Strona 1 z 1
uszkodzony rdzen
: 22 lip 2010, 15:12
autor: kasia8
Witam wszystkim niecale dwa tygonie temu moj brat bedacy w berlinie doznal wypadku skakajac do wody doznal uszkadzenia rdzenia kregowego szyjnego orzaz uszkodzenie na wysokosci pluc w berlinie przeszedl 2 operacje nie umi sam oddychac pomaga mu w tym rułka po tygodniu przewiezli go do polski do szpitala w katowicach jest sparalizowany nie czuje brzucha ani nog,potrafi poruszac rekami ale niestety nie dloniami ma zapaleni pluc wysoka goraczke jestem bardzo zaniepokojona poniewaz tym szpitalu nie zajmuja sie urazami kregoslupa a przewioza go do szpitala w piekarach slaskich dopiero jak sie jego stan poprawi PROSZE o jakiekolwiek informacje -pomoc czy wogole odzyska przynajmniej czucie i bedzie umial poruszac dloniami ?
: 22 lip 2010, 15:31
autor: michalrx
Zapraszam na gg:884566, postaram się pomóc w kwestiach ogólnych natomiast jeśli chodzi o śląsk to niestety nie pomogę.
: 24 lip 2010, 21:06
autor: Tom4Fun
Ja bym się upierał żeby go przewieźli do Piekar √Ö≈°ląskich, bo tam zajmują się takimi przypadkami. Nawet ich prokuraturą postrasz. W Piekarach też rewelacji niema, ale jest na pewno lepsza opieka pielęgniarek.
: 06 wrz 2010, 14:35
autor: Gość
mam uszkodzenie rdzenia na c5. mialem ucisk na rdzen na gl 4mm. czuje nogi... czy mozna myslec o chodzeniu?
: 08 wrz 2010, 17:49
autor: snoopy22
czlowieku najpierw pomysl o tym zeby normalnie zalatwiac potrzeby fizjologiczne a potem o chodzeniu... noo chyba ze to juz masz poza tym na wozku tez bywa znosnie a ze kazdy przypadek jest inny to roznie moze byc i nikt Ci nie powie ze napewno bedziesz chodzil czy tez ze napewno nie bedziesz
: 08 wrz 2010, 17:55
autor: smar
ja na przyklad jestem po usunieciu guza c7-th2,chodze od samego zabiegu,byle jak ale jednak chodze,trzymam kciuki.
: 08 wrz 2010, 17:57
autor: Gość