Tetraplegik

No teraz to mi zadałeś klina

Z producentem będę się chyba widział w kwietniu. Pogadam z nim.
Może uda się coś takiego wycyganić od niego.
Dotychczas miałem kontakt z jego (pneumat) poduszkami i muszę stwierdzić, że nic im raczej nie brakuje.

agusia pisze:

Może lepszy będzie materac z gąbki, nie przedziurawi się, nie trzeba kleić. Do leżenia jest dobry ale siedzieć się na nim nie da, bo ma ok. 12cm grubości.

Jak to się nie da siedzieć na materacu piankowym?? Przecież mój tetra siedzi na takim od 10 lat, i jak do tej pory nie miał większych problemów z odleżynami.
Wydaje mi się , choć może zabrzmi to nieskromnie, dużo zależy też od osoby pielęgnującej.

Nie chodziło mi o to, że na materacu z gąbki można se narobić odleżyn, tylko o to, że do siedzenia (np. na łóżku bez podparcia z nogami na podłodze) taki gruby materac jest zbyt miękki i będzie niewygodnie się siedziało, chyba, że do siedzenia na półleżąco wtedy będzie bardzo dobry.

equinoxja co prawda miałem już kontakt z poduszką PNEUMATA i wiem, że bardziej opłacało się kupić bezpośrednio od producenta niz przez NFZ ale w sprawie materacy faktycznie się skontaktuje bo nawet nie wiedziałem, że je robią. Dzięki za namiary.

A może słyszeliście coś o poduszkach żelowych ?
Może ktoś z Was już takie używał?
Obiło mi się o uszy, że są dość dobre, ale nie mieliśmy okazji spróbować.

Dobre
Tylko mają wady-
1 Ciężar
2 Przy skrajnych temperaturach lekko tracą właściwości.
Najlepiej wziąść system kombinowany np: pneumatyczno-żelowy.
Kilku moich znajomych ma to i sobie chwali.

Na mrozie ten żel to chyba po prostu zamarznie...
Czy na zapobieganie odleżynom składa się coś jeszcze, prócz używania odpowiednich materacy czy poduszek oraz odpowiednio częsta zmiana pozycji? Kremy? Balsamy? Masaże? Gimnastyka (no bo jak się rusza, to chyba krew jakoś lepiej krąży)?
I czy to widać, że odleżyna zaczyna powstawać (i wtedy można szybciutko coś zrobić, żeby temu zapiobiec)?
Pytam - jak zwykle - z czystej ciekawości.

Jeżeli chodzi o powstawanie odleżym wiele osób wypowiadało się na ten temat, oczywiście zależy od predyspozycji danej osoby, od częstej zmiany pozycji , od utrzymania mięśni w dobrej kondycji ( mam na mysli ćwiczenia).

Pytasz się jakie są objawy powstawania odleżyn, otóż nie jest to trudno zaobserwować. Praktycznie każdy tetra powinien kontrolować stan swojej skóry codziennie, lub nawet kilka razy dziennie.
Zaczerwienienie skóry w miejscu narażonym na długotrwały ucisk (łokcie, pośladki , pięty, łopatki itd.) , nie blednące nawet po zmianie pozycji i odciążeniu to sygnał alarmowy dla nas.
To w zasadzie początek odleżyny. Jeżeli nie zareagujemy i nie odciązymy miejsca ucisku może dojść do uszkodzenia naskórka i wtedy dopiero zaczną się problemy. Można takie miejsca posmarować spirytusem i oklepać delikatnie, żeby pobudzić krążenie, no i przez jakiś czas aż do zniknięcia objawów nie obciążać.

agusia pisze:Jeżeli chodzi o powstawanie odleżym wiele osób wypowiadało się na ten temat, oczywiście zależy od predyspozycji danej osoby, od częstej zmiany pozyci , od utrzymania mięśni w dobrej kondycji ( mam na mysli ćwiczenia).

Do tego należałoby dodać dbałość o higienę całego ciała a w szczególności miejc newralgicznych( oklepywanie mięką szczotką w czasie gorącej kąpieli itp).

Higiena przede wszystkim .

Czy to prawda, że długie przesiadywanie w wannie źle wpływa na głęboką odleżynę i najlepiej wrzucić kilka tabletek nadmanganianu potasu żeby odkazić wode?

No nie wiem sama, ale wydaje mi się że kąpiel z głęboką odleżyną lekko mija się z celem. Być może nie mam racji. Ja w każdym bądź razie nie ryzykowałabym.

Kąpiel sama w sobie jest nieszkodliwa bo w szpitalu też kąpią. Rozchodzi mi się o odmoczenie odleżyny przez długie siedzenie w wodzie?

Odleżynę trzeba osuszać a moczenie jej tylko może zaszkodzić i wydłużyć gojenie.

Dokładnie tak myślałam