Zwlaszcza dla takich mlodych ..... GNIEWNYCH .... Co to mysla ze zycie z powodu wozka im sie zawalilo !!!!!!
Ty chyba sama nie wiesz co napisałaś! jesli uważasz że życie z powodu tego, że usiadło się na wózku nie zawaliło się, to nie potrafię pojąć twojego sposobu myslenia.
Napisałaś jakby po wypadku było tak samo, albo tylko trochę inaczej, a wcale tak nie jest, nie wiem na ile jesteś sprawna, ale wierz mi dla typowego tetra mówię tu o sobie wiele się zmienia na niekorzyść.
mi zycie zawaliło się, wszelkie plany, które na wózku są nie do odbudowania, więć przestań tak głupawo pisać, że się zycie nie zawala. Tak chyba mogą powiedzieć osoby albo z dużym stażem na wózku, które nauczyły się jakoś z nim zyc, znalzły inną drogę samorealizacji,albo z lekka takie które pod sufitem równo nie mają.
czy zdajesz sobie sprawę, że niekórzy nigdy nie nauczą się żyć na wózku, nie znajdą celu w dalszym życiu, czy wzięłaś to pod uwagę?
Zycie człowieka zdrowego nie jest proste a co dopiero kiedy stajesz się w jednej chwili wrakiem człowieka i nie możesz zrealizować swoich pragnień, marzeń, pomysłów na życie. Poprostu wszytsko szlak trafia. Wydaje się Tobie że tak nie jest? jesli tak to jesteś na prawdę w wielkim błędzie