Strona 7 z 10
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 30 sie 2013, 09:03
autor: maurycy1313
Witam nie wiem o co wam panowie chodzi dyskusja jest przednia ale czy tak ciężko napisać "tak mażę o miłości" lub "nie mam to w dupie miłość to fikcja" i tyle a nie zawalacie laniem wody forum i temat.
Bez urazy pozdrawiam M.
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 30 sie 2013, 14:55
autor: mimi78
Może jeszcze się podpisać pod tym co?Tu się dyskutuje, do tego jest forum.A taką deklaracje, to możesz podać np na wyborach.
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 30 sie 2013, 17:39
autor: goggu
tutaj musze sie zgodzic z mimi po to jest forum aby przedstawiac swoj punkt widzenia i uswiadamiac inne osoby ze sa lepsze alternatywy.
Co do milosci to bardzo piekne uczucie nawet po wypadku, mnie zadowala to jak swinia jeczy nademna widze jej rozkosz krzyki i spelnienie. Na prawde daje to taki power i poczucie meskiej satysfakcji ze warte jest to wszystkich pieniedzy, nie ma co oszczedzac na milosc bo ona jest cudowna.
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 31 sie 2013, 20:10
autor: li24
goggu - to czym piszesz to nie miłość, tylko seks. Chyba w ogóle nie znasz znaczenia słowa miłość. Owszem forum jest po to by dyskutować i przedstawiać swoje zdanie. Ale w każdej rozmowie, na forum też nie używa się słów, których znaczenia się nie zna.
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 31 sie 2013, 22:32
autor: goggu
bardzo dobrze wiem czym jest milosc i nie musisz mnie pouczac bo chyba ty nie masz pojecia o zyciu. Milosc to wspaniale i wyniosle uczucie patrzysz na idaca dziewczyne i widzisz jej ksztalty, cycki i dupe i czujesz cos gleboko w sercu ze to ta jedyna kobieta twojego zycia z ktora pragniesz spedzic noc, niestety facet jest tak skonstruowany ze po czasie te idealne cycki zaczynaja cie nudzic i zaczynasz dostrzegac ze cos jest nie tak noi wtedy odchodzisz albo zakochujesz sie w nastepnej. Tak w naturze facet jest skonstruowany wiec prosze nie mow mi o milosci bo chyba jestes jakis niedojrzaly, ja osobiscie wole zaplacic za milosc profesjonalistce ktora robi to o wiele lepiej a szczegolnie teraz kkiedy jestem na wozku, jak cos nie wyjdzie to dobra dziwka przynajmniej poudaje jaki to z ciebie ogier a twoje ego wznosi sie do sufitu.
Co do wyzszosci milosci z dziwka a milosci ze sttala partnerka a kwestia gotowkowa juz pisalem w tym temacie wczesniej wiec nie chce mi sie tutaj tego powtarzac.
Taki jest moj punkt widzenia ale jak ktos jesst frajer lub pantofel albo zalezny to juz nie ma wyjscia ale autor tematu szukal milosci wiec ja pokazuje mu najoptymalniejszy sposob i to nie tylko dla kulawego.
peace
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 01 wrz 2013, 14:36
autor: goscia
goggu pisze: ja osobiscie wole zaplacic za milosc profesjonalistce ktora robi to o wiele lepiej a szczegolnie teraz kkiedy jestem na wozku, jak cos nie wyjdzie to dobra dziwka przynajmniej poudaje jaki to z ciebie ogier a twoje ego wznosi sie do sufitu.
peace
To nie jest miłość, tylko zaspokojenie zwierzęcych potrzeb.Chyba tylko Twoje ego wznosi się do sufiu, wiedząc, że dziwka udaje iż bylo jej z tobą dobrze.Ot i taki z ciebie "ogier"
Za pieniądze usłyszysz, to co chcesz usłyszeć
A w sumie jesteś inwalidą który ni jest w stanie zaspokoić kobiety.
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 01 wrz 2013, 17:38
autor: goggu
hehe to raczej odwrotnie jestem inwalida ktorego kobieta nie jest w stanie zaspokoic chociaz to nie prawda do konca bo jak przez jakis czas nie mam kasy to jestem wkurwiony i patrze tylko aby zaruchac wiec nie prawda ze mnie kalece sexu nie trzeba, moze wiesz lepiej ze nie jestem w stanie zaspokoic kobiety ale jakos moja zona tylko patrzy aby dosiasc mojego kulawego weza wiec chyba nie jest task zle. Uprawiajac milosc z dziwka to raczej nie chodzi o jej przyjemnosc bo ta ma np 5 na dzien wiec po 2 juz pewnie nic nie czuje tu chodzi o moja przyjemnosc i rozladowanie moich inwalidzkich emocji.
Chec zaspokojenia kobiety to domena kazdego typowego pantoflarza pizdusia dla ktorego potrzeby kobiety sa najwazniejsze. Ja podchodze do tego inaczej to moje potrzeby sa najwazniejsze a jak swinia przy tym tez ma przyjemnosc to dobrze, ale jak nie ma to widocznie jej wina bo zle sie wczuwa. Minely czasy ze kobiety sa najwazniejsze. Chcesz nowy TV to nie bo kobiecie trzeba dac bo juz nie ma co ubrac o nie tak bylo 20 lalt temu a teraz prawdziwy facet jest niezalezny nawet taka kaleka jak ja, tylko pizdusie lub ci co musza to siedza pod pantofelkiem
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 01 wrz 2013, 18:00
autor: Jolcia
Gubisz się już w tym co piszesz. Jesteś żałosnym "facetem".Ja jako kobieta nie chciałabym mieć z tobą nic wspólnego.
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 01 wrz 2013, 18:29
autor: goggu
o prawde ludzie sie gniewaja.
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 01 wrz 2013, 19:32
autor: li24ja
Miłość to pragnienie dobra dla drugiej osoby, pragnienie jej szczęścia, tego by była zdrowa, bezpieczna itp. i chęć bycia z nią, oczywiście także zachwyt nad jej ciałem, jak mówimy o miłości kobiety i mężczyzny. Wyobraź sobie, że niektórzy ludzie tak kochają, Ty widocznie nie potrafisz, albo się nie starasz i nie chcesz. To co opisujesz, że idzie dziewczyna i podobają Ci się jej cycki to zwykłe pożądanie, nie miłość.
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 01 wrz 2013, 23:39
autor: maurycy1313
mimi78 pisze:Może jeszcze się podpisać pod tym co?Tu się dyskutuje, do tego jest forum.A taką deklaracje, to możesz podać np na wyborach.
Kto ci się każe podpisać czytaj ze zrozumieniem "lanie wody" temat jest inny a rozmowa zmierza donikąd ale ty wiesz przecież lepiej nie prawd-aż ??
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 02 wrz 2013, 10:44
autor: goggu
ale maurycy twórca tematu opisał swoją przygodę że bajerował świnie a ta mu dała nadzieje a potem nawet się nie odezwała, ja mu próbuję uświadomoić że to na dobre wyjdzie bo co by było jakby zostali razem, pozapinał ją kilka razy a potem jego życie zmienił by się w piekło, ciągłe awantury o nic suszenie głowy, przymusowa rozmowa o rzeczach które go nie interesują i na których się nie zna i łożenie kasy, więc nie możesz napisać że moje rady aby szukać miłości z dziwką to "lanie wody"
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 02 wrz 2013, 11:40
autor: susana
goggu a nie myślałeś o jakiejś fachowej pomocy?psycholog byłby mile widziany i to na dłuzszą terapie...
ps.maurycy nie jest założycielem tematu jakbyś dobrze doczytał goggu...
Nawiasem mówiąc to moi drodzy karmimy trolla(goggu)wdając się z nim w takie dyskusje.
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 02 wrz 2013, 12:50
autor: goggu
@susana
Mialo byc: "ale maurycy, tworca tematu ..." niestety jestem taka kaleka ze mi sie przecinkow dawac niechce a polskich znakow to juz na pewno
No tak zgadam sie kazdy kto ma inne zdanie niz wy to jest troll albo chory psychicznie, widze otwartosc i tolerancja na inne poglady kuleje
Re: czy tez marzycie o milosci?
: 02 wrz 2013, 19:10
autor: mimi78
Mi tam "wisi" to co robi goggu, czy jak mu tam.Do puki dyskusje będą anonimowe, to nie ma sensu pisać.Sorki jeśli komuś dowaliłam, ale trudno to forum traktować poważnie.