: 17 mar 2007, 21:03
Coś dziewczyno bredzisz i nie będę dalej ciągnął tego tematu bo już zeszłaś na temat coś tam Polacy za granicą itd. A po kilku postach stwierdzisz ze jestem kryminalistą itd.itp
Forum dyskusyjne, którego tematem przewodnim jest uraz rdzenia kręgowego i wszelkie problemy, wyzwania i konsekwencje z tym związane.
https://tetraplegik.pl/forum/
Jeżeli ktoś w 2 tyg tak diametralnie zmienia zdania o tym czy istniec czy nie istnieć, mając nieby wszytsko przemyslane to sprawa nagłośnienia tego była tylko celem do uzyskania forsy.
, zgadzam się, ale są osoby ( lekarze psychiatrzy, którzy znają się na tym). Odpowiedź jaką zawsze słyszę to: " człowiek w depresji nie zmienia tak szybko zdania, trzeba go bardzo długo namawiać, aby wogóle brał pod uwagę to co mu się mówi, radzi itd" To tak ogólnie odnośnie depresji. Ja nie napisałam nigdzie o depresji Janusza ponieważ nie wiem czy w niej jest czy był, mogę jedynie domniemywać.Słabo znasz psychike człowieka
Czy miał , albo ma dość życia to on sam wie. Nie sądzę jednak aby pojawianie się róznych osób typu Pani X czy Pan Y na jego forum i wypisywanie mu tam, że chcą mu pomóc itd zmieniło zmianę jego decyzji, skoro rodzice, rodzina i znajomi nie potrafili wyperswadować mu chęci eutanazji. Przecież te osoby oprócz tego, że tak napisały raczej nie rzucą całego życia w cholerę, aby teraz przyjechać , przeprowadzić się do miasta Janusza aby go wspierać, pomagać itd.Myślę, że chciał umrzeć bo miał dość życia. Ale pojawili sie ludzie, którzy zaczęli mu mówić : jesteś nam potrzebny, chcemy byś żył.
Po pierwsze licz się ze słowami - dlaczego admin nie reaguje? a dwa co ma jego stan zdrowia do tego? Nie za bardzo Ciebie rozumiem. Podam znowu tym razem Tobie przykład. Jeżeli osoba mająca raka, wiedząca, że jeszcze kilka miesięcy życia jej zostało, a cokolwiek ukradnie, to ze względu na stan zdrowia, nie można nazwać jej złodziejem?, a jak abije to mordercą? Zastanów się trochę co ma jego stan zdrowia do mojej subiektywnej oceny na jego temat. To że mi go żal, że jest w takim a nie innym stanie nie wyklucza aby przypisywać mu tylko pozytywne nazwy, przymiotniki.dokladnie tak...... jaka trzeba byc kurwina zeby o gosciu w takim stanie zdrowia jak Janusz pisac ze to "cwaniak itp ".....?????
Nie chce mi się ciągle pisać i tłumaczyć, że w jego sprawie nie chodzi mi o sprawy materialne, jak niektórzy oceniali, ale o sposób załatwienia swojej sprawy poprzez ukrycie pod tak mcnym słowem jak eutanazja, prawdziwych celów. Nie ganiłabym jego postępowania, gdyby chociaż raz w początkowych wywiadach wspomniał, że jeśli miałby to, to i tamto uławtiłoby mu to życie, dało nowe możliwości, których teraz nie ma przez co myśli o eutanazji dla siebie, ale zapieranie się, że jest się jej pewnym, że wszystko zostało już przemyślane i nic nie jest w stanie zmienić podjętej decyzji, a potem natychmiastowa zmiana ( przypomnę, że nie byle jaka, ale sprawa życia i śmierci) sposobu myślenia, a na dodatek teraz zaniechanie całego przedsięwzięcia, to mi się nie podoba.Nie jestem w takiej sytuacji jak Janusz, ale z pewnością będę.