czarny humor

dziewczyna na wózku pojechała do dyskoteki, bo miała ochotę się z kimś pobzykać. w końcu znalazła odpowiedniego chłopaka. wyjachała z nim na zewnątrz, ten ją wziął z wózka, przerzucił przez płot i wybzykał. po wszystkim, zdjął z płotu i sie ubiera. dziewczyna płacze. chłopak pyta
-co się stalo, czemu płazesz?
ona na to
-bo byłeś pierwszy...
-jak to pierwszy - przeraził się gościu
-tak pierwszy, który mnie z płotu ściągnął

: 18 mar 2010, 22:53
autor: krajoznawczyk