A co do mężczyzn i kobiet - wydaje mi się, że to baardzo złożony temat.
Mówi się, że mężczyźni to wzrokowcy i kobieta po prostu powinna się podobać, by została zauważona w taki sposób,który prowadzić może do ewentualnego związku, a dziewczynom z pewnymi typami niepełnosprawności po prostu trudniej jest dobrze wyglądać - wg mnie w tym twierdzeniu jest jednak jednocześnie i oczywistość i uproszczenie i przekłamanie
To jasne, że dziewczyna powinna się facetowi spodobać - tak samo oczywiste, jak to, że facet powinien się spodobać dziewczynie. Nie sądzę, że jestem mniejszym "wzrokowcem" od facetów..
Trudnosci przy tworzeniu związku spotykaja każdego, chyba na podobnej zasadzie, bez względu na to czy jest się sprawnym czy nie-sprawnym. Sporo moich "sprawnych" znajomych ma lub miało rózego typu problemy w tym zakresie.
Problem nasz często tkwi w nas, ale w naszej psychice-gdy źle o sobie myslimy i od razu sami siebie stawiamy na pozycji kogoś "gorszego",
każdy z nas może być wartościowy i piękny dla tej właściwej osoby, ale chyba najpierw powinien taki być dla siebie samego,
ale ok kończę filozofowanie;) to zresztą strasznie rozległy temat..
żeby kogoś poznać trzeba zwyczajnie kogoś poznać - odważyć się, wyjść w świat, do ludzi, rozmawiać z nimi, zwyczajnie się z nimi kontaktować
faceci chyba mają wiekszą łatwość pod tym względem, my się zamykamy w sobie i wymyślamy 'niewiadomoco";) zamiast zwyczajnie rozmawiać
kolejna sprawa to fizjologia - my z różnymi rodzajami uszkodzenia rdzenia mamy różnego typu "słabosci" fizjologiczne.. Moze przy kawie w kawiarence nie będę o tym pisać dosłownie, może kiedyś przy czymś mocniejszym;) Jak zawsze, tak i tu są sposoby radzenia sobie z przeszkodami, ale trzeba się bardziej postarać
następne - nasze emocje, parę razy słyszałam, że dziewczyna na wózku stwierdziła, że kocha faceta który chce z nią być, ale właśnie dlatego, że go kocha nie chce być mu ciężarem..
to, tak na szybko - pozdrowienia:)