Strona 2 z 4
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 11:55
autor: muppet
tu wyglądasz na iną przypadłość - np poranek u mnie w chacie po wieczorku rozrywkowym
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 11:56
autor: jaro
no ja myślę, że nie na długo tylko na calaka
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 11:56
autor: muppet
na cygaro z bakami
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 11:58
autor: muppet
Jarecki ale ty zalecisz do nas w białowieskie tereny
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 11:58
autor: Tomik
no z Tobą iść zapalić Kujawski to co najmniej pół godziny
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 11:59
autor: muppet
no cóż palenie wymaga poświęceń - teraz zimno 5 minut i po sprawie
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 12:00
autor: muppet
robię już liste potrzebnych nieodzownych produktów na kwiecień
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 12:03
autor: Tomik
Weż no Kujawski Avartara jakiegoś zapodaj...bo widnieje obok Ciebie wielka pusta QPAA
Ja już dawno taką listę mam zrobioną ?...generalnie to ciągle
Kujawski buziaki nie które (głównie te podstawowe nie działają)
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 12:03
autor: jaro
no mam zamiar was nawiedzić, żeby wspomóc w polowaniu na dzika, tylko broń zabierz
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 12:05
autor: jaro
Tomik a jak mój avat, moze być? czy może kosmicznie pojechać?
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 12:06
autor: muppet
Co masz w drewutni? Jarzębiak działa hehe
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 12:07
autor: jaro
ja zamówiłem łącką co lica krasi
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 12:10
autor: jaro
narazie spadam, trochę popracuję
po obiadku tu zajżę
narta
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 12:12
autor: magdabp
haha wy to macie nawalone jednak w tych garach!!! hahaha jak bebet przyjedzie i zobaczy ze zamiast czekac na niego z cieplym obiadem w drzwiach to ja klikam to chyba zawroci....ehh nie da sie zyc bez was
Re: My (wiedzący o co chodzi)
: 29 mar 2011, 12:16
autor: aniolka
no właśnie, Magda... ja mam to samo, coś jakby uzależnienie.... ;p